Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie odnośnie mierzenia zawartości alkoholu cukromierzem, ponieważ podejrzewam, że mój egzemplarz jest zepsuty, albo ja coś źle robię.

 

http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-destylaty/mierniki-probniki/winomierz-cukromierz-pomiar-stezenia-cukru

 

Czy takie cudeńko powinno pokazać zawartość alkoholu w kupnym winie?

 

Bo mój egzemplarz pokazuje 1% alkoholu przy 12% winie sklepowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cukromierz nie mierzy zawartości alkoholu, to tylko radosna twórczość ludzi z biowinu

 

żeby ustalić ilość alkoholu mierzysz zawartość cukru przed fermentacją i po i na tej podstawie obliczasz z odpowiedniego wzoru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizycznie nie ma prawa pokazywać zawartości alkoholu w winie. Alkoholomierze i tym podobne są przeznaczone do czystych roztworów alkoholu i wody. W winie masz garbniki, cukry i masę innych związków uniemożliwiających pomiar zawartości alkoholu tym sposobem.

Edytowane przez HomoChemicus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Bo mój egzemplarz pokazuje 1% alkoholu przy 12% winie sklepowym.

Zgaduję, że posiadasz multimierz, czyli cukromierz z trzema skalami: blg, cośtam i właśnie "zawartość % alkoholu". Problemem tu jest niefortunna nazwa tej trzeciej, bo skala ta mówi ile możesz spodziewać się alkoholu po odfermentowaniu do 0 roztworu cukru którego próbkę aktualnie mierzysz.

Taka intuicja: działanie cukromierza opiera się na gęstości badanego roztworu. Wodny roztwór cukru jest gęstszy od czystej wody, wodny roztwór alkoholu etylowego jest z kolei od niej rzadszy, tak więc odczyty z pomiaru obu są po przeciwnych stronach zera (gdzie 0 to odczyt dla czystej wody w temperaturze 20 stopni).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy bezpieczne jest trzymanie dwóch wiader z fermentującym piwem w małym pokoju w którym śpię ? chodzi mi o uwalniany CO2.

Edytowane przez G.R.E.G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie bulkanie mega irytowało więc postanowiłem wylać wodę plus włożyć waciki do rurki, tak żeby nic nie mogło się dostać do środka a gaz nadal mógł się ulatniać.

Drugim kłopotem może być zapach wydostający się z fermentatorów. Ja lubię ale moja dziewczyna narzekała..

Pozdrawiam
D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bry. Może nie całkiem początkujący jestem ale takie tyci pytanie w kwestii technicznej - warka nr.5 - porter bałtycki. Ciut ponad 3 tygodnie fermentacji burzliwej  plus 3 tygodnie cichej - czy podczas butelkowania niedobitki drożdży wystarczą do nagazowania piwa czy lepiej dołożyć jakieś świeże drożdże? Mam saszetkę dolniaków od Gozdawy w razie czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie dwa pytanka:

Czy na żytnią Aipę 15 blg z zasypem na 25 l wystarczy jedna saszetka US5, czy też dorzucić dwie?

Czy gęstwy po piwie z zasypem żytnim można bez problemu użyć do kolejnego piwa (po żytniej AIPIE chcę uwarzyć zwykłą na gęstwie po tez żytniej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie dwa pytanka:

Czy na żytnią Aipę 15 blg z zasypem na 25 l wystarczy jedna saszetka US5, czy też dorzucić dwie?

Czy gęstwy po piwie z zasypem żytnim można bez problemu użyć do kolejnego piwa (po żytniej AIPIE chcę uwarzyć zwykłą na gęstwie po tez żytniej)

Spokojnie wystarczy jedna.

Gęstwy użyć można bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zapytać czy flaked oats (np. takie http://twojbrowar.pl/prestashop/pl/slody-specjalne/601-platki-owsiane-flaked-oat.html) i (pewnie 5x tańsze) płatki owsiane z pobliskiego spożywczaka to dokładnie to samo?

Edytowane przez HoppyFlowers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem jutro robic polskie pale ale na drożdżach US-05 jednak paczka nie dotarła na czas. W sklepie stacjonarnym dostępne były tylko suchary Coobra American Ale. Sprzedawca zarzekał się, że to praktycznie ten sam szczep co us-05. Używał ktoś tych drożdży? Wyjdzie coś sensownego na tych drożdżach?

Edytowane przez Zohan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie mało osób w ogóle używało tych drożdży, firma się dobrze nie kojarzy (cobra lager na drożdżach do górniaka), większość osób Ci raczej odradzi te drożdże... Co nie znaczy że są złe. Ludzie raczej wolą używać sprawdzonych drożdży :) Ja może bym na Twoim miejscu zrobił testowo, nie polecę ani Ci nie odradzę tych drożdży...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zdziwiło mnie, ze w necie nie znalazłem żadnych opinii na ich temat. Spróbuję, bo nie mam wyjścia, kolejny wolny dzień, który mógłbym przeznaczyć na warzenie za 6 tygodni. Co do samej firmy, to wygląda, że specjalizują sie w drożdżach dla domowych bimbrowników :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warzę najczęściej z gotowych zestawów surowców z instrukcjami.

Instrukcja np. mówi 1 tydzień burzliwej + 3 tygodnie cichej.

Ja robię cały proces w jednym wiadrze i np. ostatnio burzliwa (na żarłocznych S-04) trwała kilka dni (piana opadła), a kolejne 1,5 tygodnia blg w ogóle nie spada (poziom testu fermentacji osiągnięty), wieka wiadra nie wybrzusza.

Jest sens trzymać te kolejne tygodnie bo tak mówi instrukcja i pomimo braku fermentacji dzieją się jeszcze jakieś istotne procesy?

Skoro nie gazuje to chyba równie dobrze bezpiecznie w butelkach się może dokończyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jest sens trzymać te kolejne tygodnie bo tak mówi instrukcja i pomimo braku fermentacji dzieją się jeszcze jakieś istotne procesy? Skoro nie gazuje to chyba równie dobrze bezpiecznie w butelkach się może dokończyć?

IMHO.

1. na tym etapie to tylko klarowanie w grę wchodzi (no trochę drożdżaki po sobie też może sprzątają)

2. jeśli drożdżaki już dojadły to oczywiście piwo można przelać do butelek.

 

Generalnie, instrukcja w takim przypadku, to tylko wskazówki a nie prawo, którego należy się bezwzględnie trzymać. :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest sens trzymać te kolejne tygodnie bo tak mówi instrukcja i pomimo braku fermentacji dzieją się jeszcze jakieś istotne procesy? Skoro nie gazuje to chyba równie dobrze bezpiecznie w butelkach się może dokończyć?

IMHO.

1. na tym etapie to tylko klarowanie w grę wchodzi (no trochę drożdżaki po sobie też może sprzątają)

 

Klarowanie rozumiem, ale właśnie się zastanawiam nad tym sprzątaniem przez drożdżaki.

Gdzieś czytałem, że wtedy się redukują Diacetyle, DMS'y czy cośtam jeszcze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wtedy się redukują Diacetyle, DMS'y czy cośtam jeszcze..

no, ale w butelkach tak samo się będzie działo, choć podobno piwo w większej objętości lepiej dojrzewa.

 

Objętość to jedno, ale myślę, że główna istota leży tu w byciu piwa nad gęstwą drożdżową - w końcu to te drożdże mają sprzątać.

 

Natomiast przerwę diacetylową większość osób robi bardzo krótko - jest to bodajże 1-2 dni w wyższej temperaturze po burzliwej. Dlatego tydzień burzliwej + tydzień cichej moim zdaniem powinien spokojnie wystarczyć. Druga sprawa jest taka, że jeżeli cała fermentacja była odpowiednio poprowadzona, to przy górnej fermentacji tam nie ma już zbyt wiele do sprzątania :) Nieco inaczej jest w dolniakach, ale wynika to z raczej niskich temperatur fermentacji.

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.