Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Za kilka złotych można kupić grzałkę zanurzeniową 2kW na Alledrogo.
Tylko trzeba mieć również na uwadze, że jak się używa jednocześnie kociołka Lidlowego do zacierania, to standardowe bezpieczniki 10-15A raczej nie pociągną jednocześnie 4kW (to daje ok. 17A, a trzeba wziąć pod uwagę, że w domu/mieszkaniu raczej nigdy nie będzie sytuacji, że mamy całą fazę dla siebie, tylko podpięte są też inne urządzenia). Znam z autopsji :P Muszę grzać naprzemiennie, ale to kwestia ogarnięcia procesu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysponuję dwoma miejscami w szafie które mogę przeznaczyć na fermentację. W jednym mam skrzynię styropianową gdzie obecnie przeprowadzam fermentację burzliwą i cichą. Myślałem nad tym aby fermentor na cichą przenieść do drugiej szafy, tyle, że tam nie mogę wstawić drugiej szkrzyni, a temp oscyluje w granicach 18- 22 st. w zalerzności od pory dnia. Czy taka temp. wpłynie niekorzystnie na piwo, czy spokojnie mogę w takiej temp przeprowadzić cichą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysponuję dwoma miejscami w szafie które mogę przeznaczyć na fermentację. W jednym mam skrzynię styropianową gdzie obecnie przeprowadzam fermentację burzliwą i cichą. Myślałem nad tym aby fermentor na cichą przenieść do drugiej szafy, tyle, że tam nie mogę wstawić drugiej szkrzyni, a temp oscyluje w granicach 18- 22 st. w zalerzności od pory dnia. Czy taka temp. wpłynie niekorzystnie na piwo, czy spokojnie mogę w takiej temp przeprowadzić cichą?

Skoro sam zadajesz takie pytania - szczerze, a nie z przekory, radzę Ci żebyś na razie wytrzymał się z tak duża produkcją. Wystarczy po jednej warce na raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysponuję dwoma miejscami w szafie które mogę przeznaczyć na fermentację. W jednym mam skrzynię styropianową gdzie obecnie przeprowadzam fermentację burzliwą i cichą. Myślałem nad tym aby fermentor na cichą przenieść do drugiej szafy, tyle, że tam nie mogę wstawić drugiej szkrzyni, a temp oscyluje w granicach 18- 22 st. w zalerzności od pory dnia. Czy taka temp. wpłynie niekorzystnie na piwo, czy spokojnie mogę w takiej temp przeprowadzić cichą?

Jeszcze powiedz nam kolego co tam trzymasz w szafie ? Jakie style ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na cichą właśnie zlałem bezstylowca 13 blg z ekstraktów na polskich chmielach i US-05 fermentowane w 17 st, a z resztek wstawiłem malinowe dla matki moich dzieci ;-) i te chce przefermentować z kontrolą temperatury.

Edytowane przez hotmas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki chmiel aromatyczny zamiast EKG do bittera? chwilowo nie ma w sklepie :(

 

może się komuś się przyda

https://www.homebrewersassociation.org/how-to-brew/hop-substitutions/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na 10-tym dniu fermentacji American Wheat. Zjechał mi z 13 do 2,5 blg. Fermentowane w 16 stopniach z podniesieniem na ostatnie dwa dni do 19. Chce sypnąć luzem trochę chmielu na zimno, bez przelewania na cichą, ale problem polega na tym, że jak to bywa przy US-05 czapa drożdżowa nie opadła. Na wierzchu utrzymuje się jej ok 1-1,5cm warstwa. Na tą czapę raczej nie ma sensu sypać, więc pytanie czy poczekać jeszcze kilka dni i liczyć na to, że sama opadnie, czy obniżyć temp i liczyć na to że wtedy opadnie czy może zamieszać ten kożuch i wtedy sypnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem problem z tą czapą drożdżową w APA, przez tydzień nie chciała zniknąć, to wziąłem plastikowe mieszkało i delikatnie zamieszałem, po dwóch dniach opadlo wszystko na dno, było klarowne i gotowe do chmielenia na zimno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przed wczoraj pierwszy raz używałem drożdży płynnych - nie wiedziałem że trzeba je startować i czekać aż paczka spuchnie, i otworzyłem, później dopiero się dowiedziałem :facepalm: Kilka osób poradziło mi, żeby wlać je od razu, tak też zrobiłem. Drożdże zadane w dniu 25.01.2017 o godzinie 23:30, do tej pory nic nie startuje, nawet o milimetr się nie podniosła woda w rurce, mam kilka pracujących warek na innych drożdżach, jeszcze czekać, czy może już zadawać pracujące drożdże z gęstwy? Nie chcę wylać warki w kanał.

 

Drożdże: Wyeast 2007 Pilsen Lager

Brzeczka- 11 blg, 23 litry

Aktualnie stoi w temp. pokojowej.

Edytowane przez GrzegorzW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie wiedziałem że trzeba je startować i czekać aż paczka spuchnie

 

Przecież na opakowaniu pisze jak byk co należy zrobić - wystarczy odwrócić. Dodatkowo pisze, że jak warka jest powyżej jakiegoś tam ekstraktu (chyba 1.060 ~16P) lub fermentacja jest w niskich temperaturach (czyt. lager) to trzeba użyć 2 paczki (o starterach nie pisze).

 

Drożdże lagerowe generalnie wolno startują ale po 48 godzina już powinno być przynajmniej widać ślady piany na powierzchni. Mówisz, że masz gęstwę. Poczekaj zatem jeszcze trochę i jak coś to jej dodaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przecież na opakowaniu pisze jak byk co należy zrobić - wystarczy odwrócić.


I właśnie dlatego zastanawiam się po jaką cholerę przepisy mówiące, że takie a takie treści muszą być zawarte w instrukcji/na etykiecie/gdziekolwiek. Jestem pewien, że do większości wypadków dochodzi dlatego, że użytkownik tej informacji nie przeczytał. W przypadku wszelkich pozwów rodem z USA pewnie nie czytali instrukcji użytkowania, zrobili sobie krzywdę, przeczytali instrukcję i doszli do wniosku "Ale nie napisali, że nie mogę robić tak jak zrobiłem... Zaskarżę ich!"... A jakiś tam procent, to po prostu cwaniacy, którzy przyuważyli w tym sposób na szybką kasę ("Panie, bo ten twój napój wcale nie dał mi skrzydeł!"), no ale takich się nie wyeliminuje.

Przepraszam za ten off-top, ale jak w ciągu tygodnia z zachowaniem "a bo ja nie wiedziałem" mam styczność po raz n-ty (gdzie: n > 30), to nerwy już nie trzymają i muszę się wyładować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do uwarzenia dry stoutu i zastanawiam się których suchych drożdży użyć. Chciałbym zebrać gęstwę, tak żeby później uwarzyć coś mocniejszego i ewentualnie jakieś IPA. Niby S-04 są dobre do tego typu piw, ale odpadają ze względu na względnie niskie odfermentowanie. Celowałbym w US-05, choć zastanawiam się też nad Danstarami Nottingham. Z tymi drugimi jest ten problem, że w browamatorze ich nie mają i musiałbym zamawiać całość surowców lub same drożdże gdzieś indziej. Czy są one warte zachodu czy lepiej zostać przy US-05?

 

Drugie pytanie dotyczy gęstwy, część użyję na pewno od razu, a część chciałbym zostawić na później. Na wiki.piwo.org jest napisane, że bezpiecznie można przetrzymywać 4-6 tygodni. Rozumiem, że gdy będę chciał ich użyć po 3 tygodniach, wezmę poprawkę na wiek i jeśli oczywiście nie będą śmierdziały to będzie ok jeśli je zadam do American Wheat?

 

Wiem że po trochu sam sobie odpowiadam, ale wolę się upewnić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gestwą ze stout do jasnego wheata to też rodzić problemy. Na tego wheat to bym już rzucił świeże suchary.

 

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

I jakie to będą problemy? Uprzedzając: nie, 100ml gęstwy nie zabarwi 20 litrów piwa ani nie odda jakichkolwiek posmaków.

 

Ktoś kiedyś coś sobie wymyślił i jest wciąż powtarzane. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.