Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Szybka sprawa, trochę za dużo do fermentora wpakowałem i z gęstwa dało tyle że drożdże lekko rurką uciekają. Umyłem pokrywę, zmieniłem bulgotkę ale widzę że dalej próbuje wychodzić, włożyć więc wąż pasujący do rurki żeby odprowadzał gdzieś do słoika z wodą do końca fermentacji czy jakiś inny patent?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak mam fermentor 33l a brzeczki jest tak z 22l to wyjdzie mi piana z fermentora na jakichś drożdzach? Czy raczej mało możliwe.

A jak mocne piwo? Do 15 blg i temp fermentacji zalecanej dla drożdzy to raczej mało możliwe. Ja fermentuję warki 24-26l w fermentorze 30l, w temp 15-20°C i żadna jeszcze nie wyszła z wiadra. W jednym piwie na s-04 piana podeszła do pokrywy, ale rurką nie wyszła.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

gwoździe i banany.

To dość prawdopodobne, że wyjdą.

 

Nie wiem czemu, ale u mnie jakoś tak chętnie się nie pienią i robiłem już warki 25-26L i co najwyżej drożdże "pocałowały wieko", ale większość znajomych miała problem przy warkach około 20-22L...

Zobaczymy jak będzie tym razem, wczoraj nastawiłem dwie warki 23 i 26 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś przeciwwskazania żeby dodać płatki dębowe macerowane w whisky po zakończonej fermentacji cichej, bez żadnego przelewania itp. itd.? Osobiście wydaje mi się, że nie ma, ale wolałbym się upewnić :) Piwo fermentuje już prawie 3 tygodnie, płatki chciałbym potrzymać około półtora tygodnia. Z góry dzięki za odpowiedzi :)

Edytowane przez Skajo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak zachowują się takie płatki, ale tak na logikę jeśli nie opadają na dno to wrzucałbym bez przelewania, skoro ma być to tylko 1,5 tygodnia. Jeśli opadają to istnieje szansa, że zakopią się w gęstwie i będą miały mniejszy kontakt z piwem. Jak dodaję rzeczy typu ziarna kakaowca to przelewam wcześniej znad gęstwy, żeby właśnie uniknąc tej zmniejszonej ekspozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płatki opadają na dno.

Ja bym tutaj przyjął zasadę jak z chmieleniem, efekt pewnie będzie trochę gorszy ze względu na oblepianie przez drożdże.

Jednak większym problemem jest tutaj czas leżakowania, osobiście potrzymałbym piwo z płatkami ok. miesiąca, pytanie czy na pewno chcesz, żeby leżało tyle z drozdzami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczeń innych piwowarów słyszałem, że to wystarczający czas i dają spoko efekty.

 

1-1,5 tyg spokojnie wystarczy, moczyłem 1tydz. średnioopiekane w Porterze Bałtyckim, jak dla mnie nawet za mocno przeszło drewnem, ale to rzecz gustu. Natomiast w Milk Stoucie 2 tyg. i szczerze mówiąc mało czuć, więc tak na prawdę ile mają się moczyć dużo zależy od rodzaju piwa.

Płatki pływają na powierzchni, opadają dopiero jak nasiąkną pożądnie płynem, a i to nie wszystkie. Twoje są już macerowane, czyli nasiąknięte, więc jest duże prawdopodobieństwo, że opadną od razu. 

Edytowane przez WithoutStress
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś przeciwwskazania żeby dodać płatki dębowe macerowane w whisky po zakończonej fermentacji cichej, bez żadnego przelewania itp. itd.? Osobiście wydaje mi się, że nie ma, ale wolałbym się upewnić :) Piwo fermentuje już prawie 3 tygodnie, płatki chciałbym potrzymać około półtora tygodnia. Z góry dzięki za odpowiedzi :)

"Cicha" jest dla mnie synonimem "przelewania na cichą", czyli burzliwa =zlewasz na=> cicha. Tak wiem, że fermentacja dzieli się na burzliwą i cichą nawet jeśli nie zlewa się. Polecam obejrzeć od 28:00 do ok 35:00. Najlepiej obejrzeć cały film.

Edytowane przez BitterEater
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie jakieś patenty na podgrzewanie wody do wysładzania?

Myślałem nad zamontowaniem grzałki w fementorze żeby nie gotować stu czajników i wody w garnku bo mam mały :D

Woda w kranie szału nie robi więc muszę grzać. Pasyeryzatora, kociołka też nie posiadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam na to jeden patent. Kupic sobie 15l gar. Majątku nie będzie kosztował. Podczas gdy robię wygrzew wstawiam szybko garz woda na kuchenkę. Do czasu jak sie złoże ułoży woda juz prawie wrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma jakieś (pozytywne) doświadczenia z chmieleniem na zimno polskimi odmianami ? Jakiś chmiel który da żywiczne lub lekko owocowe aromaty ? Rozważam aktualnie Iungę i lubelski, jeszcze mam oktawie na oku, ale widzę teraz nienajlepsze opinie i tym chmielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.