Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 8.05.2022 o 11:14, Emil_bdg napisał:

Cześć. Właśnie kończę właśnie 2 warkę. Aktualnie white ipa 14,3 blg. Mam do.wrzucenia chmiel na zimno. Aktualnie odfermentowalo do 5 blg. Wrzucałem 2 saszetki suchych drożdży Lallemand Wit. Fermentacja ruszyła 19.04. I teraz kluczowe pytanie. Zlewać na cichą, wrzucić chmiel i butelkować ? Czy ominąć zlewanie i dodać chmiel i butelkować. Czy przelanie na cichą dużo zmieni ?

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
 

Czy z uwagi na długą fermentację (butelkowanie dopiero 22.05) piwo po zabutelkowaniu musi układać się około 4 tygodni tak jak było to opisane w instrukcji dodanej do surowców? Czy przez dłuższy pierwszy proces skraca się czas układania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Emil_bdg Najlepszą metodą są testy organoleptyczne ?.

W teorii powinieneś poczekać z tydzień na nagazowanie (mówię o górniakach). 

Zwykle jednak drożdże górnej fermentacji szybko (czasem w kilka dni) nagazują piwo. 

Ipy najlepiej pić świeże, tak samo pszeniczne.

 

Więc sprawdzaj sam i porównuj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kronelius napisał:

@Emil_bdg Najlepszą metodą są testy organoleptyczne ?.

W teorii powinieneś poczekać z tydzień na nagazowanie (mówię o górniakach). 

Zwykle jednak drożdże górnej fermentacji szybko (czasem w kilka dni) nagazują piwo. 

Ipy najlepiej pić świeże, tak samo pszeniczne.

 

Więc sprawdzaj sam i porównuj.

 

Przekonałeś mnie żeby pierwsze testy zrobić w takim razie w ten weekend :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dasz drożdżom tylko kilka dni na nagazowanie to potrzymaj piwo 1 dzień w lodówce. Drozdze zrobią Ci gaz, ale ten gaz musi się jeszcze rozpuścić w piwie - w zimnie zrobi to szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pingwinho napisał:

Jeśli dasz drożdżom tylko kilka dni na nagazowanie to potrzymaj piwo 1 dzień w lodówce. Drozdze zrobią Ci gaz, ale ten gaz musi się jeszcze rozpuścić w piwie - w zimnie zrobi to szybciej.

Jedną butle mam w lodówce, reszta w piwnicy. Dzisiaj czas testów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.05.2022 o 20:06, Koora napisał:

@draker

 

Te same problemy,

z 15 do okoła 5, średnie odfermentowanie to ich przypadłość.

Jak skończyły to skończyły rozlać pić, szybko.

@Koora
Podniesienie temp + poruszanie fermentorem pobudziły drożdże i dojadły jeszcze 1.5 BLG. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie co do obcowania z gęstwą. Fermentowałem ostatnio lagera 11 BLG, który był chmielony bardzo małą ilością chmielu, przez co w fermentorze miałem bardzo czysto przed i po fermentacji. Użyłem 2 paczek W34/70. Po 3 tygodniach fermentacji (BLG końcowe to 2,5 BLG) zrobiłem 5-dniowy cold crash, butelkowałem przedwczoraj w sobotę. Wtedy też zebrałem całą gęstwę z dna - wyszło mi tego prawie 1L w 2 słoikach. 

Na jutro bądź pojutrze planuję warzenie Portera Bałtyckiego na amerykańskich chmielach, zakładam że będę miał około 15L o ekstrakcie 20 BLG. 

 

Pytanie teraz jest takie - jak postępować z tą gęstwą? Wydaje mi się, że jest bardzo czysta, bo ciężko mi dostrzec tą 3 warstwę z syfem i umarłymi drożdżami.  Naczytałem się wielu postów i ilu piwowarów, tyle opinii. Jedni mówią o przemywaniu tych drożdży w przegotowanej i ostudzonej wodzie, a nastepnie dodaniu 2-3 łyżek do piwa, inni mówią że nie kombinują tyle i po prostu zawartość słoika wlewają do fermentora. Co moglibyście mi doradzić? Robię mocarza, więc boję się underpitchingu i zatrzymania fermentacji. 

Edytowane przez ciezkicoswybrac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ciezkicoswybrac ja nigdy nie przemywałem.

Po co tworzyć dodatkowe ryzyko zakażenia, ale co osoba to opinia.

Jak wstawiasz gęstwę do lodówki, to zwykle cały syf opada na dno po jakimś czasie. Ja staram się zbierać ze słoika górną część.

Jeżeli masz czystą gęstwę, to nie przejmuj się i dodawaj ją do piwa. Daj więcej niż pokazuje kalkulator. Lepiej dodać za dużo niż za mało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy opłaca się kupować zestaw do kegowania (cornelius) jeżeli temperatury w którym będzie się gazował i leżakował keg to 16-20 stopni C? Nie mam miejsca na dodatkową lodówkę. Czy piwo w takich temperaturach będzie jakoś drastycznie traciło na jakości? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Syllabub  Jak nie schłodzisz to będą trzy problemy:

1. Nalewanie/pienienie

2. Ciepłe piwo

3. Bardziej trudne nagazowanie piwa - powiązane z pkt nr 1.

 

Można kupić carbonation cap i przy jego pomocy przelać piwo do petów. A następnie schłodzić w lodówce.

Poszukaj na Ali.

Są jeszcze trójniki, gdzie podłączasz dwa carbonation capy, jednym nalewasz, a drugim wyrównujesz ciśnienie/podajesz gaz.

 

Zdjęcie pożyczone z internetu:

How to Force Carbonate Hard Cider Without a Keg - Home Cider Making

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest. Niedawno tłumaczyłem brewfather http://www.brewfather.app. Darmowa do 10 warek w sensie 10 receptur i 10 warek można mieć zapisane w aplikacji. Są jeszcze inne ograniczenia w wersji darmowej np. używanie różnych urządzeń typu ispindel etc., z którymi aplikacja może się połączyć. Trzeba założyć darmowe konto w aplikacji. Dobrze się sprawdza podczas warzenia, przynajmniej ja jej z powodzeniem używam.

Edytowane przez g_berger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z nagazowaniem piwa :( Zasyp powiedzmy standardowy 5kg pale ale 2kg pszenicznego 0.5 zakwaszającego. Drożdże Voss Kveik 2 opakowania 11g suchar z lalemanda. Piwo fermentowało przez 3 tygodnie nie zlewałem na cichą tylko odrazu do butelek, gazowałem mało cel był na 2.2 vol czyli do 15 litrów piwa dałem 94g glukozy. Zabutelkowałem w zeszły poniedziałek i wczoraj ledwo co jest trochę gazu w piwie :( Butelki oczywiście czekają w domu na nagazowanie i nie wiem czy czekać czy "coś" tworzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodziłeś przed otwarciem? "Syknięcie" było wyraźne?
I, chyba najważniejsze - w jaki sposób dodawałeś glukozę do refermentacji? Nierównomiernie dodana może powodować słabe nagazowanie części butelek, a przegazowanie/granaty w innych przypadkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, punix napisał:

Chłodziłeś przed otwarciem? "Syknięcie" było wyraźne?
I, chyba najważniejsze - w jaki sposób dodawałeś glukozę do refermentacji? Nierównomiernie dodana może powodować słabe nagazowanie części butelek, a przegazowanie/granaty w innych przypadkach.

Syknięcie jest ale słabe, refermentacja była robiona tak jak zawsze czyli glukoza rozpuszczona w 0,5l wody wlana do piwa i mieszana kilka minut. Sprawdzałem buteltki te z końca i początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.