Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, advisorylyrics napisał:

Robię bezstylowca na Pale Ale 4kg plus trochę płatków błyskawicznych różnego rodzaju. Celuje w 20l. Ktoś zaproponuję mi schemat chmielenia? Mam 3 rodzaje chmielu i myślałem żeby podzielić je po prostu na takie same proporcje i zadawać jednocześnie w tym samym czasie.

 

Mam do dyspozycji

Citra 60g

Azacca 30g

Amarillo 60g

 

Chciałem 30g Citry + 30 Amarillo zostawić na zimno a resztę jakoś sensownie rozdzielić na czas warzenia. Będę pierwszy raz używał chłodnicy

 

Jeśli nie masz nic innego na goryczkę (z tych każdego mi trochę szkoda), to proponowałbym (nie wiem, jakie dokładnie alfakwasy, więc przelicz jeszcze goryczkę):

60: Azacca 10g

10: Azacca, Citra, Amarillo po 10g

hopstand: Amarillo 20g, Azacca 10g, Citra 20g.

 

U mnie wychodzi ponad 30 IBU.

Edytowane przez punix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, punix napisał:

 

Jeśli nie masz nic innego na goryczkę (z tych każdego mi trochę szkoda), to proponowałbym (nie wiem, jakie dokładnie alfakwasy, więc przelicz jeszcze goryczkę):

60: Azacca 10g

10: Azacca, Citra, Amarillo po 10g

hopstand: Amarillo 20g, Azacca 10g, Citra 20g.

 

U mnie wychodzi ponad 30 IBU.

Późno odczytałem, ale w końcowym rozrachunku wyszło mniej więcej to samo co sugerowałeś, dzięki

Edytowane przez advisorylyrics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, po pewnym czasie znowu :) zakupiłem dwa brewkity, jeden to Coopers 86days Pilsner drugi to Coopers Golden Crown Lager, do obydwu słód niechmielony jasny 1,7kg Bruntal. A pytaniem mam takie że mam pomieszczenie ze stałą temperaturą otoczenia 13st i czy drożdże z puszek dadzą rade przy takiej temp, jeżeli po dodaniu drożdży do brzeczki dał fermentory na 12godz do pomieszczenia z temp 20st, a gdy fermentacja ruszy przenieść je do pomieszczenia z 13st ?

Edytowane przez amigos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, amigos napisał:

Witam, po pewnym czasie znowu :) zakupiłem dwa brewkity, jeden to Coopers 86days Pilsner drugi to Coopers Golden Crown Lager, do obydwu słód niechmielony jasny 1,7kg Bruntal. A pytaniem mam takie że mam pomieszczenie ze stałą temperaturą otoczenia 13st i czy drożdże z puszek dadzą rade przy takiej temp, jeżeli po dodaniu drożdży do brzeczki dał fermentory na 12godz do pomieszczenia z temp 20st, a gdy fermentacja ruszy przenieść je do pomieszczenia z 13st ?

 

Drożdże do tych piw to jakieś górnej fermentacji?

Raczej spokojnie możesz schłodzić do temperatury fermentacji i od razu dać do tych 13°C. 20l brzeczki tak szybko się nie schłodzi, żeby uśpić drożdże. Za to możesz przenieść do 20° na koniec fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od drożdży jakie tam są. I jak z ich żywotnością.

Najpierw wszystko schłódź do tych 13-14 stopni i tam zadaj drożdże.

A na koniec przenieś tam gdzie ciepłej. Nie odwrotnie bo przysnął maluszki.

Edytowane przez Koora
Drugi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliście tak żeby piwo wam się wyklarowało już kilka dni od nastawienia? W piątek nastawiłem bezstylowca na pale ale w wiadrze 35l (gęstwa us-04) Stało w temperaturze około 15c. Dziś przyłożyłem wiązkę światła z jednej strony pojemnika i była dobrze widziana z przeciwnej

Edytowane przez advisorylyrics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, amigos napisał:

Witam jeszcze raz, szybkie pytanie bo właśnie za chwile będę robił te dwa nastawy, z tym że w pomieszczeniu jest około 12st czy drożdże od coopersa z puchy dadzą rade w takiej temperaturze ?

Atakuj śmiało i tak nie masz wyboru.

Pewnie nie posiadasz innych.

A ile siedzialy w puszce na wystawie czy na półce to bóg jeden wie.

Tylko dobrze schłódź przed dodaniem ich do pojemnika fermetacyjnego.

 

I nie uwadniaj ich za długo max 20min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, advisorylyrics napisał:

Mieliście tak żeby piwo wam się wyklarowało już kilka dni od nastawienia? W piątek nastawiłem bezstylowca na pale ale w wiadrze 35l (gęstwa us-04) Stało w temperaturze około 15c. Dziś przyłożyłem wiązkę światła z jednej strony pojemnika i była dobrze widziana z przeciwnej

Niektóre szybciej, niektóre wolniej się klarują w zależności od użytych składników, i wielu różnych zmiennych. Jak zaciagniesz mniej osadów po gotowaniu to jest szybciej.

Mój Rauchbier podczas rozlewu po niecałych 13 dniach juz wygladał fajnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliście tak żeby piwo wam się wyklarowało już kilka dni od nastawienia? W piątek nastawiłem bezstylowca na pale ale w wiadrze 35l (gęstwa us-04) Stało w temperaturze około 15c. Dziś przyłożyłem wiązkę światła z jednej strony pojemnika i była dobrze widziana z przeciwnej
Ja zabiłem drożdże lub były martwe. Po 4 dniach klarowne i wszystko opadło. Dodałem inne drożdże. Już jest mętne i drożdże pracują ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, "houston mamy problem", w Czwartek o godzinie 0:00 nastawiłem dwie warki, obie identycznie czyli porządne wymycie i dezynfekcja wszystkiego, woda Aqua. Brzeczki schłodzone do około 13st drożdże uwodnione w +26st na 15-20min, fermentory uszczelniłem taśmą izolacyjną. Coopers Lager po niecałych 20godz zaczął bulgotać w temp 12st ale coopers pilsner niestety nie :(  po 30godz przeniosłem więc fermentory do pomieszczenia z temp około 20st, coopers lager temperatura fermentora jakieś 17st i bulgocze elegancko, zaczęła pojawiać sie piana, a Pilsner cisza i nic sie nie dzieje, co w takiej sytuacji można zrobić ? czy jakbym kupił jakieś drożdże w poniedziałek i je zapodał to by uratowało to ?. Dodam że przy uwodnieniu drożdży do pilsnera widoczne były bąbelki, aż syczało i nie wiem gdzie popełniłem jakiś błąd czy uwodnione drożdże miały za wysoką temperature wlewając je do schłodzonej brzeczki czy jak. hmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

na początku witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum i absolutny początek przygody z piwowarstwem domowym, dlatego też proszę o wyrozumiałość. :)

 

Chciałem uwarzyć swoje pierwsze piwo, czytając o tym nieco w internecie zdecydowałem, że na sam początek skorzystam z najłatwiejszej opcji, z brewkitu. Kupiłem zestaw superstart z browamatora w komplecie z brew-kit plus oraz finlandia premium lager.

 

Posiłkując się instrukcją dołączoną do zestawu oraz filmem Tomka Kopyry na temat warzenia z brewkitu zacząłem działać. Rehydratyzowałem  drożdże w wodzie w temteraturze 27 stopni (wyglądały raczej spoko tj. zrobiła się taka charakterystyczna piana jaką widziałem w filmikach na YT). Gdy mój "gorący kubek" w fermentorze miał temperaturę 22 stopni, dodałem drożdże, zamknąłem fermentor, założyłem rurkę fermentacyjną i tyle.

 

Potencjalnych problemów widzę kilka.

1. W instrukcji z browamatora było napisane, aby fermentować piwo w temperaturze 18-25 stopni, z tego co teraz, po szkodzie czytam na forum, jest to za wysoka temperatura.

2. Woda w rurce po jakichś dwóch godzinach zaczęła sobie ładnie "plumkać", z dużą intensywnością. Było tak przez około 30 godzin. W kolejne 10 godzin częstotliwość odgłosów z rurki wyraźnie spadła, a teraz, gdy jestem jakieś 50 godzin od zadania drożdży, w rurce cisza jak makiem zasiał.

3. Na powierzchni nie pojawiła się charakterystyczna piana, która teoretycznie powinna. Jest jej naprawdę minimalna ilość, taka, że nie przykrywa nawet całej ilości płynu.

 

Przy pomiarze aerometrem kilka godzin temu wynik wynosił 5 °Blg.

 

Pytań mam wiele, ale może najprościej, będzie coś z tego? Czy raczej popełniłem jakiś błąd całość nadaje się w kanał i powinienem spróbować jeszcze raz? ;) j

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie będzie mocno estrowe i bardziej kacogenne, ale pierwsze piwo zazwyczaj i tak smakuje ;)

Zostaw je jeszcze na jakiś tydzień, jeśli blg nie spadnie, to możesz butelkować.

 

A na kolejną warkę, nawet jeśli będzie to brewkit, proponuję dokupić jakieś sprawdzone drożdże i pomyśleć nad lepszą kontrolą temperatury fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.11.2020 o 16:47, CHCIAŁEM BYĆ MARYNARZEM napisał:

Cześć,

 

na początku witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum i absolutny początek przygody z piwowarstwem domowym, dlatego też proszę o wyrozumiałość. :)

 

Chciałem uwarzyć swoje pierwsze piwo, czytając o tym nieco w internecie zdecydowałem, że na sam początek skorzystam z najłatwiejszej opcji, z brewkitu. Kupiłem zestaw superstart z browamatora w komplecie z brew-kit plus oraz finlandia premium lager.

 

Posiłkując się instrukcją dołączoną do zestawu oraz filmem Tomka Kopyry na temat warzenia z brewkitu zacząłem działać. Rehydratyzowałem  drożdże w wodzie w temteraturze 27 stopni (wyglądały raczej spoko tj. zrobiła się taka charakterystyczna piana jaką widziałem w filmikach na YT). Gdy mój "gorący kubek" w fermentorze miał temperaturę 22 stopni, dodałem drożdże, zamknąłem fermentor, założyłem rurkę fermentacyjną i tyle.

 

Potencjalnych problemów widzę kilka.

1. W instrukcji z browamatora było napisane, aby fermentować piwo w temperaturze 18-25 stopni, z tego co teraz, po szkodzie czytam na forum, jest to za wysoka temperatura.

2. Woda w rurce po jakichś dwóch godzinach zaczęła sobie ładnie "plumkać", z dużą intensywnością. Było tak przez około 30 godzin. W kolejne 10 godzin częstotliwość odgłosów z rurki wyraźnie spadła, a teraz, gdy jestem jakieś 50 godzin od zadania drożdży, w rurce cisza jak makiem zasiał.

3. Na powierzchni nie pojawiła się charakterystyczna piana, która teoretycznie powinna. Jest jej naprawdę minimalna ilość, taka, że nie przykrywa nawet całej ilości płynu.

 

Przy pomiarze aerometrem kilka godzin temu wynik wynosił 5 °Blg.

 

Pytań mam wiele, ale może najprościej, będzie coś z tego? Czy raczej popełniłem jakiś błąd całość nadaje się w kanał i powinienem spróbować jeszcze raz? ;) j

witam... kilka lat temu  też zaczynałem od  brewkitu.. ale  do rzeczy..  w temperaturze  ok 18  C  co najmniej  tydzień,  a nie zagladaj do  fermentatora  często,, po co ?? Dla pewności... podnieś baniak  i zakołysz.. aby  ruszyć trochę drożdży,  prymitywny sposób, ale  tak już jest.. i tak  jak wyżej radził punix.. będzie smakowało.. zdrówka życzę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko odnośnie mocnych piw.

Gdy mam drożdże z tolerancją do 11% alko i zaczynam z gęstością 1,103 to drożdże staną ze względu na alko w okolicach 1,026.

I gdy dodam drożdże na refermentację powiedzmy F-2 to jak mam wyliczyć nagazowanie? czy one dobiorą się też do cukrów, które nie zjadły podstawowe drożdże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ads napisał:

czy one dobiorą się też do cukrów, które nie zjadły podstawowe drożdże?

Jest bardzo duże ryzyko, ze się dobiorą do reszty cukrów. Nie dodawaj innego szczepu drożdży niż ten którym niż fermentowałeś, a najlepiej nie dodawaj żadnych drożdży do refermentacji. Nagazuje się spokojnie, ale najwyżej potrwa to nieco dłużej.

5 godzin temu, ads napisał:

I gdy dodam drożdże na refermentację powiedzmy F-2 to jak mam wyliczyć nagazowanie?

Przegazowanie to najmniejszy problem. Granaty są gorsze. Nie jesteś w stanie obliczyć nagazowania po dodaniu innego szczepu ponieważ nie wiesz ile dojedzą te drożdże, a 1.026 to duży zapas do dojadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o waszą opinię. Czy drożdże Lallemand Voss Kveik nadają się do fermentacji amerykańskiej pszenicy, FES oraz RIS. Nie chodzi mi o bycie w stylu tylko o zrobienie smacznego piwa. Czy taki pomysł nie ma sensu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, daniol88 napisał:

Proszę o waszą opinię. Czy drożdże Lallemand Voss Kveik nadają się do fermentacji amerykańskiej pszenicy, FES oraz RIS. Nie chodzi mi o bycie w stylu tylko o zrobienie smacznego piwa. Czy taki pomysł nie ma sensu?

 

Do amerykańskiej pszenicy powinny nieźle zagrać, do ciemnych piw vossy mi subiektywnie nie pasują i poszukałbym innych kveików. Ale może ktoś może mieć inne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz kleikowałem płatki w brzeczce pływa coś jakby taki osad z przefiltrowanych płatków takie pozostałości. Czy to się podczas fermentacji składuje w jednolity płyn ? Bez zdjęcia ciężko mi to inaczej opisać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.