Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Witam potrzebuję szybkiej pomocy:)

czy gęstwę mogę zebrać od razu po fermentacji?    czy żeby zebrać gęstwę  to muszę  przelać na fermentację cichą ?         z tego co czytałem  to głownie gęstwę zbiera się po fermentacji cichej  ale  ja nie do końca chciałbym przelewać na chichą gdyż  jak wiadomo   piwo można napowietrzyć itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam potrzebuję szybkiej pomocy:)
czy gęstwę mogę zebrać od razu po fermentacji?    czy żeby zebrać gęstwę  to muszę  przelać na fermentację cichą ?         z tego co czytałem  to głownie gęstwę zbiera się po fermentacji cichej  ale  ja nie do końca chciałbym przelewać na chichą gdyż  jak wiadomo   piwo można napowietrzyć itp...

Zbierasz jak zlewasz na cicha :) lub dodajesz nowa brzeczke do gęstwy w fermentorze :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo po całkowitym odfermentowaniu butelkujęsz i wtedy zbierasz gęstwę (jeśli nie masz potrzeby chmielenia na zimno czy dodawania czegoś tam innego). Fermentacja burzliwa i cicha odbywa się w tym samym fermentorze, płynnie przechodząc jedna w drugą. Najgorsza opcja jest taka że przerywasz fermentację oddzielając za wcześnie drożdże od brzeczki w celu pozyskania gęstwy czy jakimkolwiek innym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kubuch napisał:

lub dodajesz nowa brzeczke do gęstwy w fermentorze

Zdaję sobie sprawę, że wiele osób tak robi ale byłbym przy tej metodzie bardzo ostrożny i nie polecał tak robić, przynajmniej początkującym piwowarom. W ten sposób najczęściej dochodzi do sporego overpitchingu i możemy mieć np. problem z właściwym skontrolowaniem temperatury podczas fermentacji burzliwej. Tak jak radzi @anatom (i ja tak robię) bezpośrednio przed rozlewem, po zlaniu piwa do fermentora z kranikiem, zbieram gęstwę do słoika (łyżka i słoik oczywiście zdezynfekowane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2020 o 15:56, zel napisał:

[...]

Kurek mi zaczął cieknąć spod uszczelki.

 

Teraz co przychodzi mi na myśl, żeby nie ciekło:

b) Owinąć gwint taśmą teflonową (nie powinna zaszkodzić piwu samemu w sobie, prawda?)

 


Jakby ktoś pytał, to tak właśnie zrobiłem koniec końców.
Od 4 dni piwo sobie cicho fermentuje (nawet jeszcze lekko zeszło mi BLG) w fermentorze z kurkiem i ani kropli.

Taśma teflonowa, jak to teflon, jest bezpieczna do kontaktu z żywnością, nie szkodzą jej też żadne specyfiki sterylizacyjne.

Ważne jest, żeby kupic sobie białą taśmę teflonową. Ja zapłaciłem 7zł.
 

Tagów do odpowiedzi się dodać nie da, ale dla potomnych :D cieknący kurek, kurek cieknie, kranik cieknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie teoretyczne początkującego. 

Temat napowietrzania. Jest wskazane przy przelewaniu do fermentora w celu mnożenia drożdży. Jak napowietrzenie wpływa na jakość domowego piwa i procesy zachodzące przy innych krokach? Np. przelewanie zacieru do filtracji, zlewanie z filtracji do warzenia, przelewanie na cichą, wlewanie do butelek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ads napisał:

Mam pytanie teoretyczne początkującego. 

Temat napowietrzania. Jest wskazane przy przelewaniu do fermentora w celu mnożenia drożdży. Jak napowietrzenie wpływa na jakość domowego piwa i procesy zachodzące przy innych krokach? Np. przelewanie zacieru do filtracji, zlewanie z filtracji do warzenia, przelewanie na cichą, wlewanie do butelek. 

 

Przy przelewaniu na cichą (jeśli już w ogóle przelewamy) i rozlewie do butelek jednoznacznie trzeba unikać natleniania (efektem ubocznym byłoby szybsze utlenianie piwa).

Co do fazy gorącej - zdania są podzielone - są opinie, że nie ma to znaczenia, są opinie, że zdecydowanie lepiej tego unikać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Postanowiłem napisać tutaj bo rzeczywiscie czuje sie totalnie zagubiony. Do rzeczy. Zacierałem trzeci raz i powstal problem, a mianowicie zacierałem w 66C ,niestety zdrzemnąłem się (nie wyłączyłem grzania) i temp wzrosła po 30min do 70C. dolałem zimnej wody celem schłodzenia i odtąd już było ok. Pytanie czy coś z tego wyjdzie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, technodrome napisał:

temp wzrosła po 30min do 70C.

Cytat z Wiki:

  • 72* - przerwa scukrzająca (dekstrynująca) - w tej temperaturze pracuje głównie alfa-amylaza, enzym wytwarzający rożne cukry, ale w tym dużą ilość dekstryn - cukrów na tyle złożonych, że nie są fermentowalne i poprawiają treściwość i (troszkę) słodycz piwa. Zwykle jest dość krótka 10-30 min, bo w tej temperaturze konwersja przebiega bardzo szybko. Wielu autorów jednak zaleca wydłużenie tej przerwy do 45-60 min, ma to poprawiać pianę i treściwość piwa.

Wiec nie masz powodów do niepokoju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie o lagerowanie, nie mogę znaleźć odpowiedzi wprost, a może być dla was oczywista.

 

Czy lagerowanie musi być ciągłe czy można je przerwać i trzymać piwo w temperaturze pokojowej i znowu lagerować? Chciałbym powiedzmy po 2 tygodniach lagerowania zwolnić lodówkę na 2 tygodnie dla fermentacji kolejnego piwa i powrócić do lagerowania poprzedniego. Ma to sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, advisorylyrics napisał:

W temacie o myciu i dezynfekcji jest notka, że ług dezaktywować można przy użyciu despreya. Jeżeli więc mam inny środek do dezynfekcji który zawiera 70% alko to można przyjąć że równie się nada?

Ług to zasada, neutralizuje ją kwas. Możesz po prostu porządnie wypłukać i na koniec przemyć środkiem do dezynfekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, advisorylyrics napisał:

W temacie o myciu i dezynfekcji jest notka, że ług dezaktywować można przy użyciu despreya. Jeżeli więc mam inny środek do dezynfekcji który zawiera 70% alko to można przyjąć że równie się nada?

A nie lepiej po prostu wodą z kwaskiem cytr. ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam niemal 60 warek na koncie i przy ostatnim pilsie wysłanym na konkurs dostałem na metryczce informacje o występujących fenolach kojarzących się z przyprawami, z pieprzem. Oczywiście wiem, że fenole mogą być oznakiem infekcji, z tym że wymieniałem ostatnio cały plastikowy sprzęt i traktowałem NaOH resztę. Zakładam, że to raczej nie infekcja - chociaż przyjrzę się i temu. Ilość drożdży raczej odpowiednia - gęstwa, liczona z kalkulatora. Temp zadania jakieś 12°C, fermentowane w 10°C otoczenia. Co jeszcze mogłem skopać?

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryland napisał:

Panowie, mam niemal 60 warek na koncie i przy ostatnim pilsie wysłanym na konkurs dostałem na metryczce informacje o występujących fenolach kojarzących się z przyprawami, z pieprzem. Oczywiście wiem, że fenole mogą być oznakiem infekcji, z tym że wymieniałem ostatnio cały plastikowy sprzęt i traktowałem NaOH resztę. Zakładam, że to raczej nie infekcja - chociaż przyjrzę się i temu. Ilość drożdży raczej odpowiednia - gęstwa, liczona z kalkulatora. Temp zadania jakieś 12°C, fermentowane w 10°C otoczenia. Co jeszcze mogłem skopać?

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
 

 

Infekcja w pojedynczej butelce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2020 o 19:22, sobieslaw napisał:

Pytanie o lagerowanie, nie mogę znaleźć odpowiedzi wprost, a może być dla was oczywista.

 

Czy lagerowanie musi być ciągłe czy można je przerwać i trzymać piwo w temperaturze pokojowej i znowu lagerować? Chciałbym powiedzmy po 2 tygodniach lagerowania zwolnić lodówkę na 2 tygodnie dla fermentacji kolejnego piwa i powrócić do lagerowania poprzedniego. Ma to sens?

Chętnie poznałabym odpowiedź na pytanie sobieslaw. Może ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jutro będę pierwszy raz używał gęstwy z FM41. Zebrałem ją 4 dni temu, wcześniej była 2.5 tygodnia w fermentorze. I mam wątpliwość przy wyliczaniu potrzebnej ilości do zadania. Jak określa się wiek gęstwy? Jest to:

a) czas od zebrania do słoika (u mnie: 4 dni),

b) czas od zadania do poprzedniej warki (u mnie: 2,5 tygodnia + 4 dni = 3 tygodnie)

c) czas od orientacyjnego zakończenia pracy w poprzedniej warce?

 

Na ile przed zadaniem gęstwy do brzeczki dobrze jest ją wyciągnąć z lodówki?

Edytowane przez tortoise
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.