Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam do kolegów pytanie. Czy taki gar jak z linku: http://piwoszarnia.pl/garnek-warzelny-herms-obs-elektryczny-2x2000w-50l-p-1521.html spełniłby swoją role przy zacieraniu? Ta grzałka nie przeszkadzałaby w mieszaniu zacieru itp? Czy jest to jednak gar tylko i wyłącznie do gotowania już brzeczki i chmielenia w nim? Co ogólnie sądzicie o takim rozwiązaniu?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim, Wesołych Świąt! ;) 

No, ale nie przyszedłem tutaj żeby składać życzenia. Z góry przepraszam jeśli to nie ten dział. 
Do rzeczy, zamierzam uwarzyć dry stouta z tego przepisu https://www.wiki.piwo.org/Dry_Stout_(Czarnuch),_Kamil_Soluch_(Cartmann), czy stanie się coś złego jeśli wymienione w przepisie drożdże  Wyeast 1028 London Ale zamienię na S-04 lub US-05? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, NicksNac napisał:

Cześć wszystkim, Wesołych Świąt! ;) 

No, ale nie przyszedłem tutaj żeby składać życzenia. Z góry przepraszam jeśli to nie ten dział. 
Do rzeczy, zamierzam uwarzyć dry stouta z tego przepisu https://www.wiki.piwo.org/Dry_Stout_(Czarnuch),_Kamil_Soluch_(Cartmann), czy stanie się coś złego jeśli wymienione w przepisie drożdże  Wyeast 1028 London Ale zamienię na S-04 lub US-05? 

Ja robiłem niedawno z tego przepisu i użyłem us-05. Piwo wyszło bardzo dobre. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam proste pytanie na które jest mi ciężko znaleźć odpowiedź.

Myślę o zakupie brewkitu i uwarzeniu mojego pierwszego piwa.

Jedyne miejsca z optymalną temperaturą do fermentacji to kuchnia i łazienka. 

Obawiam się jednak zapachu podczas fermentacji.

Jak duży on będzie? Czy ktoś przebywający w tych pomieszczeniach będzie w stanie od razu wyczuć ten zapach?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam proste pytanie na które jest mi ciężko znaleźć odpowiedź.
Myślę o zakupie brewkitu i uwarzeniu mojego pierwszego piwa.
Jedyne miejsca z optymalną temperaturą do fermentacji to kuchnia i łazienka. 
Obawiam się jednak zapachu podczas fermentacji.
Jak duży on będzie? Czy ktoś przebywający w tych pomieszczeniach będzie w stanie od razu wyczuć ten zapach?
 
Jaką temperature tam masz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, NazwaUżytkownika napisał:

Witam, mam proste pytanie na które jest mi ciężko znaleźć odpowiedź.

Myślę o zakupie brewkitu i uwarzeniu mojego pierwszego piwa.

Jedyne miejsca z optymalną temperaturą do fermentacji to kuchnia i łazienka. 

Obawiam się jednak zapachu podczas fermentacji.

Jak duży on będzie? Czy ktoś przebywający w tych pomieszczeniach będzie w stanie od razu wyczuć ten zapach?

 

Raczej nie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, INTseed napisał:
1 godzinę temu, NazwaUżytkownika napisał:
Witam, mam proste pytanie na które jest mi ciężko znaleźć odpowiedź.
Myślę o zakupie brewkitu i uwarzeniu mojego pierwszego piwa.
Jedyne miejsca z optymalną temperaturą do fermentacji to kuchnia i łazienka. 
Obawiam się jednak zapachu podczas fermentacji.
Jak duży on będzie? Czy ktoś przebywający w tych pomieszczeniach będzie w stanie od razu wyczuć ten zapach?
 

Jaką temperature tam masz?

Około 20 stopni w kuchni i łazience. Raczej nie spada poniżej 17 ani też nie przekracza 22.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 20 stopni w kuchni i łazience. Raczej nie spada poniżej 17 ani też nie przekracza 22.
Przy 20C będziesz miał około 23C
Jeśli pomieszczenie będziesz miał zamknięte to wyczujesz fermentuję.

Pomyśl nad obniżeniem temperatury bo masz za wysoko. Komora steropianowa.

Dodawaj drożdze jak brzeczka będzie miała mniej niż 20C
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grzegorz Żukowski napisał:

Temperatura dobra dla drożdży górnej fermentacji

Zwłaszcza 22 °, o ile lubi się smrodek rozpuszczalnika.

Nawet wstawienie fermentora w jakąś michę z zimną wodą (wymieniać trzeba co jakiś czas) coś daje.

Ważne jest aby w czasie fermentacji nie schładzać gwałtownie, bo będzie strajk.

Nie śmierdzi, może lekki zapaszek drożdżopodobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graniczne temperatury podawane przy US-05 to 22 stopnie, Danstar Nottingham 21. Fermentowałem IRA na Nottinghamach przy temperaturze otoczenia 20 stopni. Żadnych rozpuszczalnikowych posmaków nie uświadczyłem. Według mnie zakres temperatur 17-20 jest jak najbardziej OK

Nie mam zamiaru się sprzeczać, bo ideałem byłyby temperatury rzędu 15-16 stopni. Według mnie te 20 stopni jest maksymalną górną akceptowalną granicą. 

Przy fermentacji stouta na gęstwie po IRA temperatura skoczyła na 22-23 stopnie i rozpuszczalnik się pojawił

Edytowane przez Grzegorz Żukowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2018 o 09:49, dziedzicpruski napisał:

Podnieś tem. fermentacji  i zostaw to w spokoju na 3 tygodnie i butelkuj, grzebiesz bez potrzeby i dodajesz kolejne drożdże,zjedzą ile mają zjeść.

 

Po tym poście wyciągnąłem fermentor z lodówki w temp. pokojową, gdzie nie spada poniżej 20 stopni. Po 2 tygodniach zmierzyłem blg, jest nadal w okolicach 10. W smaku pod kwasem czuć słodycz taką "brzeczkową", płyn klarowny. Balingomierz mam sprawny, w ciągu miesiąca jak ten kwas stoi, zrobiłem 3 inne piwa... Co robić? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, miczab napisał:

 

Po tym poście wyciągnąłem fermentor z lodówki w temp. pokojową, gdzie nie spada poniżej 20 stopni. Po 2 tygodniach zmierzyłem blg, jest nadal w okolicach 10. W smaku pod kwasem czuć słodycz taką "brzeczkową", płyn klarowny. Balingomierz mam sprawny, w ciągu miesiąca jak ten kwas stoi, zrobiłem 3 inne piwa... Co robić? :(

To albo masz jakieś zdechłe drożdże na starcie, albo walnięty aerometr,  jak masz w wiadrze osad drożdżowy w normalnej ilości to butelkuj, ewentualnie daj inne drożdże jak się boisz granatów,

kwas który jest  bez fermentacji drożdżami smakuje ohydnie, tego nie dałoby się wypić bez obrzydzenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.01.2019 o 16:28, dziedzicpruski napisał:

To albo masz jakieś zdechłe drożdże na starcie, albo walnięty aerometr,  jak masz w wiadrze osad drożdżowy w normalnej ilości to butelkuj, ewentualnie daj inne drożdże jak się boisz granatów,

kwas który jest  bez fermentacji drożdżami smakuje ohydnie, tego nie dałoby się wypić bez obrzydzenia .

Obstawiałem aerometr, ale mierzyłem inne piwa i normalnie schodzi w miarę fermentacji. W wodzie pokazuje blisko 0. Dziś zlewałem na cichą bezstylowca na s-33, na tą gęstwę przelałem kwas bez osadu z poprzednich drożdży. Zobaczymy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jakiś czas temu pisałem o swojej pierwszej warce. Pale Ale z Brewkitu dodatkowo chmielone przy gotowaniu, a później na zimno. Na zimno ze względu na wyjazd chmiel został około 10 dni w fermentorze. Rozlewając do butelek można było uznać piwo za dość klarowne. Po zabutelkowaniu, po jakiś 4 dniach zerknąłem do butelki pod światło, a z dna zaczął odrywać się bardzo dziwny osad i w bardzo dużej ilości (załączam zdjęcie). Piwo przy rozlewie miało dość dziwny smak, którego nie potrafię do końca zdefiniować. Jakby jakaś trawa, mokra trawa. Po schłodzeniu mniej wyczuwalne, ale nadal dość intensywne. Zamiast wylać zdecydowałem się zabutelkować. Panowie, co możecie powiedzieć w tej kwestii?

 

Dodam, że dzisiaj sytuacja wygląda już nieco inaczej. W butelkach które wczoraj oglądałem pod światło i je zmieszałem dzisiaj nie widać już takich opadających skupisk, a bardziej od dna odrywa się taka chmurka, bardziej jednolita. W butelkach których nie ruszałem do tej pory, a zrobiłem to przed chwilą pierwszy raz też wygląda to inaczej niż w przypadku zdjęcia. Są pojedyncze takie opadające cząstki zostawiające za sobą jakby smugę, ale głównie tez jet to taki obłok.

f3aa36fcedacc.png

Edytowane przez BartłomiejEs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, BartłomiejEs napisał:

A ten intensywny posmak o którym wspomniałem może z czasem zniknąć w wyniku leżakowania piwa czy raczej bez szans? 

Mi trawiastość zwykle lekko się redukuje ale raczej nie całkowicie. Nigdy też nie chmieliłem na zimno przez 10 więc nie licz na wiele. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.