Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, kaktusr napisał:

Kolejny raz spie### piwo ;( Mam w butelce granaty tydzien po butelkowaniu otwarta ciepła nie schlodzona butelka robi gejzer. Podejrzewam niedofermentowanie na burzliwej bo tak piwo wygladalo i smakowalo ok. Podpowiedzcie czy da sie to jeszcze jakos odratowac ?
1. Otwierac pomalu z 1zl na otwieraczu i ponownie kapslowac czy
2. Sprobowac schlodzic bo jak na razie schlodzone nie gejzerowalo i zlac ponownie do wiadra i rozlac ?
4. Kanal ? :(

Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu Tapatalka
 

Może gaz się jeszcze nie wchłonął i oo jakimś czasie samo się ustabilizuje. Ja tak miałem 

 

Pytanie czysto naukowe - Czy niektóre piwa przed zabutelkowaniem też pachną wam po prostu takim zwietrzałym piwem? Mierzyłem dziś poziom cukru w Alt bier i taki właśnie zapach się unosił. Przy milk stoucie czuć aromaty kawy a AIPA podczas burzliwej już z rurki wypuszcza zapachy aromatycznych chmieli

Edytowane przez advisorylyrics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz spie### piwo ;( Mam w butelce granaty tydzien po butelkowaniu otwarta ciepła nie schlodzona butelka robi gejzer. Podejrzewam niedofermentowanie na burzliwej bo tak piwo wygladalo i smakowalo ok. Podpowiedzcie czy da sie to jeszcze jakos odratowac ?
1. Otwierac pomalu z 1zl na otwieraczu i ponownie kapslowac czy
2. Sprobowac schlodzic bo jak na razie schlodzone nie gejzerowalo i zlac ponownie do wiadra i rozlac ?
4. Kanal ? default_sad.png

Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu Tapatalka


Ok, nie udalo sie, zrobilem tak ze to co udalo Mi sie nie wykipiec przelalem spowrotem do fermentora z rurka i co jakis czas se to bulknie zachowuje sie jak piwo otwarte w kuflu. Teraz powstaje pyatnie czy próbowac to jeszcze butelkowac czy dac spokój ?

Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2018 o 23:19, INTseed napisał:

Ja tego mam 5kg :( Chciałem zrobić 100% pszenice. Oddać tego nie oddam bo mój błąd.

 Jeśli kupiwałeś wysyłkowo, to nie ważne czyj błąd, masz dwa tygodnie na zwrot bez żadnego tłumaczenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jeśli kupiwałeś wysyłkowo, to nie ważne czyj błąd, masz dwa tygodnie na zwrot bez żadnego tłumaczenia. 
To zasadniczo jest produkt spożywczy, więc niekoniecznie. Szczególnie jak był odmierzany i śrutownany.

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zasadniczo jest produkt spożywczy, więc niekoniecznie. Szczególnie jak był odmierzany i śrutownany.

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

Ja jestem Januszem i kupuje jak najtaniej, ale jak to mój błąd to nie dziaduje. Nauczka na przyszłość. Nie wiem tylko co z tym słodem zrobić ;) Myślałem o jakimś risie ale z 1kg na 20l to chyba się tego nie używa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję zrobić jakiegoś lekkiego dolniaka a następnie gęstwę wykorzystać do portera bałtyckiego i mam pytanie czy jest sens zbierać gęstwę z portera do ponownego wykorzystania czy po takim piwie to już drożdżom należy się wieczny odpoczynek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie emerytura. Jesli chcesz zrobic coś więcej na tych drożdżach, gęstwę po pierwszym możesz zebrać do dwóch pojemników. Wtedy masz możliwość zrobienia drugiego piwa niezależnie od portera. Pod warunkiem ze jest jej wystarczająco i masz chęć oraz możliwość fermentować dwa piwa w tym samym czasie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Niemal dokładnie tydzień temu nastawiłem sobie IPE z brewkitu Coopersa. Baling początkowy 12 BLG. Temperatura zadania 20 st i następnie fermentacja w pomieszczeniu 17 st. Fermentacja na drożdżach US-05 wystartowała po jakichś 20 godzinach i trwała do czwartku (czyli razem 4 dni). Była nawet dość intensywna czyli więcej niż jedno bulknięcie na minutę. Piana na ok. 1.5 cm. Teraz panuje cisza. Na dnie leży stosunkowo cienka warstwa drożdży. Nie zaglądam do wiadra ponieważ to moje trzecie piwo i wciąż czuję się niepewnie jeśli chodzi o potencjalnej infekcje. Nie mierzyłem też balingu. 

Moje pytanie jest następujące: czy pobudzać te drożdże do pracy poprzez bujanie czy raczej dać im spokój, zmierzyć BLG ze dwa razy i zabutelkować jeśli warunki są spełnione? 

Pytam dlatego, że moje poprzednie dwa piwa fermentowały bardzo niemrawo i bujałem wiadrem aby obudzić drożdże. 

 

Czy mogę zostawić do niedzieli to piwo w fermentorze nic przy nim nie grzebiąc?

 

Zrobiłem także test odfermentowania - odlałem trochę brzeczki i dodałem trochę drożdży winnych bayanus. Zostawiłem na kilka dni w cieple i odfermentowały tylko do 6 BLG (z 12). Czy ten wynik jest wiarygodny?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6Blg z 12 to płytkie odfermentowanie, ale z tego co pamiętam brewkity zwykle słabo odfermentowywaly. Jakbym miał bym zgadywać stawiał bym na 4-5Blg. Natomiast jeżeli tylko zapewniasz drożdżom stabilną temperaturę to raczej nie matrwiłbym się o odfermentowanie, zjedza ile mają zjeść.

Zostaw to piwo w spokoju przynajmniej na dwa tygodnie i będzie dobrze.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, punix napisał:

Czym mierzysz blg?

Piwo zostaw na kolejny tydzień i dopiero rób pomiary.

Spławikiem z biowinu - w czystej wodzie pokazuje 0. 

Generalnie wolałbym zostawić fermentor w spokoju i zmierzyć blg w czwartek dopiero. Chciałbym zabutelkować w niedziele bo wtedy mam kuchnie dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mkrawc napisał:

6Blg z 12 to płytkie odfermentowanie, ale z tego co pamiętam brewkity zwykle słabo odfermentowywaly. Jakbym miał bym zgadywać stawiał bym na 4-5Blg. Natomiast jeżeli tylko zapewniasz drożdżom stabilną temperaturę to raczej nie matrwiłbym się o odfermentowanie, zjedza ile mają zjeść.

Zostaw to piwo w spokoju przynajmniej na dwa tygodnie i będzie dobrze.

Temperatura jest niemal niezmienna. Poprzednie piwo z brewkitu odfermentowało właśnie do 4 BLG. Czyli najlepiej nie tykać fermentora i poczekać. Rozumiem, że brak spadku BLG przez kilka kolejnych dni dalej pozostaje warunkiem koniecznym butelkowania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Rozumiem, że brak spadku BLG przez kilka kolejnych dni dalej pozostaje warunkiem koniecznym butelkowania? 


Ogólnie tak się mówi i jest to dobra praktyka. Ale ze wzrostem doświadczenia ludzie przestają mierzyć co chwilę i kończą na pierwszym i ostatnim pomiarze przy butelkowaniu. No ale wtedy nikt nie butelkuje piwa po tygodniu czy dwóch fermentacji tylko zostawia w spokoju na 3 tygodnie lub dłużej. Zwykle widać kiedy fermentacja jest skończona - piana opada niemal do zera. Tu w ocenie pomaga przeźroczysty fermentor.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pt123 napisał:

Temperatura jest niemal niezmienna. Poprzednie piwo z brewkitu odfermentowało właśnie do 4 BLG. Czyli najlepiej nie tykać fermentora i poczekać. Rozumiem, że brak spadku BLG przez kilka kolejnych dni dalej pozostaje warunkiem koniecznym butelkowania?  

 

Bayanusy mogą też odfermentować inaczej niż zadane US-05. Przyszła niedziela to raczej minimum dla tych drożdży w normalnych temperaturach, osobiście - jeśli wolne masz akurat niedziele - zostawiłbym to piwo jeszcze na 2 tygodnie i nawet bez pomiarów butelkował. Ogólnie niespadające przez kilka dni blg informuje, że drożdże zjadły już te cukry, które mogły, natomiast nie jest to wyznacznik zakończonej fermentacji - drożdże muszą jeszcze posprzątać po sobie, chociażby zredukować aldehyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mkrawc @punix, @fotohobby Dzięki za konkretne odpowiedzi. Zatem nie będę bełtał fermentorem tylko od środy będę sprawdzał baling. Jeśli będzie stały to butelkuje w niedziele. Niestety nie mogę potrzymać go dłużej ponieważ potem następna możliwość byłaby dopiero w sylwestra, a to chyba za długo na brewkita. Przeniosę też na ostatnie dwa dni do 20 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o długość fermentacji, to bez znaczenia, czy to jest brewkit, ekstrakty czy z zacierania - kwestia drożdży i ekstraktu. Do sylwestra byłoby to 4 tygodnie - długo, ale nie spowoduje jakichś skutków ubocznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, punix napisał:

Jeśli chodzi o długość fermentacji, to bez znaczenia, czy to jest brewkit, ekstrakty czy z zacierania - kwestia drożdży i ekstraktu. Do sylwestra byłoby to 4 tygodnie - długo, ale nie spowoduje jakichś skutków ubocznych.

Piwo było nastawione 25 listopada, więc to będzie prawie pięć. Czy to nie będzie za długo, żeby trzymać piwo nad (martwymi) drożdżami? Jeszcze nie czuje się na siłach żeby zastosować cichą fermentację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, 5 tygodni nie będzie za za długo, przynajmniej jeśli nie trzymasz tego w jakiś bardzo wysokich temperaturach. Mi się zdarzyło trzymać piwo na drożdżach, co prawda 21blg, przez 2 miesiące i żadnych oznak że coś jest nie tak nie wyczułem. Ogólnie lepiej zabutelkować czy przelać za późno niż za wcześnie, bo żeby uzyskać efekty autolizy trzeba na prawdę się postarać. O tyle o efekty zbyt wczesnego butelkowania na prawdę nie trudno. Więc jeśli chodzi o 5 tygodni nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mówimy o tygodniach a nie miesiącach drożdże nie będą jeszcze aż tak martwe. Nic złego się nie stanie.

A cicha fermentacja zajdzie czy tego chcesz czy nie. To tylko termin umowny. Możesz zostawić piwo na cichą fermentację z drożdżami w tym samym pojemniku.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... może w takim razie zaryzykuje. W sumie na niedziele mam jeszcze cydr do zabutelkowania. 

A propos cydru...

Czy fermentor po cydrze oczywiście wyczyszczony i odkażony można użyć do fermentacji piwa? A po winie? 

Edytowane przez pt123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.