Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, marek- napisał:

Dodam tylko że kolba i mieszadło to nie konieczność. Wystarczy duży słój i ręczne mieszanie co jakiś czas. Oczywiście ten sposób nie jest optymalny i drożdży namnożymy mniej. Ale też namnożymy.

A co jaki czas, mniej więcej, trzeba mieszać ręcznie? Zapewne jak najczęściej ale tak zdroworozsądkowo, żeby to miało sens. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już przy starterach i kolbach  jesteśmy. Chcę jutro rano - skoro świt nastawić starter. Obecnie gotuję brzeczke w kolbie i sie zastanawiam, czy jeśli przykryje kolbe kapturkiem z folii aluminiowej i zostawię na noc do schlodzenia to rano (godzina 5- 5 30) będzie można zadać drożdże czy jednak polecacie jeszcze raz przegotowac i potem szybko schłodzić brzeczke starterowa?

Dla uzupełnienia informacji dodam że drożdże WLP013 z datą do stycznia 2019.

Edytowane przez tymonisko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, mam pytanie o podgrzanie fermentora, nie dotarł do mnie jeszcze pas grzewczy a w piwnicy nie mam praktycznie żadnych różnic temperatury między dołem a górą a chciałbym delikatnie pobudzić drożdże po dodaniu malin, pierwsze co mi przychodzi na myśl to pety z ciepłą wodą do boxa, matematyka to dla mnie czarna magia więc nie wyliczę sobie bilansu cieplnego ale proszę o poradę jaką temperaturę powinny mieć 4x1,5 pet aby podgrzać brzeczkę powiedzmy o 2 stopnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, majlosz napisał:

Cześć, mam pytanie o podgrzanie fermentora, nie dotarł do mnie jeszcze pas grzewczy a w piwnicy nie mam praktycznie żadnych różnic temperatury między dołem a górą a chciałbym delikatnie pobudzić drożdże po dodaniu malin, pierwsze co mi przychodzi na myśl to pety z ciepłą wodą do boxa, matematyka to dla mnie czarna magia więc nie wyliczę sobie bilansu cieplnego ale proszę o poradę jaką temperaturę powinny mieć 4x1,5 pet aby podgrzać brzeczkę powiedzmy o 2 stopnie?

Wstaw na kilka godzina  do pokoju/balkon/podwórko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Jancewicz napisał:

A co jaki czas, mniej więcej, trzeba mieszać ręcznie? Zapewne jak najczęściej ale tak zdroworozsądkowo, żeby to miało sens. 

Bo ja wiem, mniej więcej co godzinę, oczywiście przerwa jeśli jestem w pracy czy też śpię ;) No i robię większy objętościowo starter żeby częściowo zrekompensować brak ciągłego natleniania / równomiernego rozprowadzania drożdży w brzeczce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam drobny problem.

Zrobiłem piwo i podczas chłodzenia okazało się, że poszła mi uszczelka na chłodnicy i do piwa wlała się bliżej nieokreślona ilość wody z kranu. Tu jestem optymistą i zakładam, że kranówka u mnie jest sterylna.

Problem natomiast mam z pomiarem Blg. Pierwsza próbka z dna gara dała wynik 16°Blg. Druga, gdy kolor gwałtownie pobladł dała już zaledwie 1° (słownie jeden). Nie wiem ile się wlało tej wody z wierzchu, ani czy dobrze ściągnąłem to, co jeszcze było gęste. Próbowałem wymieszać to w fermentorze, kołysząc na piłce. Nic to nie dało, próbka pobrana przez kranik to wciąż 16°Blg. 

Ma ktoś jakiś pomysł jak oszacować startowy ekstrakt dla całości?

 

Jak się nie da, to mówi się trudno, to tylko brak wiarygodnych cyferek do wpisania w notatnik...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, pogo napisał:

Mam drobny problem.

Zrobiłem piwo i podczas chłodzenia okazało się, że poszła mi uszczelka na chłodnicy i do piwa wlała się bliżej nieokreślona ilość wody z kranu. Tu jestem optymistą i zakładam, że kranówka u mnie jest sterylna.

Problem natomiast mam z pomiarem Blg. Pierwsza próbka z dna gara dała wynik 16°Blg. Druga, gdy kolor gwałtownie pobladł dała już zaledwie 1° (słownie jeden). Nie wiem ile się wlało tej wody z wierzchu, ani czy dobrze ściągnąłem to, co jeszcze było gęste. Próbowałem wymieszać to w fermentorze, kołysząc na piłce. Nic to nie dało, próbka pobrana przez kranik to wciąż 16°Blg. 

Ma ktoś jakiś pomysł jak oszacować startowy ekstrakt dla całości?

 

Jak się nie da, to mówi się trudno, to tylko brak wiarygodnych cyferek do wpisania w notatnik...

Jak dużą masz warkę? Zakładając, że miałeś 20 litrów brzeczki 16 Blg, to by otrzymać 1 Blg musiałbyś dolać prawie 300 litrów wody. Dolanie 1 litra wody da i tak ponad 15 Blg. Jeśli wyciekło mniej wody, to po prostu różnica w gęstości jest zbyt mała, by dało się to łatwo zmierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed gotowaniem było 24l - 14°Blg. Różnica miedzy 16 a 1 to między dnem a tym, co było na powierzchni już po gotowaniu i chłodzeniu.
Zlałem łącznie 25,5l, ale w garze zostało jeszcze trochę rzadkiego, tak ze 2-3cm w tym osad, nie próbuję nawet szacować ile tam jest samego płynnego.

Edytowane przez pogo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro po zamieszaniu fermentorem próbka przez kranik miała 16blg to szacowałbym gęstość początkową na... 16blg.

To jeden to musiałeś nabrać prawie samą wodą zanim się rozmieszało. Po zlaniu do wiadra i bujaniu nie ma opcji, żeby wynik pomiaru był inny niż faktyczna gęstość tego co w wiadrze.

Trochę dziwne, że przed gotowaniem miałeś mniej rzadszej brzeczki niż gęstszej na koniec, co rodzi pytanie: w jakiej temperaturze była próbka do pomiaru przed gotowaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dotyczące chmielenia podczas gotowania. Czy sposób chłodzenia powinien mieć wpływ na to kiedy dodaje kolejne partie chmielu. Wiadomo, że korzystając z chłodnicy zanurzeniowej szybciej zejdę z temperaturą niż chłodząc beczkę mniej wydajnymi metodami. Czy czy te różnice w czasie mają znaczenie? Czy jeśli chodzę beczkę w wannie zamiast na 60 minut dodać chmiel powiedzmy na 40, bo zakończeniu gotowania brzeczka będzie ciepła dłuższy czas? Jak w tym przypadku chmielc na 0?  Czy może dodawać chmiel w trakcie chłodzenia? 

Edytowane przez antracit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ma, bo przy dluzszym chlodzeniu goryczka moze wyjsc wieksza i zalegajaca, a aromat ucieknie.

Generalnie lepiej zainwestowac w chlodnice zanurzeniowa, bo piwo jest po prostu lepsze i bardziej przewidywalne.

Zrobilem kiedys , w krotkim odstepie czasu dwa witbiry z tych samych skladnikow - w tym chlodzonym w wannie ulecial niestety aromat curacao (zostala sama kolendra), drugi, chłodzony szybciej był jiz OK. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmowałbym się tak bardzo różnicą dla chmielu na 60 minut, bo on i tak zizomeryzuje prawie w całości - wrzuć do kalkulatora jakiś chmiel na 60 minut, a potem zmień to nawet na 120 - różnica będzie minimalna ale ten dany na 10-0 na pewno da więcej goryczy. Myślę, że można ten z 10 minut przesunąć na wyłączenie palnika, a ten z 0 wrzucić kiedy brzeczka schłodzi się poniżej 80stopni, mniej więcej wtedy izomeryzacja alfakwasów już nie zachodzi.

Wiele zależy od faktycznego tempa chłodzenia i tego ile czasu chmiel będzie w temperaturze powyżej 80stopni.

Tutaj jest napisane o efektywności 5-15% izomeryzacji w temperaturach 88-100 stopni.

Generalnie możesz coś liczyć, albo przyjąć jakąś wartość z czapy i dopasowywać eksperymentalnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, antracit napisał:

Mam pytanie dotyczące chmielenia podczas gotowania. Czy sposób chłodzenia powinien mieć wpływ na to kiedy dodaje kolejne partie chmielu. Wiadomo, że korzystając z chłodnicy zanurzeniowej szybciej zejdę z temperaturą niż chłodząc beczkę mniej wydajnymi metodami. Czy czy te różnice w czasie mają znaczenie? Czy jeśli chodzę beczkę w wannie zamiast na 60 minut dodać chmiel powiedzmy na 40, bo zakończeniu gotowania brzeczka będzie ciepła dłuższy czas? Jak w tym przypadku chmielc na 0?  Czy może dodawać chmiel w trakcie chłodzenia? 

Najlepszym rozwiazaniem jest kupienie/zrobienie chłodnicy. Ja swoją drugą warkę chodziłem z chmielem w wanie i na balkonie. Goryczka nie wyszła za najlepsza. Od razu postanowiłem wykonać chłodnice. W miedzyczasie zrobiłem 2 warki chmieląc w worku/rajstopie/hopspider. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.  

 

Napisze dosyć w skrócie .  Zauważyłem że piwo(IPA) od butelkowania po 4 tyg staje się bardzo gorzkie  traci ''aromaty i  staje sie mocno alkoholowe , najlepiej smakuje  tak po 1.5tg- 2 tyg  po butelkowaniu . Może ktoś tak kiedyś też miał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dokładnych danych o fermentacji i chmieleniu można tylko strzelać. Obstawiam zbyt wysoką temperaturę fermentacji, przez co powstało dużo alkoholi wyższych. Zapewne też chmieliłeś na zimno. Aromat po chmieleniu na zimno potrafi być nietrwały. Zapewne po tych 4 tygodniach stał się mniej intensywny przez co na pierwszy plan wyszedł alkohol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fermentowałem drożdżami Danstar - Nottingham  w temperaturze 20 - 22 st .

Chmielenie  :

 

Gotowanie Chinook 15 g 60 min  
Gotowanie Cascade 15 g 30 min  
Gotowanie Citra 20 g 15 min  
Gotowanie Lemon drop 20 g 10 min  
Na zimno Chinook 40 g 7 dni  
Na zimno Citra 30 g 7 dni  
Na zimno Lemon drop 30 g 7 dni  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na początku mogło Ci skoczyć spokojnie nawet do 25-26 stopni i tu najpewniej masz rozwiązanie zagadki.

Spróbuj pomyśleć coś nad tą temperaturą fermentacji, bo to jest etap na którym można bardzo prosto skopać warkę. Jakaś chłodniejsza piwnica, miejsce na skrzynię styropianową/lodówkę? Ewentualnie - lato się kończy, to regulacja temperatury za pomocą otwierania/zamykania okna i fermentor w pobliżu, szczególnie wydajne w zimie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwerko było  robione  w największe upały więc w piwnicy też ta temp podskoczyla.. Idzie niechciana jesień temperatury zaczną spadać. Zrobię następna warke  w niższej temperaturze i zobaczymy efekt . Dzięki za odpowiedzi ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, INTseed napisał:

O ile podniesie mi się BLG w 20l jak dodam 0.5kg cukru?

Policz z proporcji. Objętościowo cukier zajmuje około 0.6 wagi. Zatem 0.5 kg cukru to 0.3 podniesiona objętość o ekstrakcie bliskiej 100.

20 * aktualny ekstrakt + 0.3 * 100 = 20.3 * całkowity ekstrakt.

 

Potem całkowity odejmij od aktualnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.