Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, INTseed napisał:

W jakiej temperaturze pomieszczenia chcesz fermentować? Ile BLG?

 

2 godziny temu, tauruss napisał:

Tak dla ścisłości, bo jesteśmy na forum piwowarskim, to klasyczny Porter jest Ale, Ty masz na myśli portera bałtyckiego. Bjcp mówi że "Generally lager yeast (cold fermented if using ale yeast)." więc możesz spokojnie próbować fermentowac np. us-05 na dolnej granicy temperatury.

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
 

Temp. w pomieszczeniu gdzie aktualnie fermentuję waha się między 19-21 stopni.. W międzyczasie wrzuciłem termometr do piwnicy i mam tam <13 st., w ciągu nocy pewnie 1-2 stopnie mniej bo jest tam małe okienko, które zamiast szyby ma zamontrowaną siatkę. 

 

Jeśli chodzi o moc to myślę, że dobrze by byłło zrobić te 18-20 blg.

 

Co do temp w piwnicy to wiem, że dla drożdży lagerowych to za dużo, nie wiem jak to się ma z górniakami, czy znów nie za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Wuuu napisał:

Może przez "fermentację na oko"  ;)
https://www.wiki.piwo.org/Diacetyl

 

Zaraz zacznę uważać, że masz jakiś kompleks niższości.

"Koniec fermentacji burzliwej zwiastuje opadnięcie farfocli na dno i stopniowe klarowanie się . Z powierzchni znika znacząca piana, osady przestają kursować góra-dół, rurka zamiera, a na dnie fermentora tworzy się warstwa szlamu." ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Us-05 mają dolną granice podawaną na 12C, więc myślę, że ta piwnica da radę.
U mnie ostatnio Us-05 ledwie dawały radę w 15C. Drugi pasaż w 17C i pracowały jak stare dobre 05.

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, ja nigdy z us05 poniżej 15 nie schodziłem, ale jak kolega dobrze to rozegra (zada drożdże gdzieś przy 15-16c brzeczki, zanim spadnie niżej) to w tej piwny fermentacja się utrzyma, szczególnie przy dużym blg. Po paru dniach będzie mógł przenieść w cieplejsze miejsce.

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie odnośnie zbierania gęstwy. Czy zbieracie również drożdże, które znajdują się nad piwem na bokach fermentora ?
Szkoda zachodu. Zresztą nawet jeśli jeszcze żyją to nie są najlepszej kondycji. Zbieraj tylko z dna.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Wartose napisał:

Pytanie odnośnie zbierania gęstwy. Czy zbieracie również drożdże, które znajdują się nad piwem na bokach fermentora ?

@Wartose ogrom tego krążka 'drożdżowego' powstaje w fazie opadających krążków, czyli wtedy kiedy większość cukrów jest już przerobiona przez drożdże. Piana (krausen) opadając pozostawia na ściankach fermentora drożdże, ale oprócz drożdży znajdziesz tam dużo olejków chmielowych oraz osadów (m.in. lipidy, różnego rodzaju białka, cząstki chmielu). Spróbuj gęstwy z dna a potem tego krążka, to będziesz wiedział o czym mówię :). Dodatkowo ten pierścień jest ponad lustrem piwa w atmosferze dwutlenku węgla. Drożdże nie mają co tam jeść i przebywają w suchym środowisku. Reasumując, nie jest to najlepszy materiał na kolejne piwo.

 

Jestem zdania podobnie jak @Wuuu, że najlepiej użyć gęstwy z dna fermentora.

 

Jest również inny sposób, drożdże możesz zebrać z piany. Niestety nie zawsze jest to takie łatwe. Sporo zależy od szczepu drożdży, nie każdy obficie 'obrodzi' na pianie i możesz zebrać ich za mało by przeprowadzić zdrową fermentację kolejnej brzeczki. Czasem bywa tak, że piana potrafi pojawić się kiedy Ciebie nie ma/śpisz i zanim wrócisz już większość opadło. Zbieranie z piany oznacza też grzebanie w fermentującym piwie, co podnosi ryzyko infekcji. Z drugiej strony drożdże z piany są w super kondycji. Możesz zbierać je nawet z mocnych piw (na początku fermentacji zanim ABV nie będzie duże). Jednym ze sposobów (który sprawdziłem i mi działał) jest użycie sterylnej strzykawki. Pobierasz/zasysasz trochę drożdży z piany i próbkę propagujesz w starterze. Ma to taki plus, że nie musisz przelewać piwa (mniej kontaktu z tlenem zawsze na plus). Minus taki, że musisz mieć dodatkowy sprzęt/czas/chęci/szczęścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, INTseed napisał:

Nie wiecie ile wytrzymuje nagazowania butelka 2l plastikowa fanty?

http://education.seattlepi.com/much-pressure-can-two-liter-bottle-handle-6313.html

 

TL;DR;

Podsumowanie artykułu większość butelek wytrzymuje 150PSI ~ 10Bar.  Jednakże zależy to od grubości butelki PET (fanta to PET), kształtu butelki. Takie ciśnienie jest już niebezpieczne i może butelkę rozerwać.

 

Teraz z praktyki, gazowałem pszeniczne w butelce 1 litrowej na około 3,5 vol i wytrzymała bez problemów. Butelka tego typu:

 2954x.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Daniel() napisał:

http://education.seattlepi.com/much-pressure-can-two-liter-bottle-handle-6313.html

 

TL;DR;

Podsumowanie artykułu większość butelek wytrzymuje 150PSI ~ 10Bar.  Jednakże zależy to od grubości butelki PET (fanta to PET), kształtu butelki. Takie ciśnienie jest już niebezpieczne i może butelkę rozerwać.

 

Teraz z praktyki, gazowałem pszeniczne w butelce 1 litrowej na około 3,5 vol i wytrzymała bez problemów. Butelka tego typu:

 2954x.jpg

 

 

Dzięki za info, mam takie butle do robienia podpiwka, a przez przypadek zamówiłem 2 kartony zamiast 1 (łącznie 50 sztuk). Teraz już wiem do czego je wykorzystać, a pszeniczne lubię też mocno nagazowane :D 

Edytowane przez Jagr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Takie szybkie pytanie. Chcę się zabrać dziś do swojego drugiego zacierania, ale problem polega na tym, że mam mało czasu i chciałbym zapytać czy mogę rozłożyć to na raty a konkretnie dziś bym tylko zatarł slód, wysłodził a powstały napój schował do lodówki i przetrzymał do poniedziałku?

Edytowane przez advisorylyrics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, advisorylyrics napisał:

Hej. Takie szybkie pytanie. Chcę się wziąć dziś do swojego drugiego zacierania, ale problem polega na tym, że mam mało czasu i chciałbym zapytać czy mogę rozłożyć to na raty a dokładniej czy mogę np. dziś zrobić tylko zacier, wysładzanie i ten magiczny napój przechować do jutra, maksymalnie do poniedziałku? Po tym czasie dopiero bym zajął się resztą czyli chmielenie i fermentacja

Cześć. 

Brzeczkę przegotuj, schłodź i przechowaj w najniższej temp. jaką masz. Jeśli nie masz czasu to chociaż podgrzej do tych 80 stopni, jakaś tam pasteryzacja będzie i schłodzić. 

Kiedyś miałem wysłodki po barley wine i w ciągu 12 godzin już miałem solidnie zainfekowaną brzeczkę. Weź pod uwagę jeszcze, że jest ciepło, dzikusy latają z pyłkami z drzew, kurzem, a może nawet i na fotonach :D, tak więc trzeba szczególnie uważać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Pindin napisał:

Kiedyś miałem wysłodki po barley wine i w ciągu 12 godzin już miałem solidnie zainfekowaną brzeczkę.

Musiałeś mieć solidny nie fart patrząc na fakt, że wiele osób nie chłodzi brzeczki tylko czeka aż sama wystygnie i na drugi dzień zadają drożdże.

Dzięki serdeczne za szybką odpowiedź.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, advisorylyrics napisał:

Musiałeś mieć solidny nie fart patrząc na fakt, że wiele osób nie chłodzi brzeczki tylko czeka aż sama wystygnie

Wiesz, wysłodków wcześniej nie gotowałem i nie chmieliłem. To była surowa brzeczka. A jak się czeka aż brzeczka ostygnie to jest już ogromna różnica (gotowana, chmielona). Sam swego czasu zostawiałem brzeczkę do stygnięcia na noc, rano zlewałem i nic się nie działo złego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam

Takie szybkie pytanie. Moje pierwsze piwo z zacieraniem. Trafił się Pils... 4kg slodu pilznenskiego, 0.5kg monachijskiego. chmielenie marynka i lubelskim. Do tego drożdże salfager s-23. Przeleżało to w temp ok 13 stopni przez 16dni (nie bulkało od 2 dni). Dziś wnisłem to do mieszkania, chciałem przelać na cichą, ale wypadło mi coś i zostawiłem w mieszkaniu. Całość się ogrzała i widzę że w rurce sobie bulka raz na 2-3 sekundy (po 9 godzinach w domu). Co teraz zrobić znów znieść do piwnicy czy przelać na cichą, czy może zostawić na 2 dni i później do butelek. BLG zeszło z 12 do 2,5. Moje dwie wcześniejsze puszki (bitter i przeniczne oba od gozdawy) do tego poziomu mi odfermentowały, zabutelkowałem i było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, ewemarkam napisał:

WItam

Takie szybkie pytanie. Moje pierwsze piwo z zacieraniem. Trafił się Pils... 4kg slodu pilznenskiego, 0.5kg monachijskiego. chmielenie marynka i lubelskim. Do tego drożdże salfager s-23. Przeleżało to w temp ok 13 stopni przez 16dni (nie bulkało od 2 dni). Dziś wnisłem to do mieszkania, chciałem przelać na cichą, ale wypadło mi coś i zostawiłem w mieszkaniu. Całość się ogrzała i widzę że w rurce sobie bulka raz na 2-3 sekundy (po 9 godzinach w domu). Co teraz zrobić znów znieść do piwnicy czy przelać na cichą, czy może zostawić na 2 dni i później do butelek. BLG zeszło z 12 do 2,5. Moje dwie wcześniejsze puszki (bitter i przeniczne oba od gozdawy) do tego poziomu mi odfermentowały, zabutelkowałem i było ok.

To najpewniej tylko dwutlenek węgla "wychodzi" z piwa po ogrzaniu do temp. pokojowej - lepiej rozpuszcza się w płynach o niższej temperaturze. Dla bezpieczeństwa sprawdź jeszcze przed butelkowaniem czy Blg nie spada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim.

Prubowałem poszukać na internecie, Niestety nie znalazłem żadnych informacji na temat efektu zbyt długiego gotowania.

 

Gdzieś Ktoś coś napisał że mogą być  posmaki karmelowe czego akurat w tym typie piwie się spodziewam i chętnie będą akceptowalne.

 

Dalej rozwijając moje pytanie czy są jakieś negatywne skutki tego że będę zbyt długo gotować gdyż teraz Brzeczka ma poniżej 15blg a spodziewam się 18blg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim.
Prubowałem poszukać na internecie, Niestety nie znalazłem żadnych informacji na temat efektu zbyt długiego gotowania.
 
Gdzieś Ktoś coś napisał że mogą być  posmaki karmelowe czego akurat w tym typie piwie się spodziewam i chętnie będą akceptowalne.
 
Dalej rozwijając moje pytanie czy są jakieś negatywne skutki tego że będę zbyt długo gotować gdyż teraz Brzeczka ma poniżej 15blg a spodziewam się 18blg?
Poza wzrostem BLG i reakcjami Maillarda(mogłem zgwałcić gościowi nazwisko, z góry przepraszam) nic nie grozi. Tylko weź pod uwagę to, że chmiel wrzucasz X minut do końca gotowania, a nie X od początku, żebyś się sam w konia nie zrobił. :D


Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! 14. kwietnia wykonałem zacieranie, którego BLG wynosiło 10,5 (według przepisu powinno być 11). 19. kwietnia BLG wynosiło 5. Kolejny pomiar zrobiłem dziś i niestety stoi w miejscu. Według przepisu, BLG na końcu powinno wynosić 3. Czy jesteście w stanie stwierdzić co poszło nie tak i czy da się to jeszcze jakoś odratować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.