Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Czy te kanaliki wyglądają jak małe kratery?

 

Nie mam takiego doświadczenia :( W internecie zdjęć mi się nie udało znaleźć (ale podobno w internecie jest wszystko, więc to też się pewnie znajdzie), więc niestety nie pomogę (ale brzmi to dla mnie prawdopodobnie).

 

 

 

W warszawskiego kranówce i wodzie butelkowanej, w 21 stopniach (zmierzone kilkoma różnymi termometrami o skali 0-50, więc jestem pewien temperatury) pokazuje idealnie 0blg, ergo sprzętu jestem pewien.

 

brzeczka na pewno nie miała 21 stopni jak sprawdzałem tylko była cieplejsza
 

 

Teraz pojawia się pytanie: o ile cieplejsza? Jak miała 50°C to wskazane 8 blg będzie w rzeczywistości około 10 blg (i to przed gotowaniem!), dla 66°C to już 12 blg. Tak, czy inaczej: zaufany termometr (a najlepiej kilka) to podstawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Temperatura pomieszczenia około 25-26C

oooo panie :D ja bym nie inwestował w styro tylko w kveiki.
Z tego co kojarzę to on na kveikach już zrobił 3 warki, już wiem czemu :D

 

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mamuśka w zimie mi grzeje w mieszkaniu :( Teraz mam podobnie.

Mam piwnicę w której już dwa piwa stały, ale ciężko mi nosić fermentor na pierwsze piętro. Myślałem o styropianie aby piwo w kuchni stało.

 

Kveiki kupiłem ostatnio bo miałem puste butelki. Jakoś smutno mi było że są puste ;)

Na kveikach nie zrobie barley wine który zaczynam po mału planować jako drugie piwo.

 

Jaką trzeba mieć temperaturę otoczenia aby dwie butle 1.5l w styropianie schłodziły aby zrobić barley wine?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie skrzynia da radę. U mnie dwie butle przy 22-23 robiły w skrzynie 9-10 stopni. A jak nie będzie ci zawadzać trochę większa zrób skrzynię z przegrodą, w przegrodę wstawiasz wentylator podpięty do jakiegoś kontrolera a butelki ustawiasz za przegrodą i masz super kontrole temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam, to skrzynia stojąca w ok. 25 C, na 2 butelkach pet trzymała spokojnie ok 17 C, butelki wymieniane rano i wieczorem. Tyle że skrzynia stała pół dnia na słońcu.

Z 4 butlami można było w środku lata lagery robić.

Zrób w skrzyni miejsce na 4 pety i na pewno wystarczy na każdą pogodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zrobiłem pszeniczniaka z brewkitu Coopersa. Nie mogłem dłużej czekać na zbicie temperatury i dodałem drożdże w 24.5C. Nie mam żadnej informacji o temperaturze i stąd moje pytanie czy lepiej na te pierwsze dni zostawić w schowku gdzie mam około 16 czy 18 stopni, czy w domu gdzie jest około 20 do 21?

 

Sent from my M5 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem dłużej czekać na zbicie temperatury i dodałem drożdże w 24.5C

 

Zrobiłeś trochę na opak... trzeba było zacząć niżej i podwyższać temperaturę stopniowo. No ale jak nie mogłeś czekać to nie mogłeś... Miejmy nadzieję, że mimo wszystko wyjdzie dobre! :)

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie mogłem dłużej czekać na zbicie temperatury i dodałem drożdże w 24.5C

 

Zrobiłeś trochę na opak... trzeba było zacząć niżej i podwyższać temperaturę stopniowo. No ale jak nie mogłeś czekać to nie mogłeś... Miejmy nadzieję, że mimo wszystko wyjdzie dobre! :)

 

 

Zacząłem wszystko od razu po pracy i do 22.30 mimo wystawienia fermentora na zawnątrz oraz (w akcie desperacji) chłodzeniu w zlewie w pomieszczeniu użytkowym zimną wodą - tylko tak udało mi się zjechać. Sprawdziłęm teraz temperaturę w schowku - okolice 16 stopni. Brzeczka wygląda jakby nic się tam specjalnego nie działo, ale poprzednia wyglądała tak samo. W zasadzie pierwszy brewkit dość ostro fermentował, ale tam chyba ogólnie temperatura startowa była jeszcze wyższa (słąbo przemieszałem).

 

CZyli na warzenie tylko weekendy - i to ze wszesnym startem raczej zostają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie mogłem dłużej czekać na zbicie temperatury i dodałem drożdże w 24.5C

 

Zrobiłeś trochę na opak... trzeba było zacząć niżej i podwyższać temperaturę stopniowo. No ale jak nie mogłeś czekać to nie mogłeś... Miejmy nadzieję, że mimo wszystko wyjdzie dobre! :)

 

 

Zacząłem wszystko od razu po pracy i do 22.30 mimo wystawienia fermentora na zawnątrz oraz (w akcie desperacji) chłodzeniu w zlewie w pomieszczeniu użytkowym zimną wodą - tylko tak udało mi się zjechać. Sprawdziłęm teraz temperaturę w schowku - okolice 16 stopni. Brzeczka wygląda jakby nic się tam specjalnego nie działo, ale poprzednia wyglądała tak samo. W zasadzie pierwszy brewkit dość ostro fermentował, ale tam chyba ogólnie temperatura startowa była jeszcze wyższa (słąbo przemieszałem).

 

CZyli na warzenie tylko weekendy - i to ze wszesnym startem raczej zostają.

 

 

Ja w ciepłe dni wstawiam fermentor na noc do wanny z zimną wodą... rano brzeczka ma poniżej 20C i wtedy zadaję drożdże... a fermentor wstawiam do lodówki.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZyli na warzenie tylko weekendy - i to ze wszesnym startem raczej zostają.

Spokojnie możesz zostawić na noc do chłodzenia, a drożdże zadać następnego dnia (nawet wieczorem po pracy). Dzięki temu będziesz mógł dodawać drożdże w odpowiedniej temperaturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodawanie drożdży 24h po warzeniu to jest proszenie się o infekcję lub dzikusy.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Wystarczy szczelnie zamknąć gar od razu po skończeniu gotowania. Zrobiłem tak trochę warek, więc mówię z punktu widzenia praktyka.

Nie przesadzajmy, że zaraz dzikusy i inni tubylcy przejmą brzeczkę, bo postała trochę dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dodawanie drożdży 24h po warzeniu to jest proszenie się o infekcję lub dzikusy.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Wystarczy szczelnie zamknąć gar od razu po skończeniu gotowania. Zrobiłem tak trochę warek, więc mówię z punktu widzenia praktyka.

Nie przesadzajmy, że zaraz dzikusy i inni tubylcy przejmą brzeczkę, bo postała trochę dłużej.

Każdy ma swoje doświadczenia. Też kiedyś uważałam jak ty. Ale po wylaniu ok 70l piwa, drożdże zadaję od razu po chłodzeniu.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.