Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie już wcześniej używałem przezroczystego fermentora i nie było takich cudów.

Druga sprawa: przed zadaniem drożdży piwo stało ok. 12h w lodówce żeby schłodziło się z 16C do 10C i wtedy pojawiły się te glutki, więc niemożliwe żeby to były drożdże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że to nic złego, chodzi mi tylko o to, że gdyby to były drożdże to nie byłoby problemu bo by sobie one opadły, natomiast moim głównym pytaniem jest czy ktoś miał podobną sytuacje i chciałby podzielić się doświadczeniem na temat tego czy osad (białka, które połączyły się w większe grudki dzięki mchu irlandzkiemu?) sam sobie opadnie czy może jest jakiś dobry sposób na odfiltrowanie tego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie produkcji piwa powstaje osad gorący i osad zimny. Gorącego pozbywamy się w trakcie zlewania brzeczki do fermentora. Pozostaje osad zimny. Co się z nim dzieje? Zaczyna się osadzać. Osadza się na dnie, osadza się na ściankach, to zupełnie normalne zjawisko. Im jest go więcej, tym więcej się osadzi. Pukanie w wiadro spowoduje jego opadnięcie. 

Mech irlandzki nie powoduje większej izolacji osadu zimnego, powoduje jego szybsze wytrącanie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Mam do Was pytanie a może i kilka, z racji iż to moja pierwsza Warka wole się upewnić i zasięgnąć rad bardziej doświadczonych (tym bardziej, że kilka stron wcześniej doradzono mi wspaniałe chmiele :) ). Pytanie dotyczy butelkowania , poniżej harmonogram fermentacji

 

19L brzeczka 13 BLG, APA z ekstraktów niechmielonych


 


Drożdże:


Safale US-05

 


31.05  - 7.06 burzliwa w 16-17°C  BLG zjechało z 13 do 4-4,5 (musiałem zlewać bo potem nie miałem kiedy)

08.06 zlano na cichą.(temp z racji upałów wahała się pomiędzy 16-18°C)

Pomiar 14.06  wskazywał 4 BLG + dorzuciłem 30g Citry 

 

cel butelkowanie w środe 17.06 czyli na cichej piwo przeleżało by sobie 10 dni.

 

No i właśnie pytanie czy taka fermentacja cicha 10 dni to wystarczająco ? Czy jeśli poziom 4 BLG sie utrzyma w pomiarach do środy to jest ok i mogę butelkować? 

Jak z glukozą programiki i kalkulatory pokazują żebym dorzucił ok 105-112g glukozy, czy nie jest to za dużo ?

 

 

I jeszcze jedno kiedy zlewałem piwko na cichą zebrałem sobie jeszcze drożdże (nieukrywam uczyłem się z filmików Tomka Kopyra ) natomiast na jednym z jego filmików On drożdże zbierał łyżka, u mnie natomiast osad drożdżowy na dole fermentatora był dość mocno płynny, na tyle, że został po prostu zlany do słoika,czy tak może być czy raczej oznacza to że piwo nie dofermentowało ?

Ile takie drożdże mogą sobie siedzieć w lodówce ?

Edytowane przez DaQul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok czyli prawie 10 dni w słoiku sobie już leża wiec może być za późno...

 

a jak sprawa z obecnym piwkiem ? środowe butelkowanie będzie ok ?

No i jak uważacie czy zlane drożdże a nie zebrane łyżką to wina za krótkiej fermentacji burzliwej czy jak? -> wiem głupie pytanie ale nie mam pojęcia jak to wygląda normalnie wiadomo pierwszy raz.

 

no i jeszcze jedno przy okazji drążenia tematu drożdży jak wygląda powtórne użycie takiej gęstwy czy przy warzeniu następnego piwa nie muszę już sypać drożdży z saszetki? zamiast nich rozumiem mogę dodać odpowiednią ilość zdrowej gęstwy z poprzedniego warzenia tak? 

Edytowane przez DaQul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok czyli prawie 10 dni w słoiku sobie już leża wiec może być za późno...

 

a jak sprawa z obecnym piwkiem ? środowe butelkowanie będzie ok ?

No i jak uważacie czy zlane drożdże a nie zebrane łyżką to wina za krótkiej fermentacji burzliwej czy jak? -> wiem głupie pytanie ale nie mam pojęcia jak to wygląda normalnie wiadomo pierwszy raz.

 

no i jeszcze jedno przy okazji drążenia tematu drożdży jak wygląda powtórne użycie takiej gęstwy czy przy warzeniu następnego piwa nie muszę już sypać drożdży z saszetki? zamiast nich rozumiem mogę dodać odpowiednią ilość zdrowej gęstwy z poprzedniego warzenia tak? 

To jak bardzo drożdże będą się zbijały zależy w dużej mierze od szczepu i tego jak flokuluje, im dłużej drożdże leżą, tym będą bardziej zbite, im mniej ruszasz wiadrem tym mniej się wzbijają i gęstwa będzie bardziej zbita.

Jak masz gęstwę to lepiej użyć samej gęśtwy niż sucharów.

Jeśli chodzi o ilość potrzebnej gęstwy i jej zależność od wieku gęstwy to na forum znajdziesz stosowne kalkulatory, ale generalnie im gęstwa świeższa tym lepsza. Ja od jakiegoś czasu staram się przedłużać żywotność gęstwy dolweając po zbiorze trochę sterylnej brzeczki do słoika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji iż moja gęstwa była dosyć "mokra" na górze odłożyło mi się sporo piwka :) (smakuje ok)

 

a tak się prezentuje

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d9b2c1215d5ec392.html

 

ok. dzięki wielkie za wszystkie pomocne posty, w środę w takim razie wyznaczony został termin butelkowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jeśli wrzucę słody karmelowe pod koniec zacierania to otrzymam mniej karmelowe piwo z zachowaniem odpowiedniego koloru, tak samo jak się robi np ze słodami palonymi w stoucie ?
Chodzi o to że nie lubię posmaków karmelowych w AIPA, ale nie chce też mieć barwy jak w pilsie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz samą barwę zmienić to sypnij troszkę barwiacego. Dasz go mało to nie wpłynie na smak. Karmelowe wrzuca się od początku zacierania, one mają skrobię w sobie.

Albo dodaj karmelowych o wysokim Ebc, dasz ich mniej i tak nie wpłyną na smak.

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tutaj bo chyba nie ma sensu nowego tematu zakładać.

 

Zrobiłem APA na US-05. Niestety sklerotyk ze mnie i zapomniałem wymienić chłodziwa w pudle więc temperatura na moment uciekła dość wysoko - 22C przez jakieś 12-16 godzin i wydaje mi się że piwie jest leciutki aldehyd. Może tylko mi się wydaje a piwko wyjdzie zacne jednak chciałem użyć tej gęstwy od razu po zebraniu w American Stoucie. Czy fakt że drożdże mogły naprodukować coś niefajnego w APA może jakoś negatywnie wpłynąć na ich pracę w tym Stoucie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niestety sklerotyk ze mnie i zapomniałem wymienić chłodziwa w pudle więc temperatura na moment uciekła dość wysoko - 22C przez jakieś 12-16 godzin i wydaje mi się że piwie jest leciutki aldehyd.

Efektem takiego skoku temperatury fermentacji raczej nie będzie aldehyd (który drożdże lepiej redukują w wyższych temperaturach), a bardziej estrowy profil.

Natomiast aldehyd w pierwszej kolejności można pomylić z octem, a to już jest infekcja. A wtedy gęstwy raczej nie użyjesz... możesz zawsze chwilę poczekać - tego typu infekcja rozwija się w butelkach i generalnie jeżeli coś złapałeś, to z piwem będzie coraz gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.