Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Obudzą się, jak im dasz cukru - lepszej zachęty im nie potrzeba :) A wtedy, podczas rozmnażania, potrzebują raczej tlenu, niż dwutlenku z bąbelków.

 

Aczkolwiek pytanie ciekawe... czy ktoś już coś takiego próbował? :>

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obudzą się, jak im dasz cukru - lepszej zachęty im nie potrzeba

To jest akurat najgorsza zachęta. Lepiej takich rad nie słuchać, bo za chwilę będzie post że fermentacja utnęła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając roztwór np. OXI ONE albo pirosiarczynu sodu można go trzymać w formie płynnej w butelce z atomizerem?

Nie straci on właściwości dezynfekujących po paru tygodniach?

OXI dość szybko (max kilka godzin) traci swoje właściwości, pirosiarczan powinien znacznie dłużej być zdatny do użytku

 

Dzisiaj zlałem na cichą belgian pale ale. Zszedł z 12,5 na 5,5 - na razie jest wszystko OK, brak rozpuszczalnika, "zielonego jabłka", DMS, niczego złego nie ma :E

Ale jedna rzecz mnie martwi - na razie bardziej to smakuje jak bitter niż BPA - zero belgijskości. Pojawi się to jeszcze (temp brzeczki 18 stopni)? Może przenieść z powrotem do domu, żeby zwiększyć temperaturę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wynosiła 22-23 stopnie.Potem przeniosłem fermentator na korytarz, tam temperatura 3 dnia spadła do 18 stopni.

... wierzyć mi się nie chce...

co jest dziwnego w tym tekscie? W jednym pomieszczeniu jest ciepło a drugim np uchylone okno i zimno. Co do piwa, smak po butelkowaniu i paru tygodniach ocenić można, wtedy korekta w recepturce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obudzą się, jak im dasz cukru - lepszej zachęty im nie potrzeba

To jest akurat najgorsza zachęta. Lepiej takich rad nie słuchać, bo za chwilę będzie post że fermentacja utnęła.

Oj, przepaszam - fatalnie się wyraziłem. Chodziło mi o to, że obudzą się, kiedy już uwodnione trafią do brzeczki. Nie pomyślałem, że ktoś może chcieć dosypywać cukru przy uwadnianiu drożdży..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jako mało doświadczony piwowar, wolę się upewnić co do fermentacji mojej drugiej warki.

 

Piwo 21 litrów 16 blg, drożdże US-05.

 

Drożdże zadałem w piątek o 19. Fermentacja ruszyła w sobotę między 19-22. Temperatura otoczenia 20 st (stała).

 

Zaczęło mocno bulgotać w rurce, pojawiła się ok 2cm piana/osad chmielowy na fermentorze (pokrywy nie zdejmowałem). Temperatura w fermentorze podskoczyła do 23 st C.

 

W poniedziałek rano zauważyłem, że proces znacznie się uspokoił. Bulgotanie raz na ruski rok, temperatura w ferm 22 st. Dzisiaj rano temperatura 21 (nawet na ciekło. termometrze lekko podświetlona była 20st, ale głównie 21), nie bulka, ale woda w rurce wyraźnie przepchnięta.

 

 

Tak się zastanawiam, czy wszystko jest w porządku z fermentacją? Czy aby nie za szybko się te drożdże uspokoiły? (Wiem, że najlepiej zmierzyć blg, ale nie chcę nadmiernie zdejmować pokrywy od wiadra). Wiem również, że "najbardziej burzliwe" jest pierwsze ok 20% fermentacji.

Jednak wolę się upewnić i poznać wasze zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jako mało doświadczony piwowar, wolę się upewnić co do fermentacji mojej drugiej warki.

 

Piwo 21 litrów 16 blg, drożdże US-05.

 

Drożdże zadałem w piątek o 19. Fermentacja ruszyła w sobotę między 19-22. Temperatura otoczenia 20 st (stała).

 

Zaczęło mocno bulgotać w rurce, pojawiła się ok 2cm piana/osad chmielowy na fermentorze (pokrywy nie zdejmowałem). Temperatura w fermentorze podskoczyła do 23 st C.

 

W poniedziałek rano zauważyłem, że proces znacznie się uspokoił. Bulgotanie raz na ruski rok, temperatura w ferm 22 st. Dzisiaj rano temperatura 21 (nawet na ciekło. termometrze lekko podświetlona była 20st, ale głównie 21), nie bulka, ale woda w rurce wyraźnie przepchnięta.

 

 

Tak się zastanawiam, czy wszystko jest w porządku z fermentacją? Czy aby nie za szybko się te drożdże uspokoiły? (Wiem, że najlepiej zmierzyć blg, ale nie chcę nadmiernie zdejmować pokrywy od wiadra). Wiem również, że "najbardziej burzliwe" jest pierwsze ok 20% fermentacji.

Jednak wolę się upewnić i poznać wasze zdanie.

 

Raczej wszystko w porządku. Moim zdaniem nie musisz sprawdzać w tej chwili BLG. Sprawdz dopiero pod koniec wcześniej zaplanowanej fermentacji burzliwej powinno być około 4-5 BLG.

Edytowane przez Gvai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wszystko w porządku. Moim zdaniem nie musisz sprawdzać w tej chwili BLG. Sprawdz dopiero pod koniec wcześniej zaplanowanej fermentacji burzliwej powinno być około 4-5 BLG.

 

Przy początkowych 16 blg, po ilu dniach najlepiej pierwszy raz sprawdzić gęstość, by po 2-3 dniach powtórzyć pomiar? Tydzień? 10 dni? Bo szczerze mówiąc nie wiem dokładnie kiedy przelać na cichą. Teoretycznie jak zejdzie do 1/3-1/4 początkowego blg chyba.

Edytowane przez Grabarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj do końca tygodnia i zrób pomiar. Z 16°Blg, przy drożdżach US-05 powinno odfermentować do poziomu ok. 75%, czyli jakiś 4°Blg, ale nie bierz tego jako dokładny poziom. Po przelaniu na cichą fermentacja może ponownie ruszyć i drożdże jeszcze coś dojedzą - u mnie jest to jeszcze z 0,5°Blg. Istotny jest stały (niezmieniający się) poziom odfermentowania na przestrzeni kilku kolejnych dni, to jest wyznacznik zakończenia fermentacji.

Trzymasz fermentory w poprawnej temperaturze więc niezmieniające się Blg będzie oznaczało koniec fermentacji i możliwość butelkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli zabieram się za pierwsze piwo. Właśnie srutuję starym sowieckim młynkiem do maku. Trochę to potrwa, ale bałem się, że może być gorzej. Rzecz w tym, że nie mam punktu odniesienia.

 

Zwykły słód - tu granicą jest łuska, mielić tak, żeby ją zachować. Namoczyć tuż przed mieleniem, czy z wyprzedzeniem?

 

A pszeniczny? Niby mielić drobniej, ale pamiętać o kłopotach z filtracją.

 

 

Na zdjęciu tochę zmielonego pszenicznego - jest dobrze, grubiej, drobniej?

post-9608-0-62941200-1413034891_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholerka trochę się podpaliłem i chyba za szybko przelałem na cichą.

 

Zeszło z 16 do 6 blg na drożdżach US-05. Od zdania drożdży minęło prawie 9 dni, a od startu fermentacji prawie 8 dni.

 

Możliwe, że na cichej zejdzie jeszcze do tych ~4blg? Jeśli nie, to czy mogę jeszcze coś zrobić by uniknąć późniejszych komplikacji z niedofermentowanym piwem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że na cichej zejdzie jeszcze do tych ~4blg? Jeśli nie, to czy mogę jeszcze coś zrobić by uniknąć późniejszych komplikacji z niedofermentowanym piwem?

Bardzo prawdopodobne, że zejdzie jeszcze trochę. Jeśli nie, to znaczy, że fermentacja się zakończyła i nie ma się czym martwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.