Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Wrocław


wyvern

Rekomendowane odpowiedzi

No znakomicie, że w końcu to ruszyło... Już myślałem, że nic z tego nie będzie... Brawo Chłopaki :)

 

Co do odczuć na temat piw z mojego browaru, mam mniej więcej takie jak Wy, więc raczej wszystko w porządku.

@Glowa

Co do Wytchnienia Krecika - dobrze, że Twoja opinia jest taka jak napisałeś, bo piwo miało lekką infekcję, która z każdym miesiącem stawała się coraz bardziej wyczuwalna. Być może trafiłeś na butelkę, w której tego nie było (chociaż raczej wątpliwe). Lekko piwnicą zajeżdżało - ja nie mam już żadnej butelki, bo jak się zorientowałem w problemie to czem prędzej przyspieszyłem konsumpcję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Browar Prokrastynacja - Hornindal Kveik Apa - data rozlewu 16 listopada

 

Barwa bardzo jasna, piana niska, ale drobnopęcherzykowa, nagazowanie raczej niskie, nie wiem czy to nie kwesta czasu od rozlewu.

W aromacie dominujący ananas i szeroko rozumiane aromaty tropikalne, a w następnej kolejności cytrusy, ale nie aż tak obfite, nie wiem szczerze co od chmielu a co dały kveiki, akurat tutaj się ładnie wszystko zlewa.

W smaku jednak trochę wybija się chmielowość, goryczka minimalnie zalega, ale jest niska więc to nie przeszkadza bardzo, mimo to ciężko mi wyczuć aż tak tę estrowość. Mimo to smak przyjemny, pije się dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Byłem wczoraj w depozycie, zabrałem:

Browar Przepona & Browar Pixie+Dixie - Lambik - data rozlewu sierpień 2019

Browar Sesquialtera - Dubbel - rozlany pod koniec sierpnia

 

Zostawiłem:

Owsiany stout z tonką 14 blg - rozlew 30.12.19

Brett Ale WLP640 12 blg - rozlew połowa listopada 2019

 

Aktualny stan:

Browar Korzenny - Robust porter z dodatkiem syropu klonowego - data rozlewu 23- 10- 2019

Browar Prokrastynacja - Hornindal Kveik Ale - data rozlewu 16 listopada

Browar Prokrastynacja - Weizen - data rozlewu 11 listopada

Browar Prokrastynacja - Brett Apa - data rozlewu 21 listopada

Browar Sesquialtera - APA  - rozlana 8.11

Browar Talip - Lekki Stout z marakują, rozlew 14.11.2019 x2

Owsiany stout z tonką 14 blg - rozlew 30.12.19

Brett Ale WLP640 12 blg - rozlew połowa listopada 2019

 

Opinie dopiszę w osobnym poście w ciągu najbliższych 2 tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podmieniłem swojego weizena (bo już stary) na świeższego weizenbocka, dodałem flandersa, wziąłem stouta z marakują.

 

Aktualny stan:

Browar Prokrastynacja - Flanders Red Ale - data rozlewu czerwiec 2019

Browar Korzenny - Robust porter z dodatkiem syropu klonowego - data rozlewu 23- 10- 2019

Browar Prokrastynacja - Hornindal Kveik Ale - data rozlewu 16 listopada

Browar Sesquialtera - APA  - rozlana 8.11

Browar Talip - Lekki Stout z marakują, rozlew 14.11.2019

Brett Ale WLP640 12 blg - rozlew połowa listopada 2019

Browar Prokrastynacja - Brett Apa - data rozlewu 21 listopada

Browar Prokrastynacja - Weizenbock - data rozlewu 4 grudnia

Owsiany stout z tonką 14 blg - rozlew 30.12.19

 

 

Browar Talip - Lekki Stout z marakują

Piwo czarne, stosunkowo gęste, nagazowanie średnio-niskie, piana jasnobrązowa. Aromat przyjemny, kawa, czekolada oraz dziwna kwaśność. W smaku podobnie, do tego dochodzi paloność. Kwaśności na początku nie kojarzę z marakują, po prostu jest dziwnie kwaśne. Po ogrzaniu lekko wychodzi smak owocu, ale dalej mi on nie pasuje. Na duży plus pełnia smaku, piwo ma tylko 13 blg ale jest dość gęste, treściwe, pije się niczym jakiegoś FESa. Goryczka średnio-intensywna, bez zastrzeżeń. Podsumowując: marakuja nie pasuje, poza tym super :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Browar Sesquialtera - Dubbel
Barwa: Ciemna czerwień, bordo, wpadające w brąz

Aromat: Trochę alkoholowy, fenole, które ciężko mi opisać, w tle delikatnie drożdżowy

Smak: Dość wytrawne, brakuje mi słodowości, wyczuwalny delikatnie jakby zmywać do paznokci

Goryczka: Delikatnie zaznaczona, ok

Nagazowanie: Średnie, ok.

 

Ogólnie nie jestem zbyt dużym fanem dubbli, wziąłem żeby może się przełamać i niestety nie do końca mi podeszło.

 

Browar Przepona & Browar Pixie+Dixie - Lambik

 

Barwa: Słomkowa

Aromat: Wyraźne nuty octowe, wyczuwalne również bretty, całość kojarzy mi się z szampanem, bardzo przyjemnie

Smak: W dużym skrócie smak to powtórka z aromatu, wytrawnie i stylowo

Goryczka: Minimalna, czyli ok

Nagazowanie: Dość wysokie, czyli ok

 

Podsumowując udany lambik, bardzo przyjemnie się piło :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem dzisiaj w depozycie i zostawiłem swojego American stout oraz Marcowe

Za namową właścicielki wziąłem 3 piwka zamiast 2, zabierając robust Portera z syropem który był najstarszy, lekki stout z marakuja oraz stout owsiany z tonka. Recenzje powinny się pojawić w ciągu dwóch tygodni. 

Aktualny stan:

Browar Prokrastynacja - Flanders Red Ale - data rozlewu czerwiec 2019

Browar Prokrastynacja - Hornindal Kveik Ale - data rozlewu 16 listopada

Browar Sesquialtera - APA  - rozlana 8.11

Brett Ale WLP640 12 blg - rozlew połowa listopada 2019

Browar Prokrastynacja - Brett Apa - data rozlewu 21 listopada

Browar Prokrastynacja - Weizenbock - data rozlewu 4 grudnia

Diabelski browar - American stout - grudzień 2019

Diabelski browar - Marcowe - 3.01.2020

Edytowane przez tymonisko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zatem:

Browar Korzenny Robust Porter z syropem klonowym

Wyglad: kolor praktycznie czarny, ale z prześwitami rubinowymi, klarowne. Piana beżowa, kremowa, umiarkowanie wysoka i umiarkowanie trwała. 

Aromat: przyjemna slodowosc - kawa inka, czekolada, mało aromatów palonych. Wyczuwalne akcenty słodkie - karmel, toffi - ciężko mi powiedzieć czy od słodów czy od syropu. 

Smak: głównie smaki pochodzące od słodów,  o wiele więcej elementów palonych, kawowych niż w aromacie. Nie czuć tych słodkich akcentów które pojawiały się w aromacie. Balans równo rozłożony pomiędzy chmielowoscia a słodówością. Piwko dość wytrawne. 

Goryczka: umiarkowana, przyjemna (delikatna), finisz dość długi, ale nie jest zalegający. 

Odczucie w ustach: pełnia średnia, nasycenie średniowysokie, ale pasuje do całego profilu piwa.  Piwo bardzo pijalne, zgodne ze stylem, nie czuć za wiele co prawda tego syropu klonowego, ale nie zmienia to faktu że smakowalo bardzo dobrze. 

Dzięki! 

IMG_20200213_221948.jpg

Edytowane przez tymonisko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej

Pozwolę sobie nowy post tutaj machnąć, może ktoś więcej zauważy ;)

W ostatni weekend po raz pierwszy wydarzył się Dyżur sędziego PSPD - "akcja" organizowana przed Dolnośląski Oddział Terenowy PSPD wraz z certyfikowanymi sędziami z DOTu właśnie. Polega to na tym, że można - po uprzednim zgłoszeniu mailowym - przyjść ze swoim piwkiem i otrzymać komentarz na jego temat od osoby która wie, "co w trawie piszczy" ;)

Zasadniczo nie ma jeszcze konkretnego planu działania - bardziej jest to dopracowywanie formuły w boju, tak aby było to zrobione  w jak najbardziej sensowny sposób. 

 

Spotkanie odbyło się przed bitwą eliminacyjną Piwowarzone - kolejne podejrzewam/mam nadzieję będzie przed bitwą ćwierćfinałową tj 28.03

Tłumów do oceny nie było - 2óch piwowarów i każdy miał po 2 piwa, dzięki czemu zasadniczo na rozmowy o danym piwie zeszło po 10-15 minut na każde z osobna - więc można było przedyskutować dużo - od sensoryki poprzez proces produkcyjny oczywiście na fermentacji kończąc (albo i od niej zaczynając ;) ). Osobiście - jak dla mnie super sprawa :)

 

Dlaczego piszę o tym tutaj - jakby nie patrzył dział nazywa się "Degustacja piw domowych" - to raz. Dwa - jako że we wrocławskim depozycie panuje zastój - myślę, że warto by było brać po 1 piwku (wstępnie myślałem o piwku najstarszym wiekiem) w celu degustacji. Ja (jeśli tylko będę na dyżurze) - postaram się przed zabierać je z depozytu, a następnie przygotować notatki i uwagi z degustacji, tak aby każdy z piwowarów miał wiadomość zwrotną co do swojego piwka. Pozwoliłoby to - mam nadzieję na rozruszanie depozytu - bo nie każdy będzie miał możliwość uczestniczenia w dyżurze, a tak - zostawiając piwo - będzie szansa, że szybciej otrzyma się jakąkolwiek informację zwrotną na jego temat :)

 

W związku z powyższym, takie oficjalne zapytanie - czy każdy z piwowarów którzy mają piwo w depozycie nie ma nic na przeciw żeby jego piwo uczestniczyło w takiej ocenie?

Oczywiście fajnie by było jakby depozyt odżył też na starych zasadach - wymiana 1 do 1 i opis tutaj przez piwowarów - może takie odświeżenie tematu jakoś w tym pomoże. 

 

Co Wy na to?

 

Edytowane przez tymonisko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem o tym dyżurze sędziego i chętnie bym się przeszedł, ale w weekendy jestem w Lesznie.

Każdy zainteresowany może po prostu dać dopisek na liście, że zgadza się na coś takiego. Ewentualnie, przy wymianie może dorzucić piwko gratis dla ciebie do sprawdzenia. Ja trochę tego mam, pytanie ile jesteś w stanie przerobić. Na tę chwilę mógłbym podrzucić ok. 8 piw. Nie zawsze tylko mi się chce jeździć w tamte rejony Wrocławia, tym bardziej teraz, kiedy w okolicy rozryte są ulice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Dyżury sędziego PSPD będą także w tygodniu, mnie osobiście najbardziej pasuje pełnienie takiego dyżuru właśnie w tygodniu. Postaramy się także, aby taki dyżur był przed każdą bitwą PiwoWarZone. Jak będzie wiadomo, w który konkretnie dzień w tygodniu i gdzie odbędzie się dyżur dam Wam znać wcześniej, aby chętni mogli z kilkudniowym wyprzedzeniem dostosować swój plan dnia. Cieszę się, że inicjatywa Wam się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, MistrzSuspensu napisał:

Ewentualnie, przy wymianie może dorzucić piwko gratis dla ciebie do sprawdzenia. Ja trochę tego mam, pytanie ile jesteś w stanie przerobić. Na tę chwilę mógłbym podrzucić ok. 8 piw

Na chwilę obecną to z tymi 8-ma piwami bym się nie rozpędzał ;) Tak jak pisałem wyżej - wszystko jest w fazie sprawdzania i tworzenia jak ta formuła ma wyglądać. To co dodał@mundex - dyżury będą też w tygodniu - zobaczymy z jaką częstotliwością uda się je organizować, jakie będzie zainteresowanie (a wydaje mi się że z czasem piwowarów zainteresowanych wizytą na dyżurze powinno przybywać), ilu sędziów będzie dostępnych - wszystko to będzie wpływać na ewentualną liczbę piw z depozytu którą będzie można zabrać na taki dyżur

Dodatkowo - w pierwszej kolejności wydaje mi się że najlepiej będzie zabrać z depozytu piwa najstarsze - Pani w Piwnicy mówi że czasem niestety zdarzają się niemiłe niespodzianki w postaci granatów więc aby nie nadużywać gościnności uważam że te najstarsze powinny zostać zabrane jako pierwsze. 

Niemniej liczę - że poza samym zabieraniem piw na dyżur - uda się też jakoś rozbujać depozyt na starych zasadach :)

 

Poza tym wkleję tu jeszcze raz zasady depozytu z 1-wszego postu w tym temacie:

 

 

Zasady którymi się kierujemy:

- nie wrzucamy tam piw niepewnych czyli przegazowanych i z totalnymi infekcjami,

- wymieniamy się piwo za piwo czyli jak pobierasz 2 butelki wrzucasz dwie butelki swojego piwa.

- Właściciele są bardzo w porządku zapytasz się o depozyt to ci przysuną skrzynki, ale w zamian, że tam go trzymamy powinno się (ale nie jest konieczność) kupić jakieś piwko.

- Oczywiście po zostawieniu piwa w depozycie obowiązkiem jest zaktualizowanie listy piw w tym temacie oraz zostawienie tutaj odpowiedniej noty (oceny albo recenzji) danego piwa pobranego z depo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super sprawa. Bardzo chętnie usłyszał bym w końcu opinie kogoś kto mocno siedzi w temacie. Niestety szwagrowi zawsze smakuje :) a to jednak nie jest dla mnie wyznacznik czy piwo na serio jest udane. Mam nadzieje, że inicjatywa się powiedzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owsiany stout z tonka @Skajo

Wygląd: czarne, nieprzejrzyste, piana beżowa, niska, trzeba było z wysoka lać żeby coś tam się stworzyło, schodzi do okręgu przyklejonego do szkła. 

Aromat: na pierwszym planie tonka, później jest trochę nut kawowo/kakaowych. Brak aromatów palonych

Smak: podobnie jak w aromacie - pierwsze skrzypce gra tonka, ale dla odmiany w smaku jest trochę więcej paloności. Długi finisz, goryczka niska ale po przełknięciu piwa jest trochę ściągająca. Piwo smukłe, wysycenie niskie.

Jak dla mnie trochę za mało bazowego stouta, ale to jedyne do czego można się przyczepić ;) dzięki! 

IMG_20200228_210434.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Blady strach padł na Wrocław. Znaleziono 4 (słownie: cztery) przypadki SARS-CoV-2, co plasuje nas w czołówce rankingu miast. Zarządziłem więc domową dezynfekcję, do której przystąpiłem niezwłocznie po odwiedzeniu depozytu.

Zostawiłem Dry Stouta, Whisky Stouta i Grodziskie. Nie chciało mi się robić etykiet, więc użyłem tylko długopisu. Zabrałem flandersa, kveik ale oraz amerykańskie palone.

 

Stan depozytu:

Browar Sesquialtera - APA  - rozlana 8.11
Brett Ale WLP640 12 blg - rozlew połowa listopada 2019
Browar Prokrastynacja - Brett Apa - data rozlewu 21 listopada
Browar Prokrastynacja - Weizenbock - data rozlewu 4 grudnia
Diabelski browar - Marcowe - 3.01.2020
Browar Wielka Sowa - Dry Stout 11 blg - rozlew 11.01.2020
Browar Wielka Sowa - Grodziskie 8 blg - rozlew 19.01.2020
Browar Wielka Sowa - Whisky Stout 17 blg - rozlew 1.02.2020

 

Wrzucam od razu opis wraz z uwagami. Oba piwa z Browaru Prokrastynacja, więc oznaczam @Glowa.

 

RED FLANDERS ALE

Kolor: głęboki czerwony (prawie czarny), piany brak.

W aromacie wiśnie, jabłka (papierówki?), sherry, kakao, winny, bardzo głęboki i przyjemny.

Smak kwaśny, winny. Mocno taninowe.

Nagazowanie dość słabe, czyli zgodnie ze stylem.

Dla fanów wina myślę, że odpowiednia opcja :D Myślę, że to dosyć dobry przykład stylu i jest czym się chwalić. Z wad trochę przeszkadzaąca kwaśność, lekki aromat starej szmaty lub dywanu, który należy wytrzepać. Może to być trans-nonenal pochodzący z utlenienia. Jednak ogólnie piwo ciekawe i na duży plus.

 

Dodatkowym atutem jest kapsel z leniwcem, który mnie rozczulił. Trzeba powiedzieć, że idealnie pasuje do nazwy browaru, a że sam mocno identyfikuję się z opisywanym zjawiskiem, jest bliski mojemu sercu :)

 

HORNINDAL KVEIK ALE

Barwa żółta, słomkowa. Obecna ładna, długo utrzymująca się piana.

Zapach niecharakterystyczny, lekko słodowy. Aromat chmielowy słaby do średniego. Lekki koci mocz? Coś podobnego też czasem jest w moich piwach i nie wiem, skąd to się bierze. Znów czuję utlenienie podobne jak we Flandersie. Próbowałeś używać witaminy C do zapobiegania utlenieniu? Ja używam i jakieś efekty są.

W smaku na szczęście nie czuć tak mocno tego defektu aromatu. Jest słodkie i dosyć pijalne. Nagazowanie średnie - myślę, że optymalne. Wsypałbym znacznie więcej chmielu na aromat.

 

Oba piwa na plus (flanders bardziej). Na tyle, że z pewnością sensowne jest w Twoim przypadku kontynuować pracę. Przyjrzyj się temu utlenieniu albo może pokaż piwa jakiemuś sędziemu - może będzie umiał podpowiedzieć coś więcej niż ja.

 

Dzięki za możliwość dezynfekcji degustacji. ;) Polecam w tym celu swoje piwa.

 

EDIT: Czytałem opis warki w Twoim wątku - używasz witaminy C, ilość chyba prawidłowa. W takim razie albo słabo działa albo może gdzie indziej jest przyczyna dziwnego zapachu. Piwa są OK, ale po ogrzaniu nieidealny aromat wychodzi, więc coś bym próbował kombinować. A pytanie - do depozytu dałeś wersję Hornindal Ale z dodatkowym chmieleniem na zimno czy bez? Bo jeśli bez, to wyjaśnia ten słaby aromat chmielu.

 

EDIT2: Przyznam, że nie bardzo rozumiem ideę z ocenianiem piw depozytowych przez sędziego. Czy miałoby się to różnić od klasycznej wymiany depozytowej faktem, iż sędzia nie przynosi swojego piwa, tylko zabiera do oceny w zamian za recenzję?

Edytowane przez Czeslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Czeslaw za recenzje. Utlenienie pewnie przy przelewaniu na cichą wychodzi, chociaż staram się robić to ostrożnie. Dałem do depozytu obie wersje hornindalowe, chmieloną na zimno wypił Sasuke, Ty niechmieloną. Zrobiłem wersję niechmieloną żeby dokładnie poczuć co dają od siebie te kveiki. 

 

Co do dyżuru sędziego, super pomysł, jednak w integracji z piwnym depozytem zrobiłbym to tak: jeśli chcemy oceny sędziego PSPD i nie możemy uczestniczyć w takim dyżurze osobiście, to zostawmy w depozycie piwo z dopiskiem np DYŻUR PSPD i w spisie stanu depozytu taki sam dopisek i jakiś ochotnik wtedy takie piwo na dyżur dostarczy. Nie dawał bym domyślnie najstarszych piw z depozytu, bo sędzia też człowiek i dobrego piwka też by się napił a nie tylko tych co najdłużej zalegają w depozycie (utlenione itp.) ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, dopisek to jest spoko rozwiązanie. Dopisując coś takiego do swojej etykiety, zgadzasz się na zabranie piwa przez sędziego. Przy tym sędzia jest zobowiązany do napisania na forum w miarę wyczerpującej recenzji. Nie jest zaś zobligowany do zostawienia piwa na wymianę. To może zeżreć - wiem, że zapotrzebowanie na oceny sędziów jest dość spore. Wysyłanie na konkurs piwa tylko w celu uzyskania jego recenzji nie jest przecież żadnym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.03.2020 o 09:40, Czeslaw napisał:

Przyznam, że nie bardzo rozumiem ideę z ocenianiem piw depozytowych przez sędziego. Czy miałoby się to różnić od klasycznej wymiany depozytowej faktem, iż sędzia nie przynosi swojego piwa, tylko zabiera do oceny w zamian za recenzję?

1. Główną ideą przyświecającą ocenie piw przez sędziów jest próba/chęć rozruszania depozytu. Patrząc na historię tego wątku łatwo można zobaczyć, że w ciągu ostatniego miesiąca depozyt został odwiedzony przez 2 osoby: mnie (miesiąc temu) i Ciebie (wczoraj) ;) 

2. Dodatkowo Pani ze sklepu trzeba przyznać, że cieszy się z tego że są piwka zabierane bo mówiła ze niestety któreś tam wybuchły i mieli przez to sprzątanie na zapleczu. 

W związku z tym, pomyślałem że dlatego warto by było zabrać tamte najstarsze - jesli po otwarciu okaże się że jest jakiś straszny dżez - to pewnie informacja zwrotna dla piwowara będzie krótka. Dlatego też liczę, że nikt tam piw, których nie jest pewny lub nieudanych - wrzucać nie będzie.

3. Nie każdy wysyła piwa na konkursy a może chciałby usłyszeć pare konkrentych zdań na temat uwarzonego piwa, a nie tylko szwagrowe: "dobre, smakuje" :) Oczywiście, osoby które mają czas i możliwości - zapraszam na sam dyżur jak tylko się odbędzie - byłem na pierwszym i polecam - ale niestety wiadomo, że nie każdy będzie mógł w danym terminie się tam z piwem zameldować

 

20 godzin temu, Glowa napisał:

jeśli chcemy oceny sędziego PSPD i nie możemy uczestniczyć w takim dyżurze osobiście, to zostawmy w depozycie piwo z dopiskiem np DYŻUR PSPD i w spisie stanu depozytu taki sam dopisek i jakiś ochotnik wtedy takie piwo na dyżur dostarczy.

możemy na kolejne takie coś wprowadzić. Pisałem z Rajmundem i deklarowałem się jako ochotnik do dostarczania piwa na dyżury jak tylko będę miał takową możliwość, tak samo notatki biorę na siebie. Niemniej, chciałbym, aby też depozyt ożywił się w swoim podstawowym założeniu - czyli oceny piw pomiędzy piwowarami - ocena sędziowska niech będzie tylko dodatkową możliwością ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Czeslaw napisał:

Wszystko to rozumiem, tylko nie wiem, jak to technicznie ma funkcjonować. Sędzia przychodzi i zabiera piwo, nie zostawiając swojego?

ja przyjeżdżam i zabieram piwo które dostarczam na dyżur - nie daję żadnego w zamian (jak przy okazji przynoszę swoje - to wtedy robię wymianę 1:1) W zamyśle początkowym - piwo najstarsze będące w depozycie. Wedle rozpiski, mamy piwa z listopada. Jak wprowadzimy znaczniki - może wtedy stworzy się jakaś dodatkowa lista.

Jesli pomysł zacznie "żreć" i zacznie piw brakować w depozycie - będziemy myśleć co dalej - ale przy obecnym ruchu, na razie to nam nie grozi...

 

Problemem w obecnej sytuacji może być tylko termin najbliższego dyżuru - ale to już inna sprawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Ja się zgadzam z @Glowa, że sędzia nie jest zobligowany do zabierania koniecznie starych piw. Jeśli będzie chciał stestować z pewnego względu inne niż najstarsze, droga wolna. Jest za to konieczność pozostawienia wyczerpującej notki na forum - najlepiej w ogóle coś w rodzaju metryczki. Z mojej strony jest oczywiście zgoda na zabranie wszystkich piw do oceny sędziowskiej. Nawet lepiej dla mnie.

 

Czy mamy dać wiarę, że jesteś sędzią, czy jakoś będziesz próbował to udowodnić? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tymonisko

 

Wrzucam recenzję Twojego piwa.

 

AMERYKAŃSKIE PALONE

Czarne, nieprzejrzyste. Lekko kremowa, obfita, średniopęcherzykowa piana. Długo się utrzymuje.

W aromacie czekoladowe (gorzka czekolada), czarna kawa. Dość mocna paloność, ale bez popielniczki oraz bez spalenizny. Aromat chmielowy niezbyt wyczuwalny. Goryczka obecna, ale niska. Estry na średnim poziomie. Trochę kwaśne (jak to w ciemnych piwach). Nie wiem, czy jakoś modyfikowałeś wodę, ale może by warto? Mocno nagazowane, lekko rozgrzewające alkoholowo (przyjemnie).

 

Wad żadnych nie wyczuwam. Niestety nie ma też żadnych akcentów amerykańskiego chmielu, których teoretycznie należałoby się spodziewać, patrząc na styl i skład. Nie wiem czy nie stałem się daltonistą smakowym, bo jest to kolejne piwo, w którym chmielowy aromat i smak jest dużo słabszy niż bym się spodziewał. Czy jesteś pewien, że chmielu sypnąłeś wystarczająco? Moim zdaniem świetny Stout, ale z Ameryką zbyt dużo wspólnego nie ma (w moim odczuciu). Może coś mi się zepsuło z aparatem zmysłowym, bo jest to kolejne z rzędu piwo z opisywanym zbyt niskim odczuwaniem chmielu).

 

Ogólnie nie ma co pieprzyć głupot i szukać na siłę minusów - piwo jest bardzo dobre, pijalne i gdybym kupił je w sklepie, wróciłbym po nie w ciągu maksymalnie tygodnia. Więc gratuluję. Natomiast w konkursie mogłoby odpaść ze względu na zbyt niski aromat chmielowy. Nie czuję tu nic, co byłoby związane z amerykańskimi chmielami.

 

Dzięki za możliwość degustacji. Pozdrawiam i życzę braku koronawirusa. :P

Edytowane przez Czeslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, tak wtrącę poza tematem, choć poniekąd związane  :)

Napiszcie proszę gdzie znajduje się depozyt (albo przeoczyłem , albo nie doczytałem lub nie znalazłem).

Tak się zbierałem, zbierałem i....zasady zrozumiałem i chętnie coś tam wymienię oraz zostawię do oceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.