Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Wrocław


wyvern

Rekomendowane odpowiedzi

W weekend zdegustowaliśmy sobie z eM.Pe część z pobranych ostatnio piw.

 

Na pierwszy ogień poszło Belgian IPA – (wich3r)

 

Piwo nalewa się z niezbyt obfitą białą pianą, która utrzymuje się do końca. Barwa jasno miedziana, miodowa. Piwo jest zmętnione.

 

Aromat: Po otwarciu, z butelki daje się wyczuć owoce cytrusowe, jednak po przelaniu do szkła ten aromat gdzieś się gubi. Czuć za to lekkie nuty przyprawowe. Po ogrzaniu wychodzi alkohol.

 

Odczucie w ustach/smak: Goryczka średnia, nieco zalegająca. Wg mnie wysycenie mogłoby być ciut większe. W smaku trochę pieprzowe, wydaje się lekko wodniste, ale przy przełykaniu bardzo aksamitne – to  za sprawą płatków owsianych. Alkohol uderza do głowy. Kolejna butelka by zamiotła :)

 

Ogólnie bardzo dobre piwo. Piło się przyjemnie, bez większych problemów. Minusem może być jedynie pojawiający się alkohol i niezbyt intensywny aromat.

 

Dzięki za możliwość spróbowania !

post-9697-0-75159600-1427649999_thumb.jpg

post-9697-0-79808800-1427650014_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym piwem było Red AIPA 15,5 ‘BLG  (mat)

 

Otwiera się z głośnym sykiem.

 

W szkle obfita czapa gęstej kremowej piany. Coś pięknego! Pozostaje do końca gruby kożuch, po każdym łyku zdobiąc szkło. Piana kozak ! Gęsta jak śmietana, można jeść łyżką  :) Barwa ciemnomiedziana, pod światło czerwone. Piwo jest zmętnione.

 

Aromat: Słodko, owocowo. Z butelki truskawki i czerwone dojrzałe jabłko. Niestety szybko wietrzeje i po przelaniu w  szkle nie jest już tak bardzo wyczuwalny. Zostaje tylko "coś" słodkiego. W miarę ogrzewania w aromacie pojawia się alkohol.

 

Odczucie w ustach/ smak: Goryczka średnia, chmielowa. Treściwe, słodkawe ale nie zalepia. Dobrze zbalansowane, pijalne. Pije się bardzo przyjemnie, ale wysycenie moim zdaenim mogłoby być troszkę mniejsze. Wyczuwalny alkohol.

 

Podsumowując. Ciekawe piwo, przede wszystkim ciekawy aromat, szkoda tylko że krótko się utrzymuje. Piwo wypite bez problemów.

 

Dzięki za możliwość spróbowania :) !

post-9697-0-81035600-1427650463_thumb.jpg

post-9697-0-23282300-1427650477_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dubel od Karkana poleciał wczoraj w szkło.

 

kolor: ciemna miedź, raczej klarowne

piana: po otworzeniu butelki z krachlą lekkie "pyk", w trakcie nalewania tworzyła się nawet dosyć obfita i drobnopęcherzykowa, biała piana. Dosyć szybko się zredukowała, później zaniknęła całkowicie. Raczej firanek na szkle nie zostawiła.

aromat: belgijskie fenole, trochę alko, rodzynki

smak: wyraźna słodowość, przypieczona skórka chlebowa, rodzynki. Piwo dosyć mocno wysycone, pęcherzyki gazu czuć wyraźnie na języku. Alko lekko rogrzewa, nie narzuca się zbytnio. Piwo smaczne, małżonka nie lubi belgów a tego mi wypiła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recke Budzyn! ;) 

Tak wiem, aromat szybko ulatuje. We wszystkich piwach tak mam, nie ważne ile tego sypne zawsze aromat delikatny i szybko ulatuje ;( tu znowu duzo nie było. 

50g Equinoxa i 50g Chinooka [na cichą 30g Equinoxa i 20g Chinooka].

 

Alkohol troszke czuć, temperatura uciekła delikatnie jak sie drożdze zabawiły, no i jednak troche % to ma ;P Ale 4 da się wypić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Alkohol troszke czuć, temperatura uciekła delikatnie jak sie drożdze zabawiły, no i jednak troche % to ma ;P Ale 4 da się wypić.

 

Na cały wieczór to tak, ale nie w godzinę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 19 byłem w depozycie i zostawiłem: 1x "Kery" Russian Imperial Stout 24,5 1x "Nemezis" American IPA 16,5.

Pobrałem: Belgian Blonde od Xenocyd (mam nadzieje, że w środku jest to co na etykiecie :)Rye AIPA od Undeath

 

2x Polskie Pale Ale (kyniekk)

1x American Wheat (kyniekk)

2x 'Pils Ale'  (kyniekk)

1x Polskie ale SH Oktawia 9,5blg (jaras)

1x 10 czeska (jaras)

1x 10 niemiecka (jaras)

2x 10 polska (jaras)
2x Weselne Olki Browar Mały kurek (basman)
1x Witbier (Doyours Tupid)
1x Polskie Ale (Undeath)

1x IRA - Imperial Red Ale z brewkita (Undeath)

1x Pale Ale lekkie 13,8 (czeburaszka710 )
1x Pale Ale 13,5 (czeburaszka710 )
1x Stout (kyniekk)

1x Hefeweizen (kyniekk)
1x Polskie Ale (girgi)
1x Brown Ale (Browar M&B)

1x CDA (Xen)

1x Polskie Ale (Xen)

1x Zythos Ale (Xen)

1x AAA (Xen)

1x Czekoladowe (Xen)

1x IPA 26 I 2015 Snieeegu

2x Czeska 10 (Undeath)

1x Wild AIPA 100% Brett (Undeath)

2x "Kery" Russian Imperial Stout 24,5 (mundex)

2x "Nemezis" American IPA 16,5 (mundex)

1x "JP na 100 IBU" japońskie IPA 14º(Krzysztof, Browar domowy RGB)

1x "Kashmir" wędzone barley wine 28º (Krzysztof, Browar domowy RGB)

2x Rye AIPA (mrus)

1x Mild Ale (mrus)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

mam nadzieje, że w środku jest to co na etykiecie

 

ten blond stoi tam już z 5 miesięcy jak nic, jeżeli to dalej jest butelka 0,33 z czerwonym kapslem to nie ma to prawa być nic innego ;)

 

To ten :) Ostatnio jakoś belgi mi wchodzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po bardzo dlugim braku okazji i kompetencji wreszcie ruszylem z piwami z depozytu.

Na warsztacie marynka esb, burton ale szuwara.

 

Piana: bardzo obfita, bezowa. Zbyt obfita. Piwo lekko przegazowane, duzo czasu zajelo mi nalanie go. Dosyc szybko opadla do pol centymetrowej warstewki. Stworzyla ladna firanke.

 

Kolor: ciemny metny bursztyn

 

Smak/odczucie w ustach: zbyt gazowane, pelni w smaku raczej niestety nie czuc. Goryczka delikatna.

 

Aromat: chmielowy, lekko zywiczny i nuta jakby grejfruta.

 

Ogólnie piwko przyjemne, jednak zbyt gazowane. Sory za brak polskich znakow.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda barowa. Czas na pierwsze piwko:) Zaczynam od Rye AIPA od Undeath:

 

Zapach z butelki: wyraźny, ładny, świeży owocowy. (w szkle tak samo).

Barwa: bursztynowa, opalizująca, mało przejrzyste.

Piana: niska, drobno-pęcherzykowa, raczej mało trwała, ale ładnie koronkuje

Nasycenie średnie do niskiego.

Smak: Goryczka jak dla mnie niska. Piwo gładkie, pełne, delikatnie rozgrzewające. Przy każdym łyku wyraźny aromat chmielu niestety nie rozpoznałem jakiego, ale na pewno popularny;).

Ogólnie piwo udane. Bardzo pijalne. Dobrze wybrałem;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda barowa. Czas na pierwsze piwko:) Zaczynam od Rye AIPA od Undeath:

 

Zapach z butelki: wyraźny, ładny, świeży owocowy. (w szkle tak samo).

Barwa: bursztynowa, opalizująca, mało przejrzyste.

Piana: niska, drobno-pęcherzykowa, raczej mało trwała, ale ładnie koronkuje

Nasycenie średnie do niskiego.

Smak: Goryczka jak dla mnie niska. Piwo gładkie, pełne, delikatnie rozgrzewające. Przy każdym łyku wyraźny aromat chmielu niestety nie rozpoznałem jakiego, ale na pewno popularny;).

Ogólnie piwo udane. Bardzo pijalne. Dobrze wybrałem;)

Pozdrawiam

 

Dzięki za recenzję ;) Chmiele to Citra, Amarillo, Simcoe i Zeus. A jeszcze pytanie czy piwo nie było "zbyt alkoholowe"? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pogoda barowa. Czas na pierwsze piwko:) Zaczynam od Rye AIPA od Undeath:

 

Zapach z butelki: wyraźny, ładny, świeży owocowy. (w szkle tak samo).

Barwa: bursztynowa, opalizująca, mało przejrzyste.

Piana: niska, drobno-pęcherzykowa, raczej mało trwała, ale ładnie koronkuje

Nasycenie średnie do niskiego.

Smak: Goryczka jak dla mnie niska. Piwo gładkie, pełne, delikatnie rozgrzewające. Przy każdym łyku wyraźny aromat chmielu niestety nie rozpoznałem jakiego, ale na pewno popularny;).

Ogólnie piwo udane. Bardzo pijalne. Dobrze wybrałem;)

Pozdrawiam

 

Dzięki za recenzję ;) Chmiele to Citra, Amarillo, Simcoe i Zeus. A jeszcze pytanie czy piwo nie było "zbyt alkoholowe"? 

 

Mówiłem, że chmiel popularny ;), a jakiego użyłeś na cichą? Czuć, że piwo jest mocne, ale nie odniosłem wrażenia żeby było zbyt alkoholowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te same na cichą po 25 g fajnie się nawet z sobą komponują choć Simcoe miałem 2013 i trochę już miał słaby aromat ;) Ale jak użyjesz takiej mieszanki świeżej będzie bardzo fajnie się odznaczał aromat w piwie. Spoko piwo 17 blg musi mieć trochę mocy :P A z tą alkoholowością pytam bo taką dostałem metryczkę z konkursu dwa słowa, z której nic nie wynika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te same na cichą po 25 g fajnie się nawet z sobą komponują choć Simcoe miałem 2013 i trochę już miał słaby aromat ;) Ale jak użyjesz takiej mieszanki świeżej będzie bardzo fajnie się odznaczał aromat w piwie. Spoko piwo 17 blg musi mieć trochę mocy :P A z tą alkoholowością pytam bo taką dostałem metryczkę z konkursu dwa słowa, z której nic nie wynika...

 

Hee. Ja też odważyłem się wysłać moje piwo do Szczecina i dostałem równie skromną notkę, ale nie chwalę się nią bo jestem ciekawy jak ludzie ocenią moje piwo ;) .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, odwiedziłem depozyt.
 podrzuciłem;                                               zabrałem;
1  Belgian Blond Ale                                     1  Brown Ale (Browar M&B)
2  Belgian Pale Ale                                       2   AAA (Xen)
3  Maibock                                                   3  Rye AIPA (mrus)

4  Rye IPA                                                   4  Mild Ale (mrus)

5  Pils czeski                                                5  Wild AIPA 100% Brett (Undeath)
6  Coffee Milk Stout                                     6  "Kery" Russian Imperial Stout 24,5 (mundex)

 

2x Polskie Pale Ale (kyniekk)

1x American Wheat (kyniekk)

2x 'Pils Ale'  (kyniekk)

1x Polskie ale SH Oktawia 9,5blg (jaras)

1x 10 czeska (jaras)

1x 10 niemiecka (jaras)

2x 10 polska (jaras)
2x Weselne Olki Browar Mały kurek (basman)
1x Witbier (Doyours Tupid)
1x Polskie Ale (Undeath)

1x IRA - Imperial Red Ale z brewkita (Undeath)

1x Pale Ale lekkie 13,8 (czeburaszka710 )
1x Pale Ale 13,5 (czeburaszka710 )
1x Stout (kyniekk)

1x Hefeweizen (kyniekk)
1x Polskie Ale (girgi)

1x CDA (Xen)

1x Polskie Ale (Xen)

1x Zythos Ale (Xen)

1x Czekoladowe (Xen)

1x IPA 26 I 2015 Snieeegu

2x Czeska 10 (Undeath)

1x "Kery" Russian Imperial Stout 24,5 (mundex)

2x "Nemezis" American IPA 16,5 (mundex)

1x "JP na 100 IBU" japońskie IPA 14º(Krzysztof, Browar domowy RGB)

1x "Kashmir" wędzone barley wine 28º (Krzysztof, Browar domowy RGB)

1x Rye AIPA (mrus)

1x  Belgian Blond Ale    (pedrobeer)                              
1x  Belgian Pale Ale       (pedrobeer)                                   

1x  Maibock                  (pedrobeer)                                  

1x  Rye IPA                   (pedrobeer)                                

1x  Pils czeski                (pedrobeer)                                 

1x  Coffee Milk Stout     (pedrobeer) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dubel od Karkana poleciał wczoraj w szkło.

 

kolor: ciemna miedź, raczej klarowne

piana: po otworzeniu butelki z krachlą lekkie "pyk", w trakcie nalewania tworzyła się nawet dosyć obfita i drobnopęcherzykowa, biała piana. Dosyć szybko się zredukowała, później zaniknęła całkowicie. Raczej firanek na szkle nie zostawiła.

aromat: belgijskie fenole, trochę alko, rodzynki

smak: wyraźna słodowość, przypieczona skórka chlebowa, rodzynki. Piwo dosyć mocno wysycone, pęcherzyki gazu czuć wyraźnie na języku. Alko lekko rogrzewa, nie narzuca się zbytnio. Piwo smaczne, małżonka nie lubi belgów a tego mi wypiła :D

 

Dzięki. Fakt piwo jest lekko przegazowane. Miałem z nim problemy jeśli chodzi o odfermentowanie. Było na konkursie piw w Poznaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rye AIPA od Undeath

 

kolor: ciemna miedź, opalizujące

piana: ładna, drobnooczkowa, budowała się powoli bo i piwo dość gęste (zasługa żyta jak sądzę), kremowa/jasno beżowa

aromat: po otworzeniu butelki czuć słodycz oraz aromaty chmielowe: białe owoce i aromaty żywiczne

smak: duża pełnia, gładkie, finisz lekko wytrawny z ziołową i nieco alkoholową goryczką, dobrze zbalansowane, wypiłem z przyjemnością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rye AIPA od Undeath

 

kolor: ciemna miedź, opalizujące

piana: ładna, drobnooczkowa, budowała się powoli bo i piwo dość gęste (zasługa żyta jak sądzę), kremowa/jasno beżowa

aromat: po otworzeniu butelki czuć słodycz oraz aromaty chmielowe: białe owoce i aromaty żywiczne

smak: duża pełnia, gładkie, finisz lekko wytrawny z ziołową i nieco alkoholową goryczką, dobrze zbalansowane, wypiłem z przyjemnością

 

Dzięki za recenzję. Goryczka do poprawy jeszcze delikatnie w tym piwie musi się lepiej komponować z całością no i ten lekki alkohol do poprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Munich Lager - Browar Domowy na Szlaku (butelkowane 28.04.2014)

 

Piana: Lekki gushing. Bardzo drobna, biała, w miarę trwała.

Barwa: Mętne, żółte, z farfoclami.

Zapach: Lekko winny, odrobina wanilii, owocowy, słodki.

Smak: Spore wysycenie. Kwaskowate(raczej ze sporego wysycenia) i słodkie zarazem. Brak goryczki. Wodniste. Przyjemny aftertaste nasuwający skojarzenia brzoskwinia / przejrzała śliwka mirabelka.

Jak dla mnie za bardzo estrowy ten monachijczyk. Nazwałbym go raczej lager de Garde.

 

Undeath AIPA (to jedyne informacje zawarte na 'etykiecie')

 

Piana: Biała, drobna, zostawia fajny lacing. Średnio-trwała.

Barwa: Opalizujący ciemnozłoty/jasnobursztynowy.

Zapach: Zaraz na początku cytrusy (mango) z podkładem żywicznym (a dokładniej młode pędy sosny). Fajnie. W aromacie również wyraźna karmelowość oraz lekki alkohol. Wraz ze wzrostem temperatury uchodzi karmelowość, a wzbiera alko.

Smak: Uderzenie suchej, popiołowatej, łodygowatej goryczki. Powstaje dysonans pomiędzy aromatem, a smakiem. Na szczeście z kolejnymi łykami wszystko się bardziej układa. Poza tym jest raczej wytrawnie (miałem problemy ocenić to poprzez specyfikę goryczki), a sama faktura piwa idzie w stronę kremowości (być może dzięki fajnej pianie ;) ). Wysycenie między niskim a średnim. Łodygowaty aftertaste.

Z ciekawości zapytam, czy do chmielenia użyty został Admiral?

Edytowane przez beu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Undeath AIPA (to jedyne informacje zawarte na 'etykiecie')   Piana: Biała, drobna, zostawia fajny lacing. Średnio-trwała. Barwa: Opalizujący ciemnozłoty/jasnobursztynowy. Zapach: Zaraz na początku cytrusy (mango) z podkładem żywicznym (a dokładniej młode pędy sosny). Fajnie. W aromacie również wyraźna karmelowość oraz lekki alkohol. Wraz ze wzrostem temperatury uchodzi karmelowość, a wzbiera alko. Smak: Uderzenie suchej, popiołowatej, łodygowatej goryczki. Powstaje dysonans pomiędzy aromatem, a smakiem. Na szczeście z kolejnymi łykami wszystko się bardziej układa. Poza tym jest raczej wytrawnie (miałem problemy ocenić to poprzez specyfikę goryczki), a sama faktura piwa idzie w stronę kremowości (być może dzięki fajnej pianie ). Wysycenie między niskim a średnim. Łodygowaty aftertaste. Z ciekawości zapytam, czy do chmielenia użyty został Admiral?

 

Nie ;)http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page-48?do=findComment&comment=327132tu masz przepis dokładny ;) goryczką mnie trochę zaskoczyłeś dla mnie nie była aż tak łodygowata. Piwa już nie mam to nie porównam nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wczoraj sobie wypiłem dwa piwka:

 

Wygrzebałem jakieś stare piwo - Jaras - WIS z zielonym kapslem, jeżeli dobrze pamiętam mówiłeś że to wysłodzinki po Imperial Whisky stoutcie.

 

Barwa Stoutowa, z brązowymi refleksami, klarowna
Piana: Przy nalaniu była, ale znika jak w coca coli, beżowa średniopęcheżykowa.
Aromat: Oj ciężko będzie, jest dość mocny alkohol, karmelek, trochę paloności i dopiero jakieś tak delikatne kable. Piwo w aromacie wydaje się dość słodkie.
Smak : No i w smaku takie jest, trochę ulepkowaty karmelek z alkoholem. W smaku za to ładnie wychodzi Whisky, ale też lekka popielniczka. Goryczka średnia, mocno alkoholowa, no i kontra przede wszystkim słodka karmelowa.

Ogólne wrażenia: Ogólnie nie powiem, żeby piwo było bardzo dobre, rozbestwiłeś mnie lepszymi łyskaczami, a ten był dość przeciętny z dużą ilością alkoholu w aromacie, do tego mocno karmelowe nie zbalansowane, wręcz ulepkowe i zaklejające gębę do tego dość treściwe.

 

 

 

Drugie piwo to Peated ale 100% od Bartka z browaru Koziołek, otrzymane na spotkaniu ;) już raz oceniałem to piwo więc nie sensu się powtarzać :D Powiem krótko nie dopiłem go za cholerę tym razem... No moc bandaży i kabli mnie jednak przytłoczyła, do tego lekki już zauważalne miodowe utlenienie i finisz piwa, sprawił że po połowie szklanki wylałem je bo się najzwyczajniej w świecie męczyłem. Trzeba bardzo jednak lubić takie piwa to jeszcze nie etap u mnie na to jednak. Generalnie wad nie wyczuwałem jak na ten styl... Ale wszechobecna apteczna whisky zamordowała mi już tego wieczoru kubki smakowe, nawet spłukanie czeską dychą nic nie dało ;) Na 5 osób dało by radę je spić ale w pojedynkę ni cholery się nie zmęczy tego piwa :D Tylko nie dawaj mi już następnego!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dupa gówno cycki - to właśnie jeden z dwóch whisky imperial stoutów, to po pierwsze. raczej to whisky imperial dark ale mi wyszło, to po drugie. ostatnio wytargałem z piwnicy wszystko co miałem przygotowane na WKPD i obydwa WISy w sumie równia pochyła w dół od ostatniej próby kilka miesięcy temu a Classic American Pilsener jeden mętny i bez goryczki a drugi się nie nagazował, to po trzecie -.- tak więc wszystko co napisałeś by się zgadzało, ale ja wciąż wierzę, że na jakieś trefne butelki trafiłem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale ja wciąż wierzę, że na jakieś trefne butelki trafiłem

 

Ja w trafne butelki już od dawna nie wierzę ;P

 

 

 A za to do obiadu odpaliłem sobie piwo bez oznaczenia od Qub prawdopodobnie z tego co pamiętam Belgian Xmas Ale ;) zostałem pozytywnie zaskoczony:

 

Barwa Karmelowy brąz, coś jak toffi, klarowne.
Piana: Po nalaniu ładny kożuszek, redukuje się do obrączki i tak zalega do końca. Biała drobnopęcheżykowa.
Aromat: Przede wszystkim przyprawy, cynamon, lekki goździk i gałka muszkatołowa, do tego lekkie pieprzne fenole z drożdży. Jest też utlenienie i alkohol.
Smak : Fajne gładkie w smaku, czuć że piwo ma moc ale jest kremowe w smaku, delikatna bardzo goryczka, na początku słodki charakter trochę przyprawowy, następnie przechodzi w lekką wytrawność. Czuć też delikatny karton i utlenienie. W aromacie to co u góry choć jest delikatnie nie przyjemna nuta w tle taka przyprawowa. Alkohol po przełknięciu mocny rozgrzewający, ale dopiero w przełyku w ustach nie grzeje.

Ogólne wrażenia: Całkiem niezłe piwo jak na taki czas, ale jednak cały czas za mocne, pamiętam że z Leszczem je spijałem i też było dużo alko, ale charakter ma ogólnie przyjemny choć też już lekko utleniony, niestety utlenienie idzie w tą gorszą stronę nie miodu i sherry ale w karton. Przyprawy w sam raz goryczka też, no tylko ten alkohol wypiłem jedno do obiadu i nie mam ochoty na następne piwo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniane piwo: Wild IPA (100% Brett)

Piwowar: Undeath

 

Barwa: Pomarańcza przełamana karmelem, mętne, choć też nie jakoś bardzo.
Piana: Dosłownie kilka milimetrów, szybko zredukowała się do obrączki i nie pozostawiła po sobie żadnych śladów na szkle.
Aromat: Lekka "końska derka", trochę pieprzu, ale przede wszystkim kwaśność znana mi z belgijskich lambików. Bardzo ładny.
Smak : Kwaśne, kwaśne, kwaśne. Gdzieś tam w tle majaczą stajenne klimaty, które można było wyczuć chociażby w serii Funky ~ z Artezana. Do tego przejrzałe owoce i jakaś minimalna chmielowa goryczka. Nasycenie niskie.

Ogólne wrażenia: Szczerze powiedziawszy liczyłem na coś innego. Nie wiem czy piwo miało być aż takie kwaśne, czy może się zepsuło, ale wypiłem na siłę do końca (a piłem tylko pół butelki). Zdecydowanie wolałbym więcej "dzikości", końskiej derki, stajni i wsi, a mniej cytryny. Mojej lubej za to smakowało. ;)

 

siFR7U4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oceniane piwo: Wild IPA (100% Brett)

Piwowar: Undeath

 

Barwa: Pomarańcza przełamana karmelem, mętne, choć też nie jakoś bardzo.

Piana: Dosłownie kilka milimetrów, szybko zredukowała się do obrączki i nie pozostawiła po sobie żadnych śladów na szkle.

Aromat: Lekka "końska derka", trochę pieprzu, ale przede wszystkim kwaśność znana mi z belgijskich lambików. Bardzo ładny.

Smak : Kwaśne, kwaśne, kwaśne. Gdzieś tam w tle majaczą stajenne klimaty, które można było wyczuć chociażby w serii Funky ~ z Artezana. Do tego przejrzałe owoce i jakaś minimalna chmielowa goryczka. Nasycenie niskie.

Ogólne wrażenia: Szczerze powiedziawszy liczyłem na coś innego. Nie wiem czy piwo miało być aż takie kwaśne, czy może się zepsuło, ale wypiłem na siłę do końca (a piłem tylko pół butelki). Zdecydowanie wolałbym więcej "dzikości", końskiej derki, stajni i wsi, a mniej cytryny. Mojej lubej za to smakowało. ;)

 

 

 

Skoro Sour ale to musi być kwaśne takie piwo średnio żeby się zepsuło jak już jest pospsute kwaśnymi drożdżami :P Piwa z tymi drożdżami na cichą mają więcej konia, tu była cała fermentacja na tych drożdzach przeprowadzona, stąd też większa kwasowość i mniej stresu - derki, ale i tak generalnie jestem zadowolony jak na pierwszego mojego kwasiżura ;) Jedynie co to pianą jestem zdziwiony w tym piwie, w niektórych butelkach mam bardzo ładną, natomiast w niektórych brak jej całkiem... Dzięki za recenzję i następnym razem nie się męcz jak ci nie smakowało i musiałeś pić na "siłę" to lepiej wylej w zlew ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.