Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Wrocław


wyvern

Rekomendowane odpowiedzi

Pszeniczne Undeath

 

Piłem na imprezie jako pierwsze ale z tego co pamiętam to:

 

Wygląd: słaba piana, nie lałem z góry ale mimo wszystko coś powinna się pojawić. Może szkło było nie wypłukane po detergentach...

Aromat: goździkowy

Smak: Bardziej bananowy niż goździkowy, mi się podobało. ( albo na odwrót Aromat ze Smakiem :] )

Goryczka: stosunkowo mocna jak na styl ale dzięki temu piwo miało trochę charakteru

Odczucie w ustach: brakowało mi gazu, praktycznie zero go było. Poza tym bardzo fajne i pijalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszeniczne Undeath

Piłem na imprezie jako pierwsze ale z tego co pamiętam to:

Wygląd: słaba piana, nie lałem z góry ale mimo wszystko coś powinna się pojawić. Może szkło było nie wypłukane po detergentach...

Aromat: goździkowy

Smak: Bardziej bananowy niż goździkowy, mi się podobało. ( albo na odwrót Aromat ze Smakiem :] )

Goryczka: stosunkowo mocna jak na styl ale dzięki temu piwo miało trochę charakteru

Odczucie w ustach: brakowało mi gazu, praktycznie zero go było. Poza tym bardzo fajne i pijalne.

 

I tak sporo przeleżała :) Chciałem już ją za tydzień zabrać z depo ale skoro spiłeś to dobrze. W tej pszenicy z września rozlewanej niektóre butelki mają braki gazu za cholerę nie wiem dlaczego, ale robiłem syrop cukrowy może źle rozmieszałem... Ogólnie po tym wróciłem do miarki z cukrem. ;) No i słaba piana przez to też. Goryczka dostosowana była pod mnie bo lubię mocniejszą w Pszenicy. Dzięki za reckę cieszę się że w miarę smakowało.

 

A pytanie mam bo dostałem na spotkaniu sensorycznym jakieś piwo z niebieskim kapslem bez numeru na nim i bez etykiety :D Za cholerę nie wiem czyje to wydaje się być ciemne przez szkło dzisiaj spiję i wstawię zdjęcie może ktoś rozpozna... Został mi też Habanero Stout Xena i jego Kwaśna IPA ;) Za tydzień wpadnę z do depo z American Stoutem i Polskim ale może świąteczne też wrzucę.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pytanie mam bo dostałem na spotkaniu sensorycznym jakieś piwo z niebieskim kapslem bez numeru na nim i bez etykiety :D Za cholerę nie wiem czyje to wydaje się być ciemne przez szkło dzisiaj spiję i wstawię zdjęcie może ktoś rozpozna..

 

Zdjecie jednak nie potrzebne to piwo to Whisky Stout Jarasa, któraś tam wersja:

 

Barwa: Ciorny jak stout, klarowny raczej.

Piana: Ładna duża powoli opada, zostaje krążek, kremowa drobna.

Aromat: Z butelki odrazu czuć ładny lizolek, w szkle dochodzą aromaty czekolady, rodzynek i kabli. Z ogrzaniem wyłazi alko i rozpuch.

Smak : Średnio pełne, goryczki brak wręcz, dużo słodowości, ale nie jest słodkie, od wysycenia szczypie w język, trochę za mocno wysycone jak na mój gust, ale bardzo pijalne. Wychodzi lekko rozgrzewający alkohol i lekki rozpuszczalnik.

Ogólne wrażenia: Piłem je za zimne na początku, z ogrzaniem wylazł lekki aceton, ale nie było źle. Jedynie za wysokie wysycenie, nie miałem dnia do takiego piwa, ale spiłem je dość szybko nie zagłębiając się zbytnio w aromaty i smak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na blat wziąłem DIPA Xena, na Brettach, a konkretnie na troisach:

 

Barwa: Herbaciany, mętnawy.

Piana: Nalewa się ładna, redukuje do kożuszka, firankuje. Biała drobne pęcherze.

Aromat: Dość płaski, ciężko zdefiniować, jakaś dzikość jest, taka płaska, bardzo delikatna, owocowa -ale bardziej tropikalna trochę jak stary kompocik. Majaczy też lekka kwiatowość w tym piwie.

Smak : Tu też dzikość się nie narzuca, czuć że coś jest, bardzo delikatnie. Dość wytrawne i lekko kwaskowate, goryczka trochę za długa ściągająca, dość mocna, lekka słodowość. W aromacie powtórka z naciskiem już na owocowość, lekkie przejrzałe mango i trochę kwiatków. Pod koniec piwa dochodzi uczucie trawiastości, goryczka daje się w znaki i wychodzi lekki alkohol ale w smaku już go nie czuć.

Ogólne wrażenia: Dość ciekawe, trochę smak wydaje się być nie ułożony, smakuje trochę jakby młodym piwem. Ale piwo dość fajne, gasi pragnienie skutecznie choć przyczepię się do goryczki, trochę jest ściągająca. Drożdże ciekawe, bardzo ale to bardzo delikatny profil dzikości mają, bardziej owocowy niż typowy koński. Na koniec tak jak pisałem wychodzi też alko lekko acetonowaty ale za mało zostawiłem żeby stwierdzić jednoznacznie. Ogólnie dzięki za piwko, zrewanżuje się w styczniu swoją Brett Wild AIPA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To PIPA była, tylko mi P na kapslu nie wyszło :-P Piwo faktycznie jest młode, butelkowane przed 2 tygodniami.

Załadowałem tam 27g Iungi na FWH, 100 g sybilli w szyszce i później jeszcze 50 g granulatu na cichą na 3 dni.

I umiarkowanie lubię to piwo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacu Pszeniczne #7 (nie z depo)

 

Barwa: Złocista, piękny kolor. Bardzo mało zmętnione

Piana: Bardzo soczysta niestety zbyt szybko opada

Aromat: Ładny goździk. Banan jest ale słabszy. Nie wiem czy nie przebija się rozpuszczalnik.

Smak : Jest fajny balans między goździkiem a bananem. Trochę przykryte wszystko chmielem (bo to chmiel, prawda?). Takie już chyba zboczenie piwowarów domowych :) Wysokie wysycenie.

Ogólne wrażenia: Najlepsze Twoje piwo jakie piłem do tej pory. Jest ok. Totalnie brak tego aromatu od drożdży, który dominował w poprzednich warkach. Well done!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To PIPA była, tylko mi P na kapslu nie wyszło :-P Piwo faktycznie jest młode, butelkowane przed 2 tygodniami.

Załadowałem tam 27g Iungi na FWH, 100 g sybilli w szyszce i później jeszcze 50 g granulatu na cichą na 3 dni.

I umiarkowanie lubię to piwo ;)

 

A widzisz zastanawiałem się czy do to P czy D :D A jeszcze mówiłeś jak dawałeś to piwo :) Chmielu wręcz nie czułem, był lekki kwiatowy, ogólnie płaskie w aromacie to piwko było. Poprawne i w miarę mi smakowało, ale moja żona już powiedziała, że nie bardzo to piwo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w depo - zrzuciłem NZIIPA, Brown Ale i 100% APA. Wziąłem pumpkina undeatha, esb szuwara, które chyba zdążyłem już dostać poza depo, Dru Stouta od Kosy i Wild Nelson IPA mata. Jakieś podsumowanie zawartości ma zrobić Undeath za tydzień, bo ja byłem dzisiaj z córą i im tam prawie sklep rozniosła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Zrzuciłem po raz pierwszy moje piwo do depo, Belgian Pale Ale i pobrałem Cascadian Dark Ale od BeerGrill.

 

Barwa czarna, gdzie w szkle mało piwa, ładnie bursztynowo opalizuje.

Piana: ładna, oblepiająca szkło, redukuje sie do ładnego pierścionka, zostawia troszkę siebie na szkle.

Aromat: rześki, cytrusowy, czuć troszkę jakiś słodkich owoców tropikalnych. Jak się odrobine ogrzało w szkle to czułem o troszkę alko i co jak mi sie wydaje, przypominało sorachi ace. Fajnie.

Smak: Czekolada gorzka i słonecznik to pierwsze mi przyszło na myśl, na finiszu czuję kawę i troszkę chmielu. Goryczka nie za duża, ale na pewno odczuwalna.

Ogólne wrażenia: Bardzo smaczne, nie zauważyłem kiedy butelka się skończyła. Troszkę za mało chmielu w smaku i aromatu jak dla mnie. Zdecydowanie smaczne piwo, choć ja jeszcze trochę upośledzony sensorycznie jestem :P A no i fajna etykietka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem wreszcie dojechać do depo pod nowym adresem i ..... nie wyszło :( . Wczoraj wieczorem przygotowałem cztery różne piwa dla orzeczenia przez najwyższą komisje , starannie ( jak umiałem ,odręcznie ) podpisałem naklejki, nakleiłem , włożyłem butelki do termosu i zacząłem wklepywać adres do navi . Nawigacja uparcie nie mogła znaleźć takiej ulicy , okazało się że nazwa Zaporoska 39E a nie Zaporowska 39E ( jak by ktoś chciał do poprawienia w pierwszym poście ) , i jak już dogrzebałem się na ich stronie fecbooka to przypadkiem zauważyłem że po lewej na czerwono świeci " wtorek nie czynne " MASAKRA :/ . Ot tak wymieniłem się piwami . Jak pisałem ten post ( po powrocie z Wrocka ) przypadkiem nacisnąłem nie ten klawisz , wszystko skasowało się :monster: . Napisałem jeszcze raz wchodzę na facebooka i w " piwniczce " na dziś napisano " dziś otwarte " . Nie mój dzień jednym słowem :roll: . Ale .... skoro butelki podpisane .... i tak prędzej czy później będą te butelczyny w depozycie , odłożone i czekają , czekają i nabierają smaku :) .

Edytowane przez czeburaszka710
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dziwne wrażenie że jeśli pójdziesz na fb po 22:00 czasu lokalnego dla Piwnicy, to też może być że zamknięte :P

 

Prawdopodobnie wszystko odbieram dosłownie , i jeżeli w poniedziałek wieczorem piszę że wtorek zamknięte na czerwono i po anglicku ;) , to prawdopodobnie we wtorek zamknięte ( mam jeszcze smutne wątpliwości czy dobrze przetłumaczyłem ) . Też tak zastanawiałem się że jakoś dziwnie że we wtorek , ale nie pojadę pół miasta zwiedzać żeby jak idiota szarpać klamkę jak było pisane że we wtorek zamknięte to zamknięte a nie przykryte czy niedomknięte . Widocznie autor wpisu na FB ma inny schemat przedstawienia info ( muszę dostosować się i tyle , mogłem też zadzwonić ale głupio trochu było ) . Jak ja planuję wyjazd i jestem nie obecny to dzień wcześniej wieszam ogłoszenie że od takiej i do takiej godziny open bo coś tam , bo szanuję czas innych . Niema problama , po prostu nie mój dzień lub czegoś nie zrozumiałem , na wsi tak bywa :P .

 

P.s. dziś wieczorem po 22:00 sprawdzę ;)

Edytowane przez czeburaszka710
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie - chodzi mi o to, że fb ma informacje dotyczące godzin otwarcia sklepu i tak np. wchodzisz na stronę wieczorem (może i późnym, może w nocy) już po zamknięciu sklepu, no to fb wyświetla Ci informacje, że już jest zamknięte. A wtorek? Może już był wtorek i jeszcze nie było otwarte :D. Tak czy siak raczej nie spodziewałbym się że właściciel interesu ma tyle wolnego czasu żeby codziennie aktualizować status:

 

Otwarte

Dzisiaj 09:00-22:00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie - chodzi mi o to, że fb ma informacje dotyczące godzin otwarcia sklepu i tak np. wchodzisz na stronę wieczorem (może i późnym, może w nocy) już po zamknięciu sklepu, no to fb wyświetla Ci informacje, że już jest zamknięte. A wtorek? Może już był wtorek i jeszcze nie było otwarte :D. Tak czy siak raczej nie spodziewałbym się że właściciel interesu ma tyle wolnego czasu żeby codziennie aktualizować status:

 

Otwarte

Dzisiaj 09:00-22:00

 

No i sprawdziłem , po 22 zamkniętę do środy :roll: , moja wina , moja wina :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostania znana lista:

 

2x Xmas Ale (qub)

1x #2 Ale Iunga (Camilos)

1x Cream Ale (korzeń)

1x Munich Lager (korzeń)

1x Black Weizen (mat)

1x Piwo miodowo - jałowcowe (Browar Koziołek)

1x Weizenbock (Browar Koziołek)

1x 100% peated Bruntal (Browar Koziołek)

1x Sticklebract IPA (Browar Hutniczy)

2x Hefeweizen (kyniekk)

1x Bursztynowe Pale Ale (kyniekk)

1x Stout #126 (rubezahl)

1x Imbirasek czerwony #129 (rubezahl)

1x Pumkin Ale ( Angry Goose)

1x Dry Stout - różne drożdże (Szuwar)

1x Marynka ESB WLP Burton (Szuwar)

1x Jasne Ale (Browar Boungiorno, na kapslu #22 )

1x Wheat Ale (Browar Boungiorno, na kapslu #25)

1x Whisky Stout (Browar Boungiorno, na kapslu #26)

1x Barleywine (bulkasze)

1x Belgian Blond Ale (Xen)

1x Habanero Stout (Xen)

1x Ordinary Bitter (Xen)

1x CDA (Cascadian Dark Altbier) - (BeerGrill - BG CDA na kapslu + eta)

2 x APA (Kosa. Browar Never grow old)

​3 x NZIPA (jaras)

2 x APA (jaras)

​3 x Brown Ale (jaras)

1 x BPA (Wich3r)

 

Zaktualizowałem o pobrane piwa przez jarasa i Wich3r, jutro sprawdzę czy się zgadza z stanem depo i zrobię ewentualną korektę i proszę się już trzymać tej listy i aktualizować ją na bieżąco.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

​1 x NZIPA (jaras)

1 x APA (jaras)

​1 x Brown Ale (jaras)

No to się teraz przyznać kto wziął 5 piw? No chyba że się Krzysiowi potentegowało i powinno być:

 

3 x NZIPA (jaras)

2 x APA (jaras)

​3 x Brown Ale (jaras)

 

tak jak zostawiłem tydzień temu...

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaras napij się kawy... :P Nie napisałeś ilości to uznałem że wrzuciłeś po jednym piwie, inwentaryzacja jutro będzie zrobiona, drukuje sobie listę i sprawdzam co się będzie zgadzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIPA na bretach - Xen

 

Wyglad: ciemno bursztynowe, opalizujące, piana z początku bardzo solidna, puszysta, redukuje się do kożuszka.

Aromat: kwaskowy (winno) słodowy, może końska derka (nie rozpoznaję tego do końca)..karmelek

Smak: na pierwszym planie chmiel zywiczno-kwiatowy.

Goryczka: zaznaczona, nie zalega, lekko piekąca. Finisz wytrawny.

Odczucie w ustach: wysycenie umiarkowane, pije się bardzo lekko.

Ogólnie: dobra ipka, brety nadaja jej charaktrku. Nieźle zbalansowana, ma ciałko, pijalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.