Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Wrocław


wyvern

Rekomendowane odpowiedzi

Wstrzymałem się z komentarzem dot.:

Uwielbiam temat depozytu wroclawskiego, tu trup sciele sie gesto i nie ma poblazania dla mniej udanych wyrobow oraz nadmiernej kurtuazji :D

ale wizę, ze koledzy mnie ubiegli, i dobrze. Undeath również skrytykował moją IPĘ i jestem mu za to wdzięczny. Dlaczego? Ano dlatego, że teraz wiem w którym miejscu popełniłem błędy. Potraktowałem to jako krytykę konstruktywną. Wyciągnąłem wnioski. Nie jest sztuką każdemu słodzić jakie to wspaniałe piwo uwarzy, podczas gdy jest totalnie to bani. W takim przypadku każde kolejne będzie do chrzanu, a chyba nie o to chodzi? Uczmy się na błędach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

finisz kwaskowaty - pewnie zasługa pszenicy

dagome w komentarzach przy swoich wpisach w blogu wskazywał raczej na drożdże

Uwielbiam temat depozytu wroclawskiego, tu trup sciele sie gesto i nie ma poblazania dla mniej udanych wyrobow oraz nadmiernej kurtuazji

Nie ma co się lizać po wujach - później wraca metryczka z konkursu "kiszona kapusta", a przecież pyszne było, wszystkim smakowało.

Aromat: groszek konserwowy, aromatu chmielowego się niestety nie doszukałem (również musiałem się skonsultować)

(...)

Wysycenie: bardzo wysokie, po 0,2l byłem tak zagazowany, że odpuściłem sobie dalszą degustację.

No i w końcu ktoś - jak ostrzegałem obdarowywanych to wszyscy później murem, że żadnego przegazowania nie było. No cóż - trzeba rozpocząć odgazowywanie tego, co jeszcze zostało. Swoją drogą ciekawa sprawa - ono jak postoi i się ogrzeje to tak pięknie pachnie. Aż teorię uknułem, bo wczoraj też wypity:

Przypominam, że Wywczas jest odrobinę przegazowany

i przy przegazowanych, a nawet po prostu mocno nagazowanych, w zamyśle mocno aromatycznych piwach, ten cały ładunek zapachowy może iść się kochać z pierwszymi chmurami CO2. No ale do rzeczy:

  • Wywczas: po otwarciu zaciągam pierwszy dymek prosto z butelki i czuję jakieś owoce, ale jakie, jakie - próbuję dowąchać. Nic. Nalewam, kolor przyjemny, wysycenie mocne więc piany sporo, ale szybko się zredukowała. Dalej nic nie czuję. W smaku całkiem zdecydowana goryczka, która niestety męczyła mnie później na języku dość długo. No nic - sprzątam, co chwilę podchodzę do szklanki, majtam, niucham, próbuję - nic. W połowie siadłem do kompa, sprawdzam temat - mat pisze o kanalizie. Sprawdzam i jest na tyle nikła, że powiedziałbym że to autosugestia. Jak się dobrze ogrzało to wyszedł karmel - wychodzi na to, że to jedyne co jestem w stanie w piwie wyczuć :roll: Gdyby nie ta goryczka to by się je bardzo przyjemnie piło.
  • Stevie: jest truskawka! Co prawda nie taka ordynarna, ale światełko mi się zapaliło. Co do tego, że belma miałaby być mdła - sam owoc truskawki nie jest jakiś super zdecydowany, a w tym stylu chyba dobrze podchodzi - robiłem na Mandarinie, Pacifica też jakaś taka mdława (i to nie tylko w AW), tak więc może tak ma być. Piwo klarowne, piana po nalaniu (z)nikła, wspomnianą truskawkę udało mi się wyłowić jeszcze parę razy, goryczka też niska - ogólnie piwo do posiłku jak na zdjęciu scooby'ego w opisie Sunny Wheat :D

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witbier z browaru Bromess

 

Barwa: złotawa, słomkowa, lekko opalizująca

Piana: drobno i średnio pęcherzykowa, dosyć szybko opada

Aromat:lekka skórka z pomarańczy, drożdżowy,czarna pożeczka

Smak: lekka przyjemna goryczka, gdzieś w oddali skórka z pomarańczy,

Wysycenie: Jak dla mnie trochę za duże, ale to ze względu na to, ze preferuję lekko wysycone piwka

Wrażenia ogólne: Przyjemne piwko na lato. Oczekiwałem troszkę wyraźniejszego aromatu pochodzącego ze skórki pomarańczowej oraz kolendry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ocenę :) Witbier z reguły jest mocno wysycony, a poza tym piwko spędziło już trochę czasu w depozycie, więc to też swoje wnosi. Skórka pomarańczy na początku była silniejsza, ale domyślam się, że zanika w czasie. Nie mam jak tego sprawdzić, bo piwo rozeszło się baaaardzo szybko :P Z kolendrą bałem się przesadzić jak na pierwszy raz - następnym razem rzucę więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile dałeś kolendry, jutro warzę Witbier IPA, każda rada jest na wagę złota :). Ja planuję dodać torebeczkę rumianku pod koniec gotowania.

Edytowane przez mat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w depozycie tylko piwa Anteksa teraz? Mówił, że się nie będzie udzielał na forum, a jednak czyta ;):D Daj może jak będziesz miał czas listę piwek jaka jest w depozycie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zdobycz Robotnicza Pumpkin Ale aka Goździkowe valda(?): na wstępnie zaznaczę, że pobrałem dyniowe jako kolejną próbę przekonania się do tej pomarańczowej papki (bo zupa, przecier, marynata i co tam jeszcze nie próbowałem nie dały rady) no i cóż - wyszło jak wyszło, a oceny nie należy traktować jako zbyt obiektywnej. Lekkie syknięcie zwiastowało niskie wysycenie i od razu zostałem zaatakowany goździkiem, którego w nadmiarze szczerze nienawidzę. Miły, ciemnomiedziany kolor, praktycznie zero piany, mętne. Gdy przyprawy zmniejszyły intensywność popróbowałem i piwo jest całkiem pijalne, nie męczy. Po zakręceniu szklanką wyszedł drożdż i ogólnie w odbiorze bardziej kojarzyło mi się z winem. Lekko kwaskowe, przyjemna goryczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za ocene :) Napisz jeszcze ktory model miales bo byly 2 butelki pumpkina i jedna byla na US-05 a druga na T-58. Po gozdzikach zgaduje ze T-58 (bo one jakos bardziej wyciagnely przyprawy na wierzch), aczkolwiek ja w obu przypadkach wiecej czulem tam galki niz gozdzikow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze ktory model miales

Nie ma opcji - butelka dawno wyczyszczona, etykieta zaorana...

  • Whisky Extra Stout, Czarna Łapa: będzie jeszcze aktualizacja bo póki co OJAJEBIEWHISKYWPŁYNIEPIWIE. Gazowana i słaba, ale żadnych podkładów nic. Nie jestem w stanie się skoncentrować na niczym innym tylko tym konkretnym aromacie, aż musiałem zająć myśli czym innym - stąd ten wpis. REWELACJA!!! edit: Pewnie ze względu na nagazowanie piana niewielka, szybko zniknęła. Smoliście czarne, z posmakiem gorzkiej czekolady i niewielką goryczką (co wyliczyło te 42 IBU? zmień soft :D). Jak włożyłem nosa głębiej poczułem jakieś owoce, jakby wiśnie, jabłka - przy takim rozstrzale uznałem jednak że to coś ze mną nie tak. W każdym bądź razie to jest następny stout jaki zrobię. Chociaż ten wędzony wiśnią z TB korci, oj korci...

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jaras za ocenę. Faktycznie, podkład kolejowy troszkę zanikł, na początku był bardziej wyczuwalny. Teraz na pierwszy plan wskoczyły ciemne owoce w czekoladzie. A program który zaproponował 42 IBU to BS. Receptura dostępna na blogu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc podrzuciłem dzisiaj do depo dwie butelki stouta (oznaczenie na kapslu DS), pobrałem Anielskiego Portera i Pszenicę od anteksa. Wpadłem z kapslownicą żeby odgazować jedną butelkę swojej AIPY i się okazało, że ktoś ją pobrał (Markowi się wydaje że to pralat), tak więc polecam ją wpierwej odgazować. Druga sprawa to że Bitter chyba złapał infekcję, albo trafiłem dwie felerne butelki pod rząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro wpadnę pobrać trochę piwek :D Mam nadzieje, że coś ciekawego w skrzynce jest :) Kurde może powinniśmy zacząć prowadzić listę tutaj jakie piwa są w skrzynce w taki sposób:

Jaras: Stout x 2, AIPA x 1

Anteks: coś x 8

Blabla: coś x 2

Za każdym razem jak ktoś coś wyciąga aktualizuje listę wpisując swoje piwa i wykreślając piwa osoby której zabrał, ułatwi to rozpoznanie kto degustuje nasze piwka oraz da nam możliwość bieżącego śledzenia co jest w depozycie? Co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa to że Bitter chyba złapał infekcję, albo trafiłem dwie felerne butelki pod rząd.

Trzecia butelka - no to dupa. Chociaż jeszcze się łudzę, że to może butelki jakieś niedomyte, bo tamte dwie to kwaskowato-trawiasta gorycz, teraz jakby "zapałka po spaleniu" (się jadło za gówniarza - nie wiem kto to wymyślił). Chyba jest ostatnia w depozycie - polecam omijać dopóki nie wymienię na coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o ściganie :P Nawet jak nie chce napisać na forum wrażeń to można się go zapytać jak piwo wyszło ;) Nikt nie będzie tutaj nikogo ścigał nie od tego jest depozyt w końcu to dobrowolna współpraca :P

 

Trzecia butelka - no to dupa. Chociaż jeszcze się łudzę, że to może butelki jakieś niedomyte, bo tamte dwie to kwaskowato-trawiasta gorycz, teraz jakby "zapałka po spaleniu" (się jadło za gówniarza - nie wiem kto to wymyślił). Chyba jest ostatnia w depozycie - polecam omijać dopóki nie wymienię na coś innego.

 

Jak chcesz to mogę ją zabrać jutro z depozytu i zutylizować na szybko :P a potem coś dorzucisz ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o ściganie :P Nawet jak nie chce napisać na forum wrażeń to można się go zapytać jak piwo wyszło ;) Nikt nie będzie tutaj nikogo ścigał nie od tego jest depozyt w końcu to dobrowolna współpraca :P

 

Trzecia butelka - no to dupa. Chociaż jeszcze się łudzę, że to może butelki jakieś niedomyte, bo tamte dwie to kwaskowato-trawiasta gorycz, teraz jakby "zapałka po spaleniu" (się jadło za gówniarza - nie wiem kto to wymyślił). Chyba jest ostatnia w depozycie - polecam omijać dopóki nie wymienię na coś innego.

 

Jak chcesz to mogę ją zabrać jutro z depozytu i zutylizować na szybko :P a potem coś dorzucisz ;)

Jeśli ma to być świadomy wybór to ja nie mam nic przeciwko, a możesz komuś życie uratować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, aktualizacja:

 

Anteks:

Pszenica x3

IPA x7 (z dwóch warek)

Porter angielski x1

Imbir x2

Lambik Bałtycki x1 (rezerwacja dla Undeath'a)

 

wyvern polskie ale x2

 

Browar Koziołek: IRA, miodowe, NZ wheat, Hefeweizen

 

Krtex: AIPA, Dry Stout

 

Mesive: Grodziskie

 

Niph: Hefeweizen

 

Jaras: Dry Stout x2, Dunkelweizen IPA (?)

 

Nieopisane, oznaczenie tylko na kapslu (Jaras?): AIPA, 2x PW, 2x B

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update:

 

Anteks:

Pszenica x3

IPA x7 (z dwóch warek)

Porter angielski x1

Imbir x2

Lambik Bałtycki x1 (rezerwacja dla Undeath'a)

 

wyvern polskie ale x2

 

Browar Koziołek: IRA, miodowe, NZ wheat, Hefeweizen

 

Krtex: AIPA, Dry Stout

 

Mesive: Grodziskie

 

Niph: Hefeweizen

 

Jaras: Dry Stout x2, Dunkelweizen IPA (?), AIPA, 2x PW, 2x B

 

???: Chocolate Christmas Ale

 

Undeath: Prototype, AIPA

 

pralat: 3x English Brown Ale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update:

 

Anteks:

Pszenica x3

IPA x6 (z dwóch warek)

Porter angielski x1

Imbir x2

 

wyvern polskie ale x2

 

Browar Koziołek: IRA, miodowe, NZ wheat, Hefeweizen

 

Krtex: AIPA, Dry Stout

 

Mesive: Grodziskie

 

Niph: Hefeweizen

 

Jaras: Dry Stout x2, 1x PW, 2x B

 

Undeath: AIPA x 2 oraz ESB x3

 

pralat: 3x English Brown Ale

 

Wrzuciłem swoje AIPA, ESB i prototype, pralat mówił że coś już mojego zabrał, pytanie jest czyj jest Chocolate Christmas Ale?? Do degustacji wziąłem NZIPA browar Koziołek, dwa piwa od Jarasa i coś tam jeszcze nie jestem pewien wymieszało się z piwami ze spotkania ;) Postaram się w najbliższym czasie coś z recenzować. Zweryfikujcie listę czy wszystko okej jest bo mogłem coś namieszać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.