Skocz do zawartości

Palagrin

Members
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Piwowarstwo

  • Rok założenia
    2013
  • Liczba warek
    2
  • Miasto
    Poznań

Kontakt

  • Imię
    Tomek

Osiągnięcia Palagrin

  1. To musisz wyjaśnić jakoś bardziej zrozumiale, bo jestem po 2 piwach, ale chyba na trzeźwo też bym tego nie ogarną . Polska gramatyka, skomplikowana rzecz - szczególnie jak się pisze i myśli o 10 innych rzeczach jeszcze. Ale już wyjaśniam, może w punktach i w uproszczeniu będzie łatwiej zrozumieć przebieg całego eksperymentu: 1) Kupno kilku butelek lagera koncernowego (np tyskie) 2) Schłodzenie butelek z pkt 1) w lodówce 3) Otwarcie kapsla z butelki (wynik obserwacji - w piwie widać bardzo delikatne bąbelki 4) Wrzucenie 2 gramów chmielu citra (można zamiennie stosować inne chmiele) 5) Zaobserwowanie, że z piwa wylatuje nagle fontanna piany (Wniosek: chmiel należy inaczej do butelki wkładać, żeby w chwili włożenie 1/2 piwa i 90% gazu nie wyleciała) 6) Włożenie 2 gramów chmielu do kawałka uciętej pończochy i zawiązanie jej - powstanie taka kulka o średnicy ok 1cm - nazwę ten twór "kulką chmielu w pończosze" 7) Podklejenie "Kulki chmielu w pończosze" do nowego, nieużywanego kapsla od wewnętrznej strony (np taśmą klejącą, ale w praktyce wystarczy umiejętnie podtrzymać) 8) Otwarcie kolejnego koncerniaka i zakapslowanie go obiektem z pkt 7. 9) Leżakowanie tydzień butelki w pozycji, żeby piwo miało pełen dostęp do chmielu, czyli potocznie mówiąc do góry nogami. 10) Odwrócenie butelki do normalnej pozycji pionowej i 48h odczekać żeby je odpowiednio uspokoić 11) Otwarcie butelki i obserwowanie że połowa piwa wylatuje . Wniosek - drobiny chmielu z chmielenia na cichej mogą zrobić niezłą fontannę mimo niskiej temperatury piwa która zapewnia wyższą rozpuszczalność CO2, przy ciepłym piwie pewnie już prawie nic by w butelce nie zostało.
  2. No właśnie tak to nie działa, drobiny chmielu powodują niezłą fontannę. Jakiś czas temu robiłem sobie test różnych chmieli i do koncerniaków wrzucałem po 2 gramy różnych chmielów. Chwilę po wrzucenia chmielu fontanna typu mentos z colą (jak tego nie znasz wpisz na youtube mentos +cola i masz mnóstwo przykładów o co chodzi), bez szans zdążyć zabutelkować. W końcu podklejałem pod kapslu w kawałku rajstopy i tak kapslowałem, a po otwarciu butelki po tygodniu i tak połowa zawartości uciekła. Na test aromatu wystarczyło.
  3. Trochę czasu minęło, piwo w weekend próbowałem, świeżo wyciągnięte z piwnicy - ok 14C. Na szkle delikatne bąbelki się pojawiały, ale całkiem niewyczuwalne i oczywiście piany zero. Teraz pytanie - jak je teraz doprawić cukrem to czy jeszcze się ostały żywe drożdże które się tym zajmą czy dodać nowe. I jak logistycznie najlepiej - zlać wszystko do fermentora i tam wymieszać czy łyżeczką do butelek, a może rozpuścić i strzykawką.
  4. Ale piszesz to w oparciu na własne doświadczenia, czy tak słyszałeś?
  5. Właśnie nie wiem co barteq ma na myśli - zrozumiałem, ze sugeruje że od tego jakieś nieprzyjemne zapachy mogą się pojawić - dlatego prosiłem go rozwinięcie co ma na myśli pisząc: "Jak robisz tydzień burzliwej i tydzień cichej dla 14-15 blg to się nie dziwię..."
  6. bart3q - a możesz rozwinąć myśl bo ostatnią moją warkę tak właśnie potraktowałem - tydzień burzliwej + tydzień cichej i to z 17 blg początkowych. Po tygodniu burzliwej na S04 zeszło mi do 5blg - a po kolejnym tygodniu cichej już nic się nie zmieniło to zabutelkowałem - mogę się teraz spodziewać jakiś nieprzyjemności?
  7. A po co do lambików wrzuca się tak stare chmiele, aromatu i alfa-kwasów one nie mają, to co wnoszą?
  8. To ja już tylko czekam, piwo zniosłem do piwnicy, termometr na fermentorze który tam stał wskazywał 16C - liczę w takim razie, że piwo dojdzie za kilka miesięcy - dzięki.
  9. O to miło słyszeć - ja bym chciał żeby na jesień był mój gotów do spożycia - latem wolę pszeniczniaki. A do ilu blg z tych 26 zjechał Tobie, i podbijałeś coś cukrem?
  10. Nic mi się nie spieszy, mogę nawet rok poczekać, byle coś wyszło - bo chcę znieść do piwnicy i zapomnieć o nim.
  11. 70g poszło na 20litrów - teraz mi się to wydaje stanowczo za mało - dziś bym wrzucił bez kozery 100g - ale wtedy akurat coś się naczytałem, że mocne piwa, gdzie dużo cukrów zostaje mają tendencje do przegazowania. No i piwo w domu stoi - w 20C jak sądzę, a żona jeszcze krzywo patrzy i chce żebym do piwnicy wyniósł - a tam pewnie jakieś 17C jest - to jeszcze wolniej będzie gazowało. W piwach jest już wyraźny osad - warto je wzburzyć teraz?
  12. Zrobiłem sobie coś na kształt RISa - wyszło jakieś 20blg - które w ciągu tygodnia cichej zjechało do 9blg i później 2 tygodnie cichej zeszło do 8blg. Warka z założenia ma leżeć 1/2 roku - no i tutaj się zasugerowałem, żeby mniej środka dać do refermentacji - no to dałem po 70g na całą warkę. Teraz po 2 tygodniach w domu piwo robi bardzo lekki pssss przy otwieraniu. W samym piwie całkowite zero gazu. No i teraz do sedna - warkę fermentowałem na świeżej gęstwie (tego samego dnia zebrana) ale S04. Czy mam powód do obaw - że się już nie nagazuje? Pierwszy raz się spotkałem żeby przez 2 tygodnie nic się nie nagazowało. Podczas zlewania z cichej lekko zmąciłem z dna gęstwę, ale może za mało - albo te szalunkowe 7% alko to już za dużo na ten szczep, ale jak zadam inny to znów nie wiadomo czy za głęboko nie zjedzie i granatów nie zrobi. Jak radzicie - co zrobić?
  13. Olo333, o jakie kłopoty się prosi, jestem dosyć zielony więc mnie to zaciekawiło, szczególnie że dostałem informację żeby po tygodniu zlewać na cichą i nic się nie martwić, bo jak nie odfermentowało, to na cichej zawsze drożdze zjedzą.
  14. Dzięki za info, wiedziałem że musi gdzieś być - znalazłem to w toolkicie piwowara 1.8, duży szacunek za przygotowanie tak rozbudowanych obliczeń. Jak widzę dokładność obliczeń, z uwzględnieniem poprawek na temperatury pomiaru to aż prosi się o jakiś dokładniejszy gęstościomierz. A przy okazji juzek, fajny pomysł z tym odparowaniem alko, chłodnicy do destylacji nie mam i nie chce mi się z tym teraz kombinować - ale z ciekawości odparuję sobie alko z piwa w garnku i zweryfikuję wyniki obliczeń i wcześniejszych pomiarów.
  15. Witam Szukam wzoru na przeliczenie ekstraktu rzeczywistego w brzeczce na podstawie ekstraktu początkowego i ekstraktu pozornego (gęstości). Wydaje się to takie dosyć istotna wiedza, ale o dziwo nigdzie nie mogę tego znaleźć - czyli pewnie nie umiem szukać. Na forum znalazłem linki do różnych programów które pewnie przeliczają takie dane, ale zależy mi na wzorze żeby samodzielnie sobie to przeliczać. Pozdrawiam Pal
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.