Skocz do zawartości

Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim


Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę zadałem zawartość fiolki FM bohemska rapsodia do 10,5 l brzeczki 11,3 blg. Jak wyjeżdżalem w poniedziałek rano do roboty, to w sumie nic się tam jeszcze nie działo, a minęło 36 godzin od zadania. No może, warstwa drożdży na dnie była grubsza, co by znaczyło że się namnazaja. W FFT można było zaobserwować początki piany fermentacyjnej. Drożdże zadałem do brzeczki o temp 9 stopni, wiadro stoi w 10-11. Jestem ciekawy jak u Ciebie będą się zachowywać. Życzę powodzenia, ja dopiero w weekend sprawdzę efekty.

Ja zadałem 40L 10,5 BLG 2-stopniowym starterem 0,7L->1,5L FM 31 w 8oC - lag 72h. Następne piwa na gęstwie lag 24h. Też jestem ciekaw jak to wyjdzie u ciebie.

Drożdże już fermentują lag jakieś 40-44 h ;) Piana pojawiła się już delikatna, i powoli bulka sobie, więc nie jest źle ;) Ale następnym razem robię już wg. zaleceń starter :D

 

W trakcie warzenia:

 

1. Zlałem do kega w końcu warkę 148 American lagera wyszło 18,5 l keg oraz 8 butelek 0,5l przy 3,3 blg - 1.013 FG. W smaku fajne ładnie pachnie świerkowo i żywicznie oraz lekko owocowo.

 

2. Przelałem na cichą warkę 154 Marcowe wyszło 23 l przy 3,2 blg - 1.012 FG, nie spróbowałem ale pachnie okej.

 

3. Do kega poszło też warka 151 Imperial Red Ale wyszło 18,5 l keg oraz 14*0,5l butelek, przy 2,7 blg - 1.011 FG dość głęboko. Pachnie dobrze, choć w smaku jest bardzo wytrawne, piłem je zimne i zbytnio nie było czuć, ale wydaje się być całkiem niezłe, zobaczymy po nagazowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

05.02.2015
warka 158 Rye AIPA (receptura własna)

SKŁAD:

  • Bruntal Pilzneński - 5 kg
  • Żytni Steinbach - 1 kg
  • Strzegom bursztynowy - 0,3 kg
  • Strzegom Karmelowy 300 -0,1 kg
  • Dwie garści owsa na filtrację
  • Iunga 11% 20 g
  • Challanger 10,2% 25 g
  • Amarillo 8,9% 25 g
  • Citra 13,6% 25 g
  • Simcoe 13,2% 25 g
  • Zeus 16,6% 30 g
  • Cenntenial 8,4% 25 g
  • Drożdże WLP090 San diego super po AIPA około 250 ml.

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 6,4 kg w parę minut.

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 19l
48-45C -20'
68-62C - 60'
5' - 76C mash out

WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml.


GOTOWANIE:
FWH' Iunga 20 g
30' Zeus 15 g
25' Amarillo 10 g
20' Cenntenial 10g
15' Challenger 10 g
10' Simcoe 10 g
5' Citra 10 g
-5' w 70C do chłodzenia po 15 g Zeusa, Simcoe, Citra, Amarillo, Cenntenial, Challenger i potem 60 minut whirpoola

Po gotowaniu parametry piwa:
Wyszły 22l o gęstości 16,6 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 65

Odczyt z refraktometru: 17,2 Brix
SG: OG - 1.068
FG - 1.015

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 20 minut około 60 litrów.

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
18 C - 10 dni
10 C - 7 dni cicha

[EDIT]
17.02.2015 Zlałem właśnie warkę 158 Rye AIPA na cichą wyszło 21,5 litra przy 4 blg - 1.016 FG, dostała 22 g Zeusa 2013, 25 g Citry 2013 i Amarillo 2014 oraz 30 g Simcoe mieszanka (17g 2013 i 13 g 2014). W aromacie dość sporo estrów i aromatów z chmieli, żytko czuć lekko delikatnie obkleja usta, jedyne do czego jest się przyczepić to lekki alkohol.
[EDIT]

23.02.2015 Zlałem do butelek warkę 158 Rye AIPA  wyszło 38*0,5l butelek przy 3,8 blg 1.015 FG. Dość spore straty w chmielinach, ale za to młode piwo jest świetne :) Aromat aż kręci w nosie, brak trochę żyta w smaku jest delikatnie oleiste, ale myślę że po nagazowaniu wyjdzie ono ;) Goryczka troszeczkę za mocna mam nadzieje że zelżeje.

 

DEGUSTACJA:

Piwo mi smakowało, jednak było trochę alkoholowe... Było idealnie oleiste z mocną goryczką wydaje mi się, że wpasowałem się w styl no muszę ten alko zniwelować następnym razem.

 

A tu recenzje z depozytu oddają całość charakteru piwa:

 

Rye AIPA od Undeath

 

kolor: ciemna miedź, opalizujące

piana: ładna, drobnooczkowa, budowała się powoli bo i piwo dość gęste (zasługa żyta jak sądzę), kremowa/jasno beżowa

aromat: po otworzeniu butelki czuć słodycz oraz aromaty chmielowe: białe owoce i aromaty żywiczne

smak: duża pełnia, gładkie, finisz lekko wytrawny z ziołową i nieco alkoholową goryczką, dobrze zbalansowane, wypiłem z przyjemnością

 

 

 

Pogoda barowa. Czas na pierwsze piwko:) Zaczynam od Rye AIPA od Undeath:

 

Zapach z butelki: wyraźny, ładny, świeży owocowy. (w szkle tak samo).

Barwa: bursztynowa, opalizująca, mało przejrzyste.

Piana: niska, drobno-pęcherzykowa, raczej mało trwała, ale ładnie koronkuje

Nasycenie średnie do niskiego.

Smak: Goryczka jak dla mnie niska. Piwo gładkie, pełne, delikatnie rozgrzewające. Przy każdym łyku wyraźny aromat chmielu niestety nie rozpoznałem jakiego, ale na pewno popularny;).

Ogólnie piwo udane. Bardzo pijalne. Dobrze wybrałem;)

Pozdrawiam

 

 

KOMENTARZ:
- Czas pracy 8 h,
- Nawet filtracja dobrze poszła, w sumie nie było żadnych przygód ;) Piwko zostanie porządnie nachmielone na zimno jeszcze. Na dziś starczy już... :D

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę zadałem zawartość fiolki FM bohemska rapsodia do 10,5 l brzeczki 11,3 blg. Jak wyjeżdżalem w poniedziałek rano do roboty, to w sumie nic się tam jeszcze nie działo, a minęło 36 godzin od zadania. No może, warstwa drożdży na dnie była grubsza, co by znaczyło że się namnazaja. W FFT można było zaobserwować początki piany fermentacyjnej. Drożdże zadałem do brzeczki o temp 9 stopni, wiadro stoi w 10-11. Jestem ciekawy jak u Ciebie będą się zachowywać. Życzę powodzenia, ja dopiero w weekend sprawdzę efekty.

Ja zadałem 40L 10,5 BLG 2-stopniowym starterem 0,7L->1,5L FM 31 w 8oC - lag 72h. Następne piwa na gęstwie lag 24h. Też jestem ciekaw jak to wyjdzie u ciebie.

Drożdże już fermentują lag jakieś 40-44 h ;) Piana pojawiła się już delikatna, i powoli bulka sobie, więc nie jest źle ;) Ale następnym razem robię już wg. zaleceń starter :D

 

Lag jednak będzie dłuższy, dopiero dziś rano się pojawiła porządna piana, wczoraj to chyba jeszcze pozostałości po natlenianiu były. Więc lag 56h, całkiem długo następnym razem na bank będzie starter i dla górnej fermentacji i dla dolnej z tej firmy.

 

Za to Rye AIPA już wesoło sobie pracuje WLP090 San diego super to niesamowite drożdże, z gęstwy startują po 2-3h tworzą nie wysoką pianę, fermentują dość czysto piwo i dają mega klarowne piwa :) Niech sobie spokojnie fermentuje z 12 dni mają co żreć... ;)

 

Zlałem wczoraj Marcowe i mam dwa słoiczki gęsty Urquell Lager, więc w planach Koźlak oraz Marcowe Wędzone :) Po Koźlaku szykuje się na portera 18 blg. Natomiast z drożdży po Wiedeńśkim Lagerze w planach Koźlak Wędzony, oraz Porter 22 blg. Na koniec myślę nad wędzonym porterem, ale trzeba jakiś słód dokupić ;) Z górniaków w planach 2 pszenice, CDA i być może jakaś szybka APA i kończę pasaż SDS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą zlałem warkę 152 AIPA do 41*0,5 l butelek przy 3 blg - 1,012 FG. Nie powiem jak się nagazuje będzie petarda, ma fajną goryczkę, oraz mocny aromat, jak przelewałem do wiadra do rozlewu na całą warzelnię było czuć :) Mam nadzieje, że będzie taka też po refermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie zauważyłem, mała pomocniczka moja ja coś mi się uleje podczas warzenia to ona chętnie posprząta :D ale sprzętu do kegowania się bała bo syczał ;) No jeżeli będziecie chcieli to można zrobić cały artykuł dokładniejszy i założyć w osobnym temacie jeżeli jest takie zapotrzebowanie, zbierałem te informacje z wielu tematów o kegach, kegowaniu i kegatorach razem do przeczytania jest jakieś 100-120 stron forum i nie wszystko co tam jest piszą zrozumiale. Jeżeli ktoś będzie potrzebował informacji na ten temat to niech podbija (np. czy można używać chloru, jakie ciśnienia na keg dawać itp.), bo w tamtych tematach ciężko cokolwiek znaleźć i są one sprzed 2011 roku czyli nie ma żadnych zdjęć do nich! (skasowały się przy przenoszeniu archiwum) ;)

Undeath, jeśli by Ci się kiedyś nudziło podczas warzenia piwa napisz fajny poradnik o kegach. Info są ale rozproszone. 'Dorobiłem' się głowicy i kranika :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Undeath, jeśli by Ci się kiedyś nudziło podczas warzenia piwa napisz fajny poradnik o kegach. Info są ale rozproszone. 'Dorobiłem' się głowicy i kranika :)

 

Taki artykuł jest w wiki: Obsługa kegów Cornelius Przymierzałem się 2 razy do poradnika, ciągle brak czasu ;) Może nie długo się uda coś zrobić, ale nie obiecuje.

 

Edit: uciekł link

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Undeath, jeśli by Ci się kiedyś nudziło podczas warzenia piwa napisz fajny poradnik o kegach. Info są ale rozproszone. 'Dorobiłem' się głowicy i kranika :)

 

Taki artykuł jest w wiki: Obsługa kegów Cornelius Przymierzałem się 2 razy do poradnika, ciągle brak czasu ;) Może nie długo się uda coś zrobić, ale nie obiecuje.

 

Edit: uciekł link

Czytałem link, wyszukiwarka itp, jak wspomniałem info jest rozproszone... Kiedyś Ktoś może podsumować i napisać aktualny 2015r temat kegowanie i dołączyć do wiki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem zacieranie jak rasową Pszenicę:
12.02.2015
warka 159 Pszeniczne (receptura własna)

SKŁAD:

  • Strzegom Pszeniczny - 2,4 kg
  • Bruntal Pilzneński - 2 kg
  • Sybilla 7% 35 g
  • Drożdże Wyeast 3068 Weihenstephan weizen po warce 156 około 140 ml

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 4,4 kg w parę minut.

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 14l
44C-30'
54C-5'
63C -10' odebrany dekokt 1/3 do osobnego gara 10' w 73C potem 30' gotowanie, zwrócony dekokt\
73C - 10'
5' - 74C mash out

WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml.


GOTOWANIE:
60' Sybilla 15 g
15' Sybilla 20 g

Po gotowaniu parametry piwa:
Wyszły 23l o gęstości 11,5 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 19

Odczyt z refraktometru: 12 Brix
SG: OG - 1.046
FG - 1.0??

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 15 minut około 60 litrów.

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
20 C - 14 dni

[EDIT]
23.03.2015 Po 39 dniach fermentacji zlałem warkę 159 Pszeniczne do butelek  :D Wyszło 45*0,5 l butelek przy 3,7 blg - 1,015 FG. No tak długo to jeszcze pszenicy nie fermentowałem, na początku zapodawał siarą aż miło ale się to ułożyło, kanalizacji też nie czuć... Ale jest bardzo słodka, ocenię na weekend jak się coś tam nagazuje  ;)

 

Degustacja:

 

Niestety miałem siarkę jak cholera, i podejrzewam lekką infekcję więc nie ma co się za bardzo rozwodzić nad opisem tego piwa. Reszta jak w typowej pszenicy.

KOMENTARZ:
- Czas pracy 8 h,
- Będzie zrobiony blind test tych 3 pszenic, ale nie wróżę sukcesów w każdej wychodzi lekka siarka i delikatny banan brak goździka... Zobaczymy zresztą.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj sprawdzałem swoje pszeniczne czy się już nagazowało i też siarką zapodawało, mam nadzieję że drożdże to zredukują...

 

Z czasem pewnie tak, ale siarka powoli się redukuje... a to piwo trzeba pić w miarę młode ;)

 

Zapomniałem napisać wczoraj, że w trakcie warzenia zlałem poprzednią Pszenicę z warki 156 wyszło 18,5 l do kega i 9 butelek 0,5 l przy 4 blg - 1.015 FG. W smaku mało banana goździk jakiś jest, ale też bardzo delikatna siarka. 3 Pszenica poleci w 20 C żeby podbić estry, plus była zacierana normalnie z dekokcją, do tego dam jej 2-3 tygodnie fermentacji żeby zredukowała ewentualną siarkę... Jeżeli to nie pomoże gęstwa leci w kibel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlałem właśnie warkę 158 Rye AIPA na cichą wyszło 21,5 litra przy 4 blg - 1.016 FG, dostała 22 g Zeusa 2013, 25 g Citry 2013 i Amarillo 2014 oraz 30 g Simcoe mieszanka (17g 2013 i 13 g 2014). W aromacie dość sporo estrów i aromatów z chmieli, żytko czuć lekko delikatnie obkleja usta, jedyne do czego jest się przyczepić to lekki alkohol. Młode piwo bardzo klarowne. Planuje zlać do butelek w przyszły poniedziałek. Zaraz zlewam Wiedeńskiego lagera.

 

 

No i warka 155 Wiedeński Lager wylądował na cichej wyszło 22 litry nie sprawdzałem blg i nie pobrałem próbki smakowej, wyglądało i pachniało z wiadra okej ;) No to 2-3 tygodnie cichej teraz.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18.02.2015
warka 160 Marcowe Wędzone (receptura własna)

SKŁAD:

  • Wędzony Steinbach - 2 kg
  • Strzegom Monachijski I - 2 kg
  • Bruntal Pilzneński - 0,7 kg
  • Strzegom Karmelowy jasny 30 -0,3 kg
  • Sybilla 7% 30 g
  • Lubelski 4% 20 g
  • Drożdże Drożdże Wyeast 2001 Urquell Lager około 190 ml gęstwy po Marcowym

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 kg w parę minut.

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 16l
54C-10'
63C -30'
73C - 15'
5' - 74C mash out

WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml.


GOTOWANIE 70':
FWH Sybilla 30 g
15' Lubelski 20 g

Po gotowaniu parametry piwa:
Wyszły 23l o gęstości 13,8 Blg, przy wydajności 67% oraz IBU 29

Odczyt z refraktometru: 14,3 Brix
SG: OG - 1.056
FG - 1.0??

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 16C w 20 minut około 80 litrów.

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
10 C - 14 dni
cicha - 10C - 14 dni

[EDIT]

12.03.2015 Marcowe Wędzone wylądowało na cichej nie wiem ile litrów i jakie Blg ;)

 

[EDIT]

28.03.2015 Zlałem właśnie do butelek warkę nr 160 Marcowe Wędzone wyszło 44*0,5 l przy 3,5 blg - 1,014 FG. Meeeeega wędzonka, aż chyba trochę za mocna ale dla mnie jest genialna  ;) Jak się nagazuje będzie petarda czyli jakieś 2 miesiące  ;)

KOMENTARZ:
- Czas pracy 5,5 h,

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19.02.2015
warka 161 Cherry Sour Wheat (receptura własna)

SKŁAD:

  • Bruntal Pilzneński - 2 kg
  • Pszenica niesłodowana - 2 kg
  • Garść owsa niesłodowanego dla łuski
  • Sybilla 7% 10 g
  • Taurus 12% 15 g
  • Lubelski 4% 20 g
  • Drożdże Drożdże WLP 090 San diego Super z 31.01 około 150 ml
  • Cicha: Drożdże Saccharolicious W001 Brett I
  • Druga cicha: Wiśnie (postać się jeszcze zobaczy prawdopodobnie mrożone z 1,5 kg pogotowane) i Lactobacillius

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 4 kg w parę minut.

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 15l
54C-5' potem grzanie przez 20' do
74C - 60' (próba jodowa wskazywała że zatarte było już w 30')
5' - 76C mash out

WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml.


GOTOWANIE 60':
FWH Taurus 15 g
20' Sybilla 10 g
10' Lubelski 20 g

Po gotowaniu parametry piwa:
Wyszły 22l o gęstości 9 Blg, przy wydajności 52% oraz IBU 28

Odczyt z refraktometru: 9,5 Brix
SG: OG - 1.036
FG - 1.0??

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 15 minut około 60 litrów.

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
18 C - 10 dni
cicha - 20C - 1-1,5 miesiąca z Brettami - zrobiony zaczyn drożdżowy z syropu wiśniowego i brzeczki - piwo przelane do balona potem dodana zaczyn.
potem druga cicha z wiśniami i lacto nie wiem jeszcze jak długa ale też około miesiąca dwóch.

[EDIT]

1.03.2015 A tymczasem zlałem dzisiaj na cichą warkę 161 Cherry Sour Wheat wyszło 24 litry, po dodaniu 0,4 litra soku zagęszczonego wiśniowego kupionego w biosklepie (oprócz soku witamina C w składzie i glukoza), do tego wlałem Drożdże Saccharolicious W001 Brett I (wcześniej rozbujane z 0,3 litra brzeczki i 100 ml tego soku co powyżej  :) Odfermentowało obecnie do 3,6 blg - 1,014 FG. W aromacie i smaku wszystko okej, jest trochę chmielowe - ziołowe   No to na 3 tygodnie zapominam o piwie, potem część wyląduje w balonie z blendem Berliner Weisse, a głównie chodzi o lacto z niego   oraz syrop wiśniowy swojej roboty i mrożone wiśnie i na 3 miesiące zapominam o nim  :D. Natomiast druga część w butelki zobaczymy co Bretty bez zakwaszania wyczynią w tym piwie 
[EDIT]

4.04.2015 Zlałem przed chwilą na drugą cichą warkę 161 Cherry Sour Wheat z dodatkiem 2 słoiczków wiśni podsmażanych i pół litra soku z wiśni, oraz blend do Berliner Wiesse (lacto plus drożdże pszeniczne) rozbujany od tygodnia w starterze (brzeczka +sok wyśniowy), smakował jak tanie wino wino wiśniowe po tym czasie, lekko kwaskowate... To wszystko wylądowało w balonie około 20 litrów. Oprócz tego zabutelkowałem też 11*0,5 l i jedną 0,33 butelek po pierwszej cichej odfermentowało do 3,6 - 1.014 czyli totalnie bez zmian, zżarło pewnie cały cukier z soku. Niestety wiśni nie czuć prawie, gdzieś tam w tle są... Natomiast jest bardzo mocna goryczka trochę ściągająca, ale też mega mocny aromat Brettów ładny owocowy   Podoba mi się to piwo, będzie jeszcze rozrzedzone teraz i podniesiony ekstrakt to sobie bakterie i drożdze dojedzą co nieco i może ta goryczka zelżeje. Liczę jeszcze na kwaskowatość cierpką z wiśni ale co wyjdzie to się przekonamy za jakieś dwa miesiące. Balon ląduje do 22C obok lambika 
[EDIT]

25.09.2015 Właśnie zlałem Cherry Sour Wheat, które od kwietnia stało sobie z wiśniami w gąsiorku 5 litrów. I teraz to jest wiśnia! I jaki kolor, na zdjęciach na dole. Wyszło 9*0,33l i 2*0,5 litra butelek. W aromacie i smaku wiśnia, o dziwo nie ma konia, jest bardzo ciekawe i mi smakuje... Chyba będzie trzeba na wiosnę sieknąć pełnoprawną warkę Bretty+lacto+wiśnie, ale zaczekam z werdyktem jeszcze do nagazowania.

 

 

No to przeszedłem do warki 161 Cherry Sour Wheat. Piwo od początku było zagmatwane i tak:

CSW1 piwo z dodatkiem soku malinowego oraz drożdżami Saccharolicious W001 Brett I z tego piwa powstało następnie CSW2 - wiśnie podsmażane domowej roboty dwa słoiczki oraz blend Berliner Weisse - Bawarian Wheat +lacto. CSW3 to CSW1 z dodatkiem 1 kg wiśni na cichą ot tak pokrótce. Przejdźmy do degustacji po kolei:

 

CSW1:

Piana: Ładna średniopęcheżykowa, biała, zostaje do końca jako kożuszek. 

Barwa: Jasny złotawy, bardzo klarowne.

Aromat: Mega koń, mocna stajnia, trochę kwasu kaprylowego, Do tego tropikalna delikatna owocowość. Dziko bardzo dziko.

Smak: Mocno wysycone. W smaku cierpkie trochę, kwaskowate z finiszem goryczkowym trochę alkoholowym. Trochę wodniste, ale nie puste, jest lekkie i rzeźkie. Retronosowo powtórka z aromatu dużo stajni takiej typowej.

Ogólnie: Wiśni zero, syrop wiśniowy przeżarty do cna, aromatu nic nie zostało. Za to jest bardzo dużo stajni, piwo trochę puste i ma nieciekawy cierpki finisz, ale dla osób lubiących dzikie klimaty jest bardzo ciekawe.

 

CSW2:

Piana: Mocny syk i piwo wyłazi z butelki, widać przegazowane, w środku lekki kocioł. Nalewa się sporo piany ale piwo też, powstaje ładny 1 cm kożuch średnio pęcheżykowej piany białej, zostającej do końca.

Barwa: Delikatnie ciemniejszy od CSW1, w stronę pomarańczy. Piwo mętne za bardzo się skotłowało.

Aromat: Tutaj całkiem inaczej. Stajnia w tle, na wierzchu mocna owocowość, mango i inne owocki tropikalne. Czuć też delikatnie ale to bardzo delikatnie taki dżemik wiśniowy, albo słodkawy mdławy sok.

Smak: Wyraźnie lepiej niż pierwsza wersja, delikatnie słodki zbalansowany z goryczką, cierpkość uciekła z finiszu jest spora kwaskowatość, ale przyjemna. Retronosowo przewija się to samo, co ciekawe piwo nie jest przegazowane w smaku. Tu też czuć lekki kompot.

Ogólnie: Ciekawsza niż jedynka, ale cięższa i mniej pijalna. Generalnie okej choć trochę mdła.

 

CSW3:

Piana: Bardzo delikatnie nagazowane, ale piana jest, różowa, drobnopęcheżykowa i zostaje w formie obręczy.

Barwa: Wiśniowy  Bardzo klarowne, ładnie się prezentuje.

Aromat: Wiśnia, delikatnie pestkowa, ale mocna wisienka. Stajennych aromatów brak, głównie jest tu owoc.

Smak: Kwaśne, wiśniowe, z delikatną podbudową. Nagazowanie dobre, czuć mocno owoc, finisz lekko pestkowy  lekko zalegający, ale smaczny. Stajni brak, dzikość majaczy gdzieś w tle retronosowo.

Ogólnie: Chyba najlepsze i najciekawsze z tych trzech. Tu widać, że jest wiśniowe, w poprzednich wersjach tego nie czuć. Jak dawałem koledze w ślepo do oceny to czuł w poprzednich tylko dzikość. W tym jest mocna fajna wiśnia, choć trochę jakby pestkowa, a były drylowane wiśnie użyte do tego piwa 

 

Każda wersja całkiem inna, eksperyment generalnie uważam za ciekawy, trochę trwało od uwarzenia do tej degustacji ale warto było. CSW1 mocny dzikus, na swój sposób smaczny ale trochę pusty. CSW2 mniej stajenny bardziej owocowy i czuć te dżemy co dodałem nawet, lacto nic nie czuć widocznie padło, bo nie jest w żaden sposób kwaśniejsze. Najlepsze wg. mnie to CSW3 gdzie dodane wiśnie na cichą, najładniej się prezentuje, w aromacie dzikości brak, gdzieś tam majaczą tropiki i najmocniej czuć wiśnie  Na lato powstanie wiśniowe właśnie z trzeciego sposobu bez pośrednich faz zobaczymy czy na zwykłych drożdżach czy na dzikach  Może na obu? 

 

KOMENTARZ:
- Czas pracy 7 h,

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlałem do butelek warkę 158 Rye AIPA  wyszło 38*0,5l butelek przy 3,8 blg 1.015 FG. Dość spore straty w chmielinach, ale za to młode piwo jest świetne :) Aromat aż kręci w nosie, brak trochę żyta w smaku jest delikatnie oleiste, ale myślę że po nagazowaniu wyjdzie ono ;) Goryczka troszeczkę za mocna mam nadzieje że zelżeje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilo żyta na taki zasyp to będzie mało i oleju nie będzie, no ale nie wiem do czego dążyłeś ;) Ja tam od siebie polecam zrobić 50-60%, parę dni temu butelkowałem taką IPE i to jest fajne wrażenie jak taka goryczka mocniejsza z taką teksturą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy chmielach amerykańskich aromat żyta się aż tak nie wybija. Najbardziej wychodzi ta oleistość. Wiem, wiem, nowe BJCP mówi 15-20% słodu żytniego, ale przy tak mocnym chmieleniu tego żyta nie będzie aż tak czuć. Ponadto taki udział, jeszcze przy zrobieniu przerwy beta-glukanowej, która jednak trochę obniża tą oleistość, jest średnio odczuwalny w teksturze. Zresztą napisałem, że nie wiem do czego kolega dążył, napisałem tylko, że polecam fest żytni zasyp, bo wtedy jest dopiero fajne wrażenie. Nie każde piwo musi być w stylu i iść na konkurs.

Edytowane przez Olo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest akurat warzone pod konkurs ;) A druga sprawa nie jestem fanem mocnego żyta i owsa w piwie. A o efektach się jeszcze nie wypowiem, bo dopiero wrzucone w butelki, za dwa tygodnie będę mógł coś więcej napisać ;) 

 

Podzielam zdanie Bartka, że do tego stylu całkowicie wystarczy te BJCP-owskie 15-20%, tutaj ta oleistość ma być delikatna i bardziej też chodzi o większą pełnię :) Zobaczymy zresztą po konkursie jak sędziowie ocenią. Co do większego zasypu żyta może kiedyś spróbuje, do tej pory smakowało mi tylko Wielozbożowe i to zrobione przez mnie, a reszta żytnich potworków powyżej 50% żyta nie zachwycała jak wyżej pisałem, nie lubię za ciężkich, treściwych i oleistych piw.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlałem właśnie warkę 142 Wild AIPA, a właściwie to siodło powinna się nazywać... Wyszło 40*0,5l butelek przy 3,2 blg - 1.013 FG. W aromacie mega końska, do tego mango i sporo dzikości, piwo lekko nagazowane więc można prawie że pić z fermentora, dostało 1g cukru zobaczymy nagazowanie, ale piwo jest bardzo fajne w smaku, gładkie, lekko słodkie z średnią goryczką i jest kwas ;) Dalsze testy jak się nagazuje. Fermentacja cicha trwała jedynie dwa miesiące ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zlałem warkę 154 Marcowe wyszło 45*0,5 l butelek przy 3,1 blg - 1,012 FG. W smaku fajne dość czyste choć lekkie estry są, jest też diacetyl. Zobaczymy po nagazowaniu.

 

Dzisiaj rozlałem za to warkę 155 Wiedeński Lager wyszło 45*0,5l butelek przy 3,2 blg - 1,013 FG. Tutaj mocniej króluje diacetyl, jest mocno słodowe, lekki zapach chmielu i dość czyste tym razem nie czuje estrów, ale za to masełko przednie... No cóż poleżakuje z 2 miesiące to może przejdzie... Przy koźlaku i marcowym wędzonym robię przerwę diacetylową :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.03.2015
warka 162 Koźlak Wędzony (receptura własna) 

SKŁAD:

  • Wędzony Steinbach - 3 kg
  • Bruntal Pilzneński - 1,4 kg
  • Strzegom Monachijski I - 0,5 kg
  • Strzegom Wiedeński - 0,5 kg
  • Strzegom Karmelowy jasny 30 -0,2 kg
  • Strzegom Karmelowy jasny 300 -0,2 kg
  • Strzegom pszeniczny -0,2 kg
  • Sybilla 7% 15 g
  • Lubelski 4% 15 g
  • Taurus 12% 15 g
  • Drożdże Drożdże Wyeast 2001 Urquell Lager około 270 ml gęstwy po Wiedeńskim Lagerze

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 6 kg w parę minut.

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 17l
54C-15'
63C -30'
73C - 30' 
5' - 74C mash out

WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. 


GOTOWANIE 70':
FWH Taurus 15 g

30' Sybilla 15 g
15' Lubelski 15 g

Po gotowaniu parametry piwa:
Wyszły 23l o gęstości 16 Blg, przy wydajności 66% oraz IBU 29

Odczyt z refraktometru: 16,5 Brix
SG: OG - 1.066
FG - 1.0??

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 17C w 20 minut około 80 litrów. Później chłodzenie na dworze do 10C.

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
10 C - 14 dni
cicha - 10C - 14 dni

[EDIT]

24.03.2015 zlany na cichą wyszło 22 litry bez pomiaru. Pachnie obłędnie wędzono-boczkowo ;) Już się nie mogę doczekać aż wyląduje w butelkach i go spróbuje ;)

 

[EDIT]

10.04.2015 Tak więc wczoraj do butelek poszła warka 162 Koźlak Wędzony wyszło 44*0,5l przy złym pomiarze bo zapomniałem schłodzić próbkę i wyszły mi bzdury  :D W smaku bardzo fajny choć poszły mi troszeczkę estry, to wędzonka jest bardzo fajna  ;)

 

Degustacja:

Załączam metryczkę z konkursu z Częstochowy gdzie zajęło 3 miejsce ;) Myślę, że to wystarczy za ocenę piwa ;)

 

KOMENTARZ:

- Czas pracy 7 h,

- Steinbach pachnie naprawdę super mam nadzieje, że będzie go mocno czuć w piwie ;) Wędzonki zaliczone, następne w kolejce piwa to Koźlak, Pils i CDA, następnie dwa portery ;)

W28_VI.doc

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.