Skocz do zawartości

Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie zlałem na cichą warkę 122 APA Single Hop Galaxy wyszło 22 litry, przy 3,4 blg (7,8 brix przed korektą) i dostało 50 g Galaxy na cichą na 5 dni. Smak fajny aromat galaxy piwko będzie bardzo fajne ;) Wyląduje prawdopodobnie w kegu.

 

A w tym czasie warzy się warka nr 124 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaras nie strasz ;) Wiem że ten Galaxy jest mniej aromatyczny niż mieliśmy, dlatego jest go więcej... Ale ogólnie w próbce którą piłem piwko jest całkiem dobre. Dostaniesz butelkę jak coś. A tym czasem powstała:

 

26.06.2014

warka 124 Rye AIPA (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Optima Pale Ale - 4 kg
  • Bestmalz Caramelpils - 0,5 kg
  • Bestmalz Monachijski - 0,5 kg
  • Mąka żytnia 2200 typ z młyna - 0,4 kg
  • Pszenica niesłodowana - 0,2 kg
  • Strzegom Karmel jasny 30 - 0,3 kg
  • Chinook 11% 35 g
  • Galaxy 15,2% 35 g
  • Vic Secret 15,7% 35 g
  • Citra 10% 15 g
  • Gips piwowarski 4 g
  • Cicha: Galaxy, Chinook i Vic Secret po 25 g
  • Drożdże WLP090 San Diego Super zbiór III

Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 5,9 kg w parę minut.

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu 16 litrów

słód wrzucony 68C -63C 60' dodany gips piwowarski 4 g oraz kwas mlekowy 80% 1 ml do pH 5,3

74C - 10'

 

WYSŁADZANIE:

10+10 = około 20 litrów pH wody zbite z 7,4 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 6 ml. Trochę powoli szło około 1,5 h wysładzałem piwko ale nie było źle ;)

 

GOTOWANIE:

60' Chinook 25 g

30' Chinook 10 g

15' Galaxy 15 g

10' Vic Secret 15 g

2' Citra 15 g

0' w 70C po 20 g Vic Secret i Galaxy

 

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 22l o gęstości 15,6 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 60

 

Odczyt z refraktometru: 16,2 Brix

 

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 25 minut około 70 litrów.

 

FERMENTACJA:

 

Temperatura zadania drożdży 20C, przeniesione do piwnicy.

 

Planowana burzliwa:

18 C - 10 dni

potem cicha 5 dni z Galaxy, Chinook i Vic Secret po 25 g

 

[EDIT]

08.07.2014 Dodałem też do Rye AIPA chmielu tak jak pisałem po 25 g Vic Secret, Galaxy i Chinooka, do wiadra gdzie była burzliwa, nie robię cichej, a drożdży nie zbieram. Planowany czas 5 dni ;) mam nadzieje że tym razem się uda. Na cichą może później przeleje jeszcze Cream Ale jak nie będzie mi się chciało to jutro.

 

[EDIT]

13.07.2014 zlałem wyszło 18,5l (1,3 bar) i 9*0,5l butelek przy 3,5 blg (8 brix przed korektą) mętne jak cholera, aromat niestety galaxy przebija, zobaczymy po nagazowaniu.

 

 

KOMENTARZ:

- Czas pracy 5,5 h

- Ostatni pasaż drożdży i do widzenia ;) Niedługo belgi odpalamy i do tego na równi jedziemy angielskie style ;)

- A na zdjęciu Freya z AIPA i moja AIPA która wyszła całkiem dobrze, bardzo mi smakowała, w tle truskawa i poziomka z drożdży TV 2, podbudowa słodowa dość niezła i aromat galaxy i vic secret super w niej ;) Dzisiejsza też będzie celowana coś w ten deseń tylko podmienię citrę na cichej z chinookiem. Kolejne zdjęcia to zacieranie żytka dość gęsty kisiel wyszedł ale filtracja poszła dość sprawnie, byłem w sumie bardziej zajęty podczas niej niż żeby było to potrzebne ;) Ostatnie zdjęcie chmiele do piwa... zapasy się kurczą Galaxy końcówka, ale reszta dobrze go zastąpi. Muszę jeszcze Cennteniala dokupić i Simcoe ;) No to wsio.

post-3297-0-27139300-1403812547_thumb.jpg

post-3297-0-78743600-1403812558_thumb.jpg

post-3297-0-72666900-1403812566_thumb.jpg

post-3297-0-53690900-1403812576_thumb.jpg

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc dziś wreszcie spróbowałem pszenicy z burakiem.

 

Pszenica Z burakiem

 

Piana drobnopęcherzykowa , niezbyt wysoka , lekko znaczy szkło , pozostaje pół centymetrowy kożuch w kolorze pasującym do piwa - jest różowa :D

Kolor no jak na zdjęciu , raczej nie czerwony.. no ale taki buraczany , bardzo ciekawy. Piwo jest dość klarowne , a nalałem je w całości z butelki.

W aromacie weizen jak się patrzy. Są i banany , lekko w tle goździki , buraka nie czuję :) Chociaż nie wiem czy to moja podświadomość kieruje moje zmysły w takie rejony , ale czuję malinę :) Ale to może być tylko autosugestia przez ten kolor - bo jest obłędny :)

 

Piwo nalewa się dość spokojnie . Nie jest zbyt mocno wysycone , co mi akurat niezbyt pasuje , bo wolę mocno wysycone pszenice. Jest dość pełne i lekko słodkawe. Dalej pojawia się już bardzo fajna kwaskowość na idealnym jak dla mnie poziomie. Piwo wydaje się mega gładkie w smaku. Nie mam pojęcia czy to jest kwestia tych buraków , czy niskiego wysycenia - ale świetnie płynie po języku. Ta gładkość to coś nowego , czy nazwałbym to ziemistością... nie wiem , ale to coś nowego w weizenie :) Kiedy piwo się ogrzało , zdecydowanie czuć tą własnie ziemistość. Dziwne powiem szczerze wrażenie.. ale ... przyjemne a na pewno niecodzienne.

 

Troszkę ta słodycz w połączeniu z niskim wysyceniem powoduje że nie jest zbyt orzeźwiające. Ja wolę mocno wytrawne i wysoko wysycone pszenice. Ale mimo to piję się niesamowicie gładko i ze smakiem. Dzięki za możliwość zdegustowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super dzięki za recenzję ;) Piwo z butelki tak jak pisałem trochę inaczej smakowało niż z kega :D Za siarkę w nim zaczynam podejrzewać piro (które stosuje tylko do kegów), i nie wypłukałem dokładnie po nim kega, no nic raczej ten problem już nie wróci bo mam zamiar do nich używać starsan, pozbędę się piro całkiem z browaru.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś za to na tapecie Habanero Rye Stout.

 

Habanero Rye Stout

 

Piwo nalewa się z ładną, drobną pianą , jednak zanim zdążyłem zrobić zdjęcie podziurawiła się i opadła do obrączki . Po zamieszaniu jednak odbudowuje się , ale niestety do średnich i dużych pęcherzyków.

Kolor , no co tu dużo mówić - stout . Pod światło ładne rubinowe refleksy. Oprócz piany prezentuję się ładnie.

 

Zapach. W pierwszej nucie czuć czekoladę. Słodką i mleczną. Następnie idą palone słody . W głębi gdzieś tam czuję lekką wędzonkę. Ale to pewnie od słodów palonych.Pasuje tutaj świetnie , zapowiada że nie będzie słodko i mlecznie jednak. Po ogrzaniu pojawia się lekki alkohol i popiół - ale w przyjemny sposób. Kiedy piwo już dobrze się ogrzało pojawił się zapach którego nie potrafię zidentyfikować - ale pierwsze skojarzenie to ciemne i czerwone owoce , pewnie estry.

 

Smak. Piwo początkowo wydaje się gładkie. Żyto i owies ? Dość wytrawne , spodziewałem się większej pełni. Lekkie i nie wyklejające.Jest lekki popiół i paloność. Jest też troszkę kwaskowate - ale w normie. Przed samym przełknięciem zaczyna być czuć ostrość. Po przełknięciu dominuje ona cały smak piwa i finisz. Nie jest mega pikantne , ale poza nią czuć tylko popiół i paloność. Goryczka jest niska , lub po prostu zakryta przez habanero.

 

Podsumowując trzeci raz w życiu mam okazję pić piwo z pikantnymi papryczkami i jednak stwierdzam że to nie moja bajka. Do momentu kiedy zaczyna palić w przełyk jest super , lekki czekoladowy stout. Potem już tylko czuć ostrość w gardle i pozostaje ona długo po przełknięciu co powoduje że nie piję się tego piwa łatwo.

 

Dzięki za możliwość spróbowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując trzeci raz w życiu mam okazję pić piwo z pikantnymi papryczkami i jednak stwierdzam że to nie moja bajka. Do momentu kiedy zaczyna palić w przełyk jest super , lekki czekoladowy stout. Potem już tylko czuć ostrość w gardle i pozostaje ona długo po przełknięciu co powoduje że nie piję się tego piwa łatwo.

 

degustowaliśmy ostatnio to piwo

podpisuję się pod wszystkim co napisał kolega pepek - z tym, że mi to palenie rury bardzo odpowiada - piwo to genialnie podgrzewa gardziel w trakcie picia mimo 13,3blg

u mnie zniknęło w 10min i z chęcią bym wypił następne - genialnym doświadczeniem było picie czegoś ostrego (w odróżnieniu od jedzenia) co powoduje, że czuje się ostrość na całym odcinku od gardła aż do żołądka :D

tak, że jak dla mnie strzał w 10 - również pod względem balansu gorycz / ostrość / słodycz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam ja spokojny człowiek jestem ;) Niech się chłopaki wygadają :P Cieszę się Cml, że ci smakowało ;) No cóż Pepek do tego smaku trzeba się przekonać :D Ja też z początku średnio lubiłem ostrość, ale teraz bez sriraczy w lodówce i drugiego ostrego sosu tygodnia nie przeżyje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez sriraczy w lodówce i drugiego ostrego sosu

 

Przecież Sriracha (nawet Flying Goose w wersji niby tej bardziej ostrej) jakoś specjalnie ostra nie jest. Tak akurat by podkreślić smak potrawy.

 

A co do stereotypów dotyczących piwowarów to niestety poza naszym forum przedstawia się on trochę inaczej... Już wielu się strasznie dziwiło, że nie jestem facetem po pięćdziesiątce (obowiązkowo z wąsem), z wydatnym brzuszkiem piwnym od spożywania swoich wyrobów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe wiesz habanero też można powiedzieć że nadużycie ;) W zamiarze miał być to delikatny żytni stout z papryczką chili nie przegięty w żadną stronę co wydaje mi się że wyszło. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh... udało się zlałem warkę 121 American Wheat do 43*0,5 l butelek przy 3 blg. Piwo ma ładny aromat kwiatowy, w smaku zbożowe lekko słodkie, zobaczymy jak się nagazuje, nie jest mocno chmielone, ale wydaje się mega pijalne.

 

Dzisiaj też wrzuciłem Ardennsy na karuzelę, pierwszy witbier ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.